Materiał zarchiwizowany.

Dawne grzechy firmy Pfizer

"Amerykański rząd ukarał koncern farmaceutyczny rekordową karą 2,3 mld dolarów. Prokuratorzy określili firmę mianem notorycznego oszusta
Rząd oskarżył koncern Pfizer o nielegalne praktyki marketingowe dotyczące 13 leków. Są wśród nich wycofany ze sprzedaży środek przeciwbólowy Bextra oraz takie specyfiki jak Viagra, Zoloft i Lipitor.
W ciągu ostatniej dekady koncern ukarano już czterokrotnie za niedozwolone praktyki marketingowe.
Przedstawiciele Departamentu Sprawiedliwości zarzucili firmie Pfizer, że promowała swoje leki zapraszając lekarzy do luksusowych ośrodków na rzekome szkolenia, podczas których fundowano im między innymi grę w golfa, masaże i wycieczki. Podczas konferencji prasowej w Waszyngtonie, federalni prokuratorzy nazwali firmę Pfizer notorycznym przestępcą. Przypomnieli, że w ciągu ostatniej dekady koncern ten ukarano już czterokrotnie za niedozwolone praktyki marketingowe.
Pfizer odrzucił większość oskarżeń uznając jedynie zarzut kryminalny dotyczący Bextry. By uniknąć postępowania prokuratorskiego koncern zgodził się jednak zapłacić grzywnę w wysokości 2,3 miliarda dolarów - największą w historii przemysłu farmaceutycznego.
Pfizer został również zobowiązany do informowania na swojej stronie internetowej o wszelkich przypadkach wynagradzania lekarzy, nawet jeśli miało ono postać refundacji kosztów podróży czy innych wydatków."  
Dotyczy to.okresu 2000- 2010.  
"
wtorek, 8 grudnia 2020 15:34.
„W razie powikłań pacjent zostanie sam” - dr Martyka o bezpieczeństwie szczepionki na COVID-19
Ordynator oddziału zakaźnego w Dąbrowie Tarnowskiej, dr Zbigniew Martyka, jest znanym lekarzem antycovidowcem. W ostatnim wpisie w mediach społecznościowych opisuje swój sceptyczny stosunek do szczepionek na COVID-19. Sugeruje, że nie są one bezpieczne, a także zwraca uwagę na fakt, że firma Pfizer była wielokrotnie karana za wprowadzanie w błąd w kwestii zastosowania wielu leków."

"
-Coraz więcej osób pyta mnie, czy proponowana szczepionka na SarsCoV-2 będzie bezpieczna. Jest nowatorska (po raz pierwszy w historii ma to być szczepionka wpływająca na geny). Nie było możliwości wieloletniej obserwacji i dłuższych badań, jak to jest wymagane przy wprowadzaniu na rynek nowej szczepionki. Nie mogę więc mieć informacji na temat jej bezpieczeństwa i ewentualnych odległych skutków ubocznych – z prostego powodu – nie ma ich nikt na świecie – rozpoczyna swój wpis w mediach społecznościowych dr Zbigniew Martyka. - Mogę się opierać na materiałach udokumentowanych, dotyczących tego tematu i takie też informacje mogę obiektywnie przekazywać. Nasze władze informują, że szczepionka będzie bezpieczna. Posłowie kilku klubów zadali w Sejmie dużo konkretnych pytań dotyczących szczepienia na Covid19 .Zacytuję pytanie nr 21: "Pan Premier powiedział publicznie, że według danych naukowców z firmy Pfizer - szczepionka nie ma skutków ubocznych. Pan Premier zaufał im na słowo, czy jest w posiadaniu jakichkolwiek badań, dowodów na potwierdzenie tej tezy?"
W dalszej części wpisu dr Martyka opisuje przeszłość firmy odpowiedzialnej za szczepionkę. - Federalni prokuratorzy USA określili tę firmę mianem notorycznego oszusta i przestępcy. Firma została wielokrotnie ukarana (wypłaciła miliardy dolarów kar) za wprowadzanie w błąd w kwestii zastosowania wielu leków (np. Zoloft, Lipitor, Lyrica, Bextra). Zarzut dotyczył także nielegalnego testowania antybiotyków na dzieciach w Nigerii. Firma była zainteresowana zwiększeniem wyników sprzedaży nie licząc się ze zdrowiem i bezpieczeństwem pacjentów.
Następnie dr Martyka zwrócił uwagę na fakt, że w zdecydowanej większości krajów Europy są instytucje, które finansują leczenie osób dotkniętych powikłaniami poszczepiennymi. - W Polsce takiej instytucji nie ma. Jej powstanie jest skutecznie blokowane .
-Firma AstraZeneca przyznaje wprost, że skutki uboczne po szczepionce na SarsCoV-2 mogłyby ujawnić się nawet po kilku latach i dlatego firma nie może wziąć na siebie ŻADNEJ odpowiedzialności za ewentualne powikłania...). Podsumowując: w razie powikłań pacjent zostanie sam ze swoimi chorobami licząc na opiekę totalnie niewydolnych placówek ochrony zdrowia. A gdyby nawet zmarł w wyniku powikłań, to nikt nie zapłaci odszkodowania.

