Materiał odrzucony.

Zakazane Uczucie Roz.1

Zakazane Uczucie. Roz1 Adrian w wieku 5 lat został adoptowany przez bogatą rodzine kturej głową był Władysław będący włascicielem znanej i dobrze prosperującej kancelarii adwokackiej zaś jego żoną była Barbara znany chirurg plastyczny i tak samo jak mąż właśćićielka renomowanej prywatnej kliniki, mimo że adoptowali Adriana mieli jedyną curke Agate ktura była starsza od Adriana o rok. Wszyscy pamiętają przybycie do dużej posiadłosci małego chudego czarno-włosego chłopca o niebieskich oczach. Od tego momentu mineło już 12 lat Adrian wyrusł na bardzo przystojnego młodego młodźieńca ktury zwracał uwage żenskiej strony prywatnej szkoły do kturej chodził z siostrą ktura była przewodniczącą "Loży” grupy najbardziej wpływowych i bogatych uczniów. Adrian siedział na dziedzincu starej kamienicy przekształconej w prestirzowe gimnazjum i liceum dla bogatych wspominając pierwsze spotkanie z Agatą gdy przyjechał z domu dziecka nigdy nie zapomni ich spotkania z szaro-oką brunetką z początku myslał że go nie zaakceptuje lecz bardzo się zdziwił się gdy podeszła do niego lekko zarumieniona i przedstawiła się mu starali spędzac jak najwięcej czasu ze sobą po pewnym czasie agata stała się zazdrosna o niego co jej rodzice agaty tłumaczyli sobie siostrzaną miłością. Siedząc i wspominając Adrian nie zwracał uwagi na otoczenie w tym czasie zauwarzyła to agata ktura widząc zamyslonego brata postanowiła go zaskoczyc lecz jak zwykle jej nic z tego nie wyszło słysząc jego głos.-Nigdy nie zrezygnujesz z tych prub zaskoczenia mnie?-zapytał z usmiechem i iskierką w oczach na co ona zrobiła obrażoną mine-zawsze musisz mi popsuc mi zabawę.-powiedziała patrząc na niego. 
Nie gniewaj się wynagrodze ci tą strate następnym razem-powiedział. 
Trzymam cię za słowo-odpowiedziała z lubierznym uśmiechem idąc w strone bramy szkoły gdzie czekał na nich samochud z kierowcą ktury miał ich zawieźc do domu, jadąc samochodem adrian wyjoł telefon z kieszeni spodni czytając esemesa od kolerzanki widząca to Agata spytała-od kogo ? 
Od Magdy Chojnackiej odpowiedział-A co ?
Nic.-odpowiedziała czując jak krew się w niej gotuje.
Pojedziesz ze mną jutro na zakupy ?-spytała patrząc na niego.
Jasne.-powiedział z usmiechem-Musze sobie kupic pare ubran bo od tej siłowni nie kture rzeczy są dla mnie za małe.
W tej chwili miała przed oczami widok dobrze wyrzeźbionej sylwetki brata lecz na chwile obecną odstawiła ją na bok czując jak robi się wilgotna żeby nie myslec o nim skupiła swoją uwage na Magdzie za kturą nie przepadała a tak się składa że będąc przewodniczącą "Loży” szkolne plotki i informacje docierały do niej bardzo szybko z tąd wiedziała że Magda planuje uwieśc Adriana do czego nie mogła dopuśćić.
W tym czasie dojechali do domu gdzie czekała na nich mama śiedząca w ogrodzie z psem rasy husky ulubiencem adriana Demonem kturego dostał dwa lata temu na urodziny.
Nareszcie weekend powiedział adrian z usmiechem agata lubiła gdy się usmiechał.
Ruszył w strone przeszklonych dzwi widząc kobiete ktura dała mu dom i rodzine kturą szanował dażył zaufaniem mimo że go nie urodziła traktowała jak rodzonego syna.
Jak minoł ci dzien mamo ?-zapytał podchodząc do niej i siadając obok jej jednoczesnie gładząc głowe psa.
Dobrze, a jak tam w szkole ?
Nauczyciele zadowoleni w szczegulnosci pani od łaciny i francuskiego odpowiedział z łobuzerskim usmiechem widząca to kobieta przeczochrała mu włosy.
