Zamarłam.Teraz On będzie chciał tego, na co się zgodziłam.Zacisnęłam dłonie, poczułam jak paznokcie ranią mój naskórek, jak wbijają się coraz mocniej, i mocniej.Niepewnym krokiem podeszłam do S.On siedząc na kanapie wciąż trzymał w ręce swojego członka, poruszał nim tam, i z powrotem.Nie był zawstydzony, wręcz przeciwnie, czuł się pewnie i arogancko.Na stoliku zauważyłam szklaneczkę z drinkiem, oraz plik czasopism pornograficznych.W salonie było dosyć ciepło, do moich uszu dochodziły trzaski palącego się drzewa, ale ja czułam się tak, jakbym od środka zamarzała.-No co Paula, pierwsze koty za płoty, , jak to się mówi-zaczął S., który wciąż się masturbował.Złapał mnie za nogę, i przyciągnął bliżej siebie.Jego ręka powoli zaczęła posuwać się coraz wyżej, i wyżej.Poczułam jego palce na mojej cipce, masował ją i pocierał.Jego członek stał w pewnej gotowości, jak żołnierz w pełnym rynsztunku.Milczałam, wmawiałam sobie, że to film który oglądam, że w momencie najbrutalniejszej sceny odwrócę głowę lub zwyczajnie wyłączę telewizor.
Patrząc w tej chwili na wyraz twarzy S.mogłam stwierdzić, że jest starym obleśnym zboczeńcem, pozbawionym jakichkolwiek zasad, i praw moralnych. Ale czy ja byłam lepszym człowiekiem, czy mogłam oceniać innych będąc tą którą się stałam.!?...S.ociężale podniósł się z kanapy, pozbywając się ubrań, które krępowały mu kostki, stał przede mną jak go natura stworzyła.Podniecony, z wulgarnym wyrazem twarzy.
Jednym brutalnym ruchem ręki zdarł ze mnie szlafrok, pchną na kanapę, klęcząc do ssał się do mojego źródełka.Nie przeszkadzało mu to, że przed chwilą piepszył mnie jego syn, że na moich udach jest wciąż dziewicza krew.Jego jęzor był natarczywy, wbijał go we mnie nachalnie, brutalnie ściskał moje uda, na których zostawały odciski jego wszędobylskich paluchów.Jego usta przywarły do mojej łechtaczki, ssał ją nachalnie, wciskając swoje dwa paluchy dobrał się do moich piersi.
Wstał odrywając się od mojej cipki, na podłodze tuż przy kominku rozłożył koc.Rozkazującym tonem nakazał mi abym położyła się na plecach, kładąc się na mnie, czułam jak brakuje mi powietrza, czułam to, co czują ryby, gdy odcina się im dopływu tlenu.S zaczął lizać, pieścić moje piersi i sutki.Między rozrzucanymi na boki nogami czułam jego owłosionego członka.Twardą lagę, która obcierała mój wzgórek łonowy i brzuch.Zacisnęłam powieki, z kącików moich oczu zaczęły spływać łzy, łzy nie spowodowane bólem, lecz nienawiścią do samej siebie.Płacz biednej, , jakże(smutnej)Pauli.
Po chamsku, bez żadnych czułości wdarł się we mnie, piepszył jak manekina, który nie czuje nic.Jego twarz była martwa, pozbawiona empatii..Tak po prostu, , jak rucha się dziwkę w burdelu, którego hasłem reklamowym jest-klient nasz Pan, płacisz wymagasz...
S.dysząc i sapiąc, wbijał się w moje usta, penetrując moje podniebienie, rżnął mnie mocno i rytmicznie.Podniecał go widok moich podskakujących piersi, które ssał przygryza i tarmosił.Zacisnęłam powieki, odrealniłam się, oczami wyobraźni widziałam siebie, tak szczęśliwą i beztroską zbierającą kwiaty na łące
Ile potrzeba czasu, aby człowiek stał się gównem, który odsłania swe oblicze, wraz z topniejącym śniegiem.Ile kopniaków trzeba poczuć na swych żebrach, aby poczuć, że życie boli, po prostu boli..!!.W tej chwili w mojej głowie słyszałam zbrukana, zbrukana zbrukana.!!!.Nie ma już Pauli, nie ma mnie, nie widzę spracowanych rąk matki, ojca pijaka, przystanku Pks, rozwalającego się drewniaka, i twarzy jakże (smutnej) Pauli.
c.d.n
21 komentarze
ollesia
Owłosiony członek?!
gość
fajne.. czekam z niecierpliwością jak inni..
Boska66
Powoli się zabieram,może w czwartek
PS
A kiedy będzie kolejna część?
Boska66
Kamil dziękuję ,że Zbrukana przypadła Ci do gustu.Następną część zadedykuję Tobie
kamilandr
Przeczytałem wszystkie części, ta ostatnia zbyt krótka ale jako całość potrafi podniecić i pobudzić wyobraźnię. Odnoszę wrażenie że fabuła zaczyna narastać jeśli chodzi o sex więc czekam na kolejne. Boska66 pisz dalej a jeśli masz ochotę to odezwij się na prv.
Boska66
RomanS,za błąd przeprosiłam,nie rozumiem dlaczego obrażasz Oliwię.Każdy ma prawo do własnej wypowiedzi.PZDR
RomanS
Oliviahot17, lecz się. Ja pitolę, zabił mnie tekst "fajnie gdyby popełniła samobójstwo". Znowu widziałem piepszenie zamiast pieprzenia. Tak ciężko pisać z autokorektą? No i widzę że w bohaterce inteligencja zaczyna się obawiać.
Palmer
Tym razem seks był dla niej raczej niemiłym przeżyciem, co w połączeniu z jej wcześniejszymi losami tworzy dość przygnębiający obraz jej życia
wojtur24
Sam jestem alkoholikiem to raczej stąd ten nos. Ja wiem kiedy, jak i czemu Paula wpadnie w nałogi. Właściwie to ona już nie ma szans.
Boska66
Wojtek, jako autor tak wyśmienitych opowiadań masz nosa jak cholera.Paula wpadnie w nałog,ale nie zdradzę jak,kiedy ,i jak to się zakończy
wojtur24
Zamiast samobójstwa widziałbym raczej ucieczkę w alkohol a potem narkotyki. Mogłoby to być charakterystyczne dla Pauli Al-Ateen. Samobójstwo to na jeden odcinek a to co proponuję może dać całkiem długi i ciekawy cykl.
Boska66
Gina,serdeczne dziękuję za komentarz.Sorki za błędy.
Boska66
Oliwka,czytasz w moich myślach.Też o tym myślałam.Cieplutko pozdrawiam
oliviahot17
Super Fajnie by było gdyby popełnia samobójstwo. Ale najpierw jakaś ekstra zemsta... O tak, tak bym to wlaśnie dokończyła. Ale to Ty jestes autorką i to Twoja wizja artystyczna. Także ze zniecierpliwieniem czekam na ciąg dalszy. Bo naprawdę świetnie Ci idzie. Tylko błagam, pilnuj dialogów...
Gina
Lubię Twoje opowiadania tylko jedna uwaga, pieprzyć przez rz , nie przez sz czekam na ciąg dalszy!
Boska66
Dziękuję za dobre słowa
lula
fajna czesc
Szołtys
Całkiem ok masz juz plan na kolejną część
Boska66
Bina,dziękuję za dobre słowa
Boska66
Przepraszam,że tak krótko.