-Polscy naukowcy i lekarze, podchodząc bardzo merytorycznie do problemu w liście otwartym do Prezydenta i Rządu twierdzą, że szczepienia na koronawirusa NIE SĄ BEZPIECZNE. "Szczepionki nie zostały właściwie zbadane i ich zastosowanie może doprowadzić do nieoczekiwanych zmian zarówno na poziomie komórkowym, w tym zmian szlaków sygnałowych i zmiany ekspresji genów" – czytamy w piśmie - kontynuuje lekarz. - "Wprowadzane obecnie pośpiesznie szczepionki mają charakter eksperymentu na wielką skalę. Ponieważ mogą obniżyć naszą odporność na inne choroby, na skutek masowych szczepień może więc umrzeć więcej ludzi niż obecnie na COVID-19. Ponadto zmiany genetyczne wywołane przez szczepionki mogą wpłynąć na przyszłe pokolenia”   do takich informacji dotarłem. Pozdrawiam

AnonimS

opublikował opowiadanie w kategorii felieton, użył 812 słów i 5272 znaków.

2 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik AnonimS

    Możemy się zakazić SARS-CoV-2 nawet po przyjęciu dwóch dawek szczepionki, jeżeli mamy nieszczęście być w tych 5 proc., na których szczepionka nie działa - opowiada dr Sutkowski. - Żadna ze szczepionek nie gwarantuje 100 proc. ochrony, ponieważ zawsze są osoby, które po prostu nie odpowiadają na szczepienia - opowiada dr Henryk Szymański. Takie osoby są nazywane w medycynie non-responders. Mają tak uwarunkowane antygeny MHC, że nie pozwalają one pobudzić się układowi immunologicznemu. Szacuje się, że takie przypadki zdarzają się raz na ok.100 tys. - Wynika to z indywidualnych cech i struktury układu odpornościowego, ale dokładne mechanizmy nie są znane. Podobnie jest z różnicą w przechodzeniu COVID-19. Czasami z powodu tej choroby umierają młodzi i zdrowi, a kiedy indziej schorowane osoby w podeszłym wieku potrafią przejść zakażenie łagodnie. Prawdopodobnie wszystko zależy od uwarunkowań genetycznych - wyjaśnia dr Henryk Szymański.

    7 sty 2021

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte ruszyły szczepienia. Rozmawiałem z tymi co się zaszczepili . Ból ramienia około 24 h , pogorszenie na jedną, dwie doby samopoczucia, lekka gorączka, bóle głowy itp. na razie bez innych objawów. Ale to są medycy ludzie w średnim wieku , w miarę zdrowi.

    7 sty 2021

  • Użytkownik AnonimS

    @KontoUsunięte punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Mój stan zdrowia jest taki, że jestem zarówno w grupie łatwiejszego zakażenia jak możliwych powikłań. Dlatego póki mogę bo zapisy na szczepienia mają się zacząć 15 stycznia, chcę się jak najwięcej dowiedzieć. I nie myl wiary , z racjonalnym podejściem człowieka doświadczonego wielokrotnymi pobytami w szpitalach. Do tej pory na wierze się nie zawiodłem a na informacjach otrzymywanych w formie wyników badań czy komunikatów oficjalnych nie raz.

