Materiał zarchiwizowany.

Ziemski Tydzień cz.1

Nie jestem zwyczajny, jestem kimś więcej. To ja pilnuję porządku na świecie, to ja kontroluję całe istnienie we wszechświecie. Na ziemi uważany jestem za pół-boga. Kogoś, kto nie zna granic, mogę stworzyć świat w jeden dzień, mogę też go rozwalić. Czemu mam taką rolę? Nie wiem, istnieję od zawsze, nie pamiętam, jak się narodziłem i jak to wszystko się toczyło. Szczerze mówiąc mam to w dupie, za niedługo ludzkość pozna mnie z innej strony.
- Katarzyno, zapraszam do gabinetu.
- Dzień dobry szefie.- odpowiada Katarzyna.
- Czy wszystko jest przygotowane?
- Tak.
- Dobrze więc, nie przedłużajmy. Zajmiesz się tym wszystkim do mojego powrotu.
- Dobrze szefie.
Czymś podobnym do zaklęcia, przemienił się w młodego mężczyznę. Jego postać wyglądała imponująco. Wysoki, szczupły i umięśniony, czarne włosy i niebieskie oczy.
- Dobrze Kasiu, widzimy się za pięć dni.- Mówiąc to prze-teleportował się na ziemie, a dokładniej do miasta Mirl.
- Kurwa mać! Nie Depta się śpiącego.- krzyknął.- I właśnie tak zaczyna się mój pierwszy dzień tutaj.

Krystian244

opublikował opowiadanie w kategorii fantasy, użył 200 słów i 1107 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik Somebody

    Niby fajny pomysł, nie najgorzej napisane, a jednak jest nieco za krótkie. Nie umiem sb przez  to wyrobić zdania, ani jakoś bardziej się wciągnąć. Mam nadzieję, że następne części będą dłuższe:)

    9 maj 2017

  • Użytkownik Krystian244

    @Somebody 3 cześć to powinna być najlepsza. Staram się dodać harakter i dystans postaci.

    9 maj 2017

  • Użytkownik Krystian244

    @Somebody Charakter* Taka pomyłka ale wstyd

    9 maj 2017

  • Użytkownik Somebody

    @KontoUsunięte244 Cóż, w takim razie będę niecierpliwie czekać ;)

    9 maj 2017