Obserwująca to agata usmiechneła się podchodząc do nich obejmując brata od tyłu.
Idzcie się przebrac i odświerzyc za puł godziny obiad powiedziała.
Idąc do swojego pokoju agata czuła jego ciepło nie mogła przestac myslec o nim inaczej niż o bracie przekroczyła prug swojego pokoju zdjeła swuj mundurek zostając w samej bieliźnie udała się do łaźienki gdy zamkneła za sobą dzwi zaczeła zdejmowac bielizne ktura zaczeła odkrywac jej zgrabne i jędrne ciało gdy weszła do kabiny prysznica zamkneła ją odkręciła wode ktura zaczeła zraszac jej ciało sięgneła po francuskie mydło kture uwielbiała zaczeła je namylac wodziła nim wyobrażając sobie że to dłonie jej brata dotykają jej ciała jak jego usta smakują jej skure nie mogąc się powstrzymac zbliżyła swoją dłon do swojej cipki ktura wołała żeby się ją zając.
Zaczeła najpierw ją lekko pocierac czując jak puchnie domagając się pieszczot i spełnienia nie mogąc się powstrzymac się włożyła w jej rozpalone wnętrze paluszek drażniąc jej ją oddech przyspieszył lecz czując że to za mało skierowa strumien wody na swoją myszkę wspomagając go nadal palcem czuła że spełnienie jest blisko zaczeła odlatywac w trakcie orgazmu wypowiedziała imie swojego brata.
Gdy wruciła do siebie spłukała reszte mydła z ciała osuszyła się ubrała następnie zeszła do jadalni gdzie czekała na nią rodzina.
Co tak długo ? Myslałem że utonełaś pod tym prysznicem powiedział Adrian.
Przepraszam powiedziała siadając do stołu.
W tym czasie przyjechał ich ojciec wszedł do domu z usmiechem i usiadł przy stole.
Mam dobre wiadomosci lecz to dopiero po obiedzie oznajmil.
Po posiłku ojciec oznajmił im że dostali zaproszenie od przyjaciela na lato do paryża a następnie mieli by ruszyc na południe francji całosc zajeła by im połowe wakacji na kture pojechali by całą rodziną a drugą już bez rodziców spędzili w polskich górach koncząc czekał na odpowiedz ze strony dzieci i żony lecz nie spodziewał się takiego entuzjazmu.
Wiedząc że wszystko uzgodnione trzeba było poczekac na koniec roku szkolnego i dopiąc szczeguły na ostatni guźik.
Nie mogę się doczekac powiedziała agata-jeszcze dwa tygodnie szkoły i wolnosc dodała patrząc na brata gdy sobie cos przypomniała-Masz się pojawic na dwuch ostatnich zebraniach " Loży ” powiedziała-bez ciebie to jak bez ręki nie moge podjąc żadnej ważniejszej decyzji.
Na prawde musze się tam zjawic nie przepadam za tym czuje jak bym był rozbierany wzrokiem przez członkinie samym wzrokiem a chłopaki mają tylko ubaw.
To tylko dwa ostatnie zebrania w tym semestrze przeżyjesz powiedziała usmiechając się uroczo.
Zgoda przyjde lecz niech te harpie tymają się odemnie zdala.
Ok.
Chodzmy do domu musimy odpocząc przed jutrzejszym rajdem po sklepach.



Witam.To moje pierwsze opowiadanie więc prosze o wyrozumiałosc tych kturzy to przeczytają.



Grand2025

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1169 słów i 6550 znaków.

5 komentarzy

 
  • WojtekWr

    następnym razem wrzuć tekst do worda lub open office i sprawdź pisownie ciężko się czyta

    11 sie 2014

  • punkhead

    "prub,pul" słownik do ręki i jechane

    11 sie 2014

  • nemfer

    Ok... Było by mniej widoczne... Ale chyba z premedytacją zwróciłeś na to uwagę na początku... No sory... 5x użyte w jednym zdaniu... Aż kłuje w oczy te twoje "kture" :/

    11 sie 2014

  • Cam

    Normalnie nie zwracam uwagi na błędy ale kture i curke !!!!!! No kurcze bez przesady :)

    11 sie 2014

  • Coori

    "Kture", " Curke" ? Seriously?

    11 sie 2014