    7 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    Niestety, bardzo złe wrażenie robią próby faktycznego zmuszania ludzi do szczepień, co widać już w bardzo wielu firmach i instytucjach. Niby to szczepienie jest dobrowolne, ale jak nie, to: mniejsza szansa na awans, perspektywa obniżenia zarobków, negatywna opinia w aktach itp., itd. Częściowo to efekt zamierzonej polityki państwa, częściowo nadgorliwości pomniejszych "fuhrerów", częściowo krycia dupy przez władze firm i instytucji (jak ktoś z pracowników był niezaszczepiony, to klient/uczeń/student zechce może skarżyć w razie własnej infekcji). Do tego wkrótce usłyszymy, że osoby nieszczepione nie wsiądą do samolotu, nie przekroczą granicy, nie zostaną przyjęte do szpitala na planowy zabieg, nie wynajmą pokoju w hotelu itp. W rezultacie, niewielu będzie mogło szczepienia odmówić. Ja sam nie szczepiałbym się, ale zapewne właśnie nie zdołam odmówić.

    7 sty 2021

  • Użytkownik AnonimS

    @nefer to też. Jest to woda na młyn tych co serwują teorie o światowym spisku

    7 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Twoja sprawa. Ale faktycznie pracodawca zmusza do przyjmowania tej szczepionki (i nie ludz sie, ze chodzi o dobro pracownika). I rzady robia to samo. A szczepionka niepokoi mnie z dwoch powodow. 1. Jest oparta na nowej, nie stosowanej dotad zasadzie. 2. Badania nad skutkami uboczmymi zostaly przyspieszone i skrocone. A pewne kwestie ujawniaja sie po miesiącach albo latach. I tego nie przeskoczysz, potrzeba czasu.

    7 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte To niech zaszczepia sie ci, ktorzy czuja sie zagrozeni. Mocy przerobowych i tak nie starczy, zeby wszystkich w szybkim tempie szczepiac. To ja sie ustawie na koncu kolejki. A lockdown jest bez sensu. Nuszczy gospodarke w walce z choroba, ktora gdyby nie testy, nie zostalaby nawet zauwazona. I wiecej ludzi umiera z powodu ograniczen w dostepie do sluzby zdrowia niz z powodu wirusa.

    7 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte A zauwazylismy w Polsce hiszpanke w 1918? Mielismy inne sprawy. 🙂

    7 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Mam na myśli to, ze naród i odradzające się państwo miały na głowie ważniejsze sprawy niż taka czy inna epidemia. Wyobrażasz sobie lockdown w trakcie wojny z bolszewikami w 1919-1920?  :devil: I jakoś przeżyliśmy, wygrywając w międzyczasie wojnę.  :) To samo można powiedzieć o państwach Entanty, bo przecież hiszpanka pojawiła się wiosną 1918 r. w obozach szkoleniowych armii USA. A I wojnę światową i tak wygrali. Gdyby zaczeli kombinować z lockdownami, to okazałoby się to niemożliwe. A tak, proszę bardzo. A była to epidemia groźniejsza niż obecna, bo zabijała też dzieci oraz, co szczegolnie istotne, młodych mężczyzn w wieku poborowym (przedział 20-30 lat). Wszystko zależy od priorytetów.

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Przedstawiasz tu argumenty godne Hitlera i Stalina, państwo totalitarne ma zmuszać obywateli (czy moze raczej poddanych, niewolników itp.) do przyjmowania takich czy innych środków medycznych. A kto nie chce, to niech idzie pod prysznic (dla dobra własnego i wszystkich innych). Śmiem twierdzić, że osobście przyjąłem więcej szczepień niż Ty. Nie tylko te w dzieciństwie, ale też wiele innych w wieku dorosłym (przeciwko różnym chorobom tropikalnym, bo sporo podrózuję/podróżowałem). I zapłaciłem za nie z własnych pieniędzy (niemało). Ale są szczepionki sprawdzone, stosowane od lat

