Zapraszam Cię na kolację :) cz. 3

Zapraszam Cię na kolację :) cz. 3- Czy mogę panu podać mleczka do kawki? Co pan na to? Czy to co dla pana przygotowałam, zadawala pana… chciałaby, aby podczas tej kolacji, poczuł się pan możliwie najlepiej zaopiekowany…

Przez całą kolację uśmiechałabym się do Ciebie… Jak cudownie, że przyszedłeś i nie spędzam tego wieczoru samotnie…
Ależ ciekawa jestem co się jeszcze wydarzy…

Chciałabym, żebyś miał tu u mnie tak słodko…

- Czy nie przeszkadza panu, że przyjmuję pana w kuchni… ale… mam takie ciasne mieszkanko… właściwie taką ciasną norkę…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 92 słów i 561 znaków, zaktualizowała 25 mar 2019.

3 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Niettt

    "Zaopiekowany" to błednie utworzony i paskudny pseudoimiesłów.

    2 kwi 2019

  • Pielgrzym2001

    Te smakołyki i twoje piękne piersi to sukces udanej imprezy we dwoje

    28 mar 2019

  • Historyczka

    Nawet te smakołyki nie skusiły nikogo z panów, żeby mnie nawiedzić...?

    28 mar 2019