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Teza, że interes firmy jest tożsamy z ineteresem pracownika (i vice versa), albo interes państwa tożsamy z interesem obywatela brzmi tak idealistycznie (zwłaszcza w polskich warunkach), że nie ma sensu z nią dyskutować. Ja natomiast uważam, że pracodawca nie powinien mieć prawa zmuszać pracownika do takich czy innych procedur medycznych, ani nawet zbierać informacji o jego stanie zdrowia innych, niż sam pracownik zechce mu przekazać. Oczywiście, rzeczywistość jest zupełnie inna, zdaję sobie z tego sprawę. Ale idealizm za idealizm.
    Co do końcowej konkluzji. Owszem, wolę przechorować. Wirus prawdopodobnie pojawił się już w mojej najbliższej rodzinie, ja sam musiałem się z nim zetknąć w bardzo bezpośredni sposób i nawet tego nie zauważyłem. Pojawiły się dzisiaj w mediach szacunki, ze prawdopodobnie 25% społeczeństwa polskiego już przechorowało, zwykle bezobjawowo. To po co te szczepionki? Po co koszty i jednak, jakieś tam, ryzyko? Skoro odpornoiśc po przechorowaniu ocenia się na 6-12 miesięcy czyli podobnie jak po szczepionce. To zresztą w obydwu przypadkach wróżenie z fusów, bo konkretne dane pojawią się z czasem.

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Poważne publikacje dotyczące badań szczepionek RNA pojawiły się w 2018 r. jest to więc technologia nowa i niesprawdzona, bo po raz pierwszy stosuje się tego rodzaju metodę na dużą skalę. Opracowaną w ekspresowym tempie, na wyścigi, o nagrodę polityczną (Sputnik w Rosji, dzisiejsze oświadczenia ajatollachów z Iranu - no, Irańczycy to mają przegwizdane, szczerze mówiąc) albo finasową. A co do obserwacji następstw, sama przyznałałaś, ze te badania polegają na śledzeniu skutków zrowotnych na szczepionej populacji. W jaki sposób chciałabyś tę obserwację przyspieszyć? Sokro pierwszych, probnych szczepień dokonano kilka miesięcy temu? Pewnych spraw nie da się przeskoczyć, nawet przeznaczając duże pieniądze i skracając procedury biurokratyczne. A ja wolę poczekać i ustawić się na końcu kolejki. O ile zdołam. Janda, Grycanki oraz inni chętni przodem.  :devil:

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Moim zdaniem, lockdown jest lekarstwem gorszym od choroby. Uderza bowiem w całe społeczeństwo, niszczy gospodarkę, powoduje zapaść służby zdrowia oraz wrzrost smiertelności spowodowanej innymi chorobami, w normalnych warunkach uleczalnymi. A one wcale przecież nie zniknęły. Znam takie sytuacje z pierwszej ręki. Co do "zauważenia koronawirusa", to odpowiem podobnie jak Mr Hyde. Otóż obecne  społeczeństwo jest zbytnio rozpieszczone. Gdyby miało do czynienia z sytuacją podobną do tej z lat 1918-1920, to wcale nie koronawirus byłby najważniejszym problemem Polaków. Były wtedy inne, znacznie ważniejsze. I poradzono sobie z nimi, nie zwracając większej uwagi na epidemię hiszpanki. Można było? Można.

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Priorytetem jest pomyslnosc narodu i panstwa jako calosci. To w kategoriach ogolnych. Oraz pomyslnosc jak najwiekszej liczby obywateli z osobna. To w kategoriach bardziej szczegolowych. A wirus dziala zgodnie z prawami natury, czy sie to komus podoba, czy nie. I nie dba o political correct.

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte Owszem, moge. Proba nieprzedluzenia kontraktow z ratownikami medycznymi, ktorzy sie nie szczepia (Gorzow). Dyrektor ( pomniejsz fuhrer) dzialal niby to z wlasnej inicjatywy. Ustapil pod presja spoleczna, ale to pocztek. Dwa, rozkazy wiceministra obrony narodowej do spraw kadrowych, dotyczące faktycznej dyskryminacji zolnierzy nizaszczepionych (awanse, szkolenia, itp). Znajomy z WOT dostal stosowny formularz do podpisu z wyszczegolnieniem konsekwencji. U mnie w pracy tez slychac (tymczasem nieoficjalnie, ale slyszalem to z ust osoby funkcyjne) ze osoby niezaszczepione beda mialy ograniczony zakres obowiazkow, z czym wiaze sie obciecie zarobkow. Moze w Niemczech jest inaczej, ale Polska to Polska.
    A druga sprawa. Moze dla ludzi ktorzy skutkiem lockdownu traca prace, dorobek zycia, firme itp. jest to sprawa bardzo wazna, wrecz zycia i smierci.

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte "Szczepionka mRNA oparta jest na fragmencie wirusa. Ten fragment wystarcza, żeby organizm wyprodukował antyciała, które mają zwalczyć infekcję prawdziwym wirusem w momencie zarażenia się nim. I nic poza tym. Żadnego innego wpływu na organizm szczepionka nie ma (jest nawet lepsza niż stare generacje szczepionek, bo one bazowały na autentycznych wirusach, a tu masz tylko nieszkodliwy dla organizmu fragment, który posłuży przeciwciałom do identyfikacji zagrożenia, gdy się z prawdziwym wirusem zetkniesz). "  

    A jesli bedzie reakcja krzyzowa? Np przeciwciala przeciw bialku wirusa zaatakuja u niektorych ludzi bialka organizmu czlowieka (bo sa podobne budowa)? Mamy chorobe autoimmunologiczna. Kazdy mechanizm ma slabe stony...

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte  

    "To co? Zbrodnia?  
    To zawsze możesz przechorować"  

    hmm... i właśnie po co rekomedacja szczepienia ozdrowiencow? Ze co niby "bardziej nie zachoruja" jak sie zaszczepia majac przeciwciala po przebytym covid? Dla mnie to logicznie/medycznie niespojne. Czemu nie robi sie ludziom najpierw poziomu przeciwcial a potem laduje szczepionke?

    8 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte" A to jest chyba najbardziej zabawne. Miej pretensje i uwagi o to, że szczepionka po latach może (choć to nieprawda, bo nie może) będzie miała efekty uboczne, ale przedkładaj nad nią przechorowanie w ten czy w inny sposób zarażenia wirusem i nie martw się przy tym o to, że przechorowanie tego na pewno będzie mieć w przyszłości efekty uboczne, w dodatku też i takie, które nie do końca jesteśmy teraz w st
    anie przewidzieć..."


    Ale wiesz ze glupoty piszesz? DNA jest podwojna spirala kwasow nukleinowych a RNA to pojedyncza nic kwasow nukleinowych , zwykle przepisana z DNA informacja na temat kolejnosci aminokwasow w bialkach. Koronawirusy to wirusy RNA. W jakim mechanizmie zmieniaja one zatem DNA czlowieka,  ktore jest w jadrze komorki a RNA jest przekodowywane na aminokwasy  w mitochondriach??????

    Btw do wywolania choroby autoimmunologicznej nie trzeba zmieniac DNA a starczy blad w produkcji przeciwcial (zbudowanych m.in z bialek), ktore atakuja wlasne bialka (narzady czlowieka).

    Wroc do sredniej szkoly tam ucza tego na biologii😉

    9 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte "Znów odwracasz kota ogonem. Z mojego tekstu nie wynika w żaden sposób to, że te obserwacje zaszczepionej już populacji są niezbędne do tego, żeby uznać szczepionkę za bezpieczną. To są dane, które są zbierane, bo po prostu jest taka możliwość, to czemu z niej nie skorzystać. Zawsze to dodatkowa wiedza, wzbogacająca statystykę, która gdzieś tam kiedyś może się przydać. "


    Sugerujesz ze obserwacje nie sa potrzebne? Jesli nie bylo obserwacji (nawet tej niepelnej) to e jaki sposob Pfeizer okreslil skutecznosc szczepionki? Ciekawi mnie to bardzo...bo to by baza pod prace na Nobla byla...dane zbierane od niechcenia...no spoko :p

    9 sty 2021

  • Użytkownik nefer

    @KontoUsunięte  
    "Bo okazuje się, że chorują ponownie. Przeciwciała w organizmie nie utrzymują się wiecznie"  

    a ile wg Cb sie utrzymuje odpornosc? bo w specjalistycznej prasie sa takie informacje...

    The study, published January 6 in Science, contrasts with earlier findings that suggested covid-19 immunity could be short-lived, putting millions who’ve already recovered at risk of reinfection. That predicament wouldn’t have been a total surprise, since infection by other coronaviruses generates antibodies that fade fairly quickly. But the new study suggests reinfection should only be a problem for a very small percentage of people who’ve developed immunity—whether through an initial infection or by vaccination. 


    Dysponuje tez pelnym tekstem artykulu jesli Cie interesuje. Publikacja medyczna z 6 sty, stosunkowo swieza wiec wiedza, Serio ozdrowiency masowo choruja?

    9 sty 2021