Zakazane uczucie

Zakazane uczucieKate błąkała się po ciemnych ulicach szukając willi, którą wskazał jej ojciec, była wściekła, ze jej nie odebrał, choć nic gorszego od tego, że zostawił ja samą z chorą na raka matką, uczynić chyba nie mógł. W końcu trafiła do pięknego, białego domu, wszędzie było pełno samochodów, najwyraźniej odbywała się tam niezła impreza. Rozzłoszczona do granic możliwości Kate, wbiegła do domu, bo jak można świętować, bawić się i radować, podczas kiedy jej matka, a jego była żona właśnie została pochowana, a ten dupek nawet nie raczył przyjść na pogrzeb. Skumulowany natłok emocji dał za wygrana, Kate wpadła do środka, niczym huragan ale nie zastała tam swojego ojca.Od przypadkowych gości dowiedziała się, że ojciec wyjechał razem z macochą do Peru, a dom należy do jego przybranego syna Rona. Uprzejmy chłopak przy wejściu wskazał jej ów Rona, nie mogła ukryć, że zrobił na niej wrażenie, wysoki, muskularny, ubrany w idealnie skrojona czarną koszulkę, opinającą bicepsy i luźne seksowne jeansy. Nic więc dziwnego, że wokół niego kręcił się cały wianuszek pięknych kobiet. Nieśmiało podeszła do niego przedstawiając kim jest. Chłopak nieoczekiwanie się rozzłościł, lecz uprzejmie zaprowadził ją do pokoju. Chciała z nim porozmawiać, chciała jeszcze raz usłyszeć jego seksownie niski ton głosu ale on odszedł, nawet na nią nie zerkając. Kate biła się z myślami, dlaczego ten mężczyzna pałał do niej taka nienawiścią, to raczej ona powinna być niemiła dla niego.W końcu jej ociec zostawił rodzinę dla jego matki.Zauważyła, że Ron żyje jak królewicz, ma piękny dom, piękny samochód i piękne kobiety wokół siebie, czego chcieć więcej. Gdyby nie to, że musiała sprzedać swój dom, by opłacić leczenie matki, w życiu nie ośmieliłaby się prosić tych bogaczy o pomoc. Zawsze radziła sobie sama więc i teraz tak będzie, szybko znajdzie pracę i wyniesie się od tego dziwnego i nadąsanego smarkacza. Przystojnego i pociągającego smarkacza. Nie ! Musiała przestać tak o nim myśleć. To wróg. Tak, wróg.. i tego się trzymajmy. Kate zasnęła dopiero nad ranem, nie dlatego, że miały kłopoty ze snem, impreza trwała w najlepsze do piątej nad ranem. Nie śmiała narzekać nawet w myślach, w końcu to z jego nieprzymuszonej woli mogła tu zostać. Jej ojca w końcu nie było, a dom podobno był jego. Wstała o ósmej i bardzo cicho poszła wziąć prysznic, stwierdziła, że gospodarz się nie obrazi a ona tego bardzo potrzebowała, po długiej, bezsennej nocy. Znalazła w szufladzie łazienki śnieżno- biały ręcznik i pozwoliła go sobie pożyczyć.Prysznic był ogromny z przeróżnymi skomplikowanymi opcjami i zabarykadowany wielkim, przeźroczystym szkłem.Wszędzie widoczny był przepych tego miejsca. Delikatnie odkręciła wodę i zatopiła się w przyjemnej kąpieli. Nie miała pojęcia, że Ron ją bacznie obserwuje od dobrych paru minut. Dopiero kiedy Kate otworzyła oczy zobaczyła go, wpatrującego się w jej piersi ciemnymi z pożądania oczyma. Wystraszyła się nie na żarty, szybko chwyciła ręcznik i się nim okryła, on natomiast odwrócił się napięcie i wyszedł, mocno trzaskając drzwiami. Cholera! Chyba nieźle go wkurzyłam, powinnam była spytać. Biła się z myślami Kate. Ubrała się szybko i zeszła do kuchni, by przeprosić, lecz on gdy tylko ją zobaczył, wyszedł. Kate nie miała pojęcia o co chodzi, dlaczego ten facet tak bardzo jej nienawidził. Przez cały dzień czekała na niego z niecierpliwością ale on przyszedł dopiero po 1 nad ranem.Pomyślała- trudno, kiedyś musimy porozmawiać. Stali naprzeciwko siebie w salonie i żadne nie wiedziało jak ma zacząć.Pierwsza przełamała się Kate  
-Ron wybacz, wiem nie powinnam była korzystać z twojej łazienki. Jeśli karzesz mi się wynieść, zrozumiem.
-Możesz zostać ale nie życzę sobie żebyś paradowała naga po moim domu rozumiemy się ?! To nie jest dom publiczny, do cholery. Poza tym, twój ubiór !Wczoraj jak wpadłaś do mojego domu, jak ty wyglądałaś, ta sukienka..
Nieoczekiwanie zmienił ton i przymknął oczy rozmarzony, wtem Kate przerwała mu i zaczęła mówić cichym, lecz słyszalnie zdenerwowanym głosem
-Przepraszam że mam sentyment do czerwonej sukienki, którą uszyła dla mnie mama, bo nie miałyśmy pieniędzy na to, żeby kupić ja w luksusowym sklepie. Rozumiem, że nie posuje do twoich eleganckich koleżanek, nigdy więcej nie pokaże się w twoim domu jak będą goście.Obiecuje że nie zrobię ci wstydu, tylko proszę nie wyrzucaj mnie, naprawdę nie mam gdzie iść.
Ron przetarł ręką oczy. Podszedł bliżej niej.Ich nosy prawie się stykały. Kate nie mogła złapać oddechu, nie wiedziała co się dzieje ale obecność tego seksownego faceta tak blisko jej ciała, wywoływała u niej potężne fale gorąca.
-Kate, posłuchaj mnie uważnie. Wczoraj wyglądałaś tak seksownie, ze miałem ochotę zedrzeć z ciebie ubranie, zanieść do sypialni i wykorzystać na wszelkie możliwe sposoby, a wtedy pod prysznicem.. Nie wyobrażasz sobie jak długo ze sobą walczyłem, by nie wejść pod prysznic i przerżnąć cię tak, żeby brakowało ci tchu, żebyś krzyczała moje imię w falach ekstazy, tak piękna , tak cudownie mokra i seksowna. Widzisz Kate taki właśnie jestem, nie używam słowa kochać się, tylko rżnąć, ostro, bez opamiętania, bez żadnych uczuć, tylko pożądanie się liczy. Ty jesteś inna, delikatna, nie mogę sobie na to pozwolić.  
Znów na nią popatrzył i westchnął
-Taka młoda i delikatna. Nie mogę..  
Wycisnął jeden miękki pocałunek na jej wargach a ona niemal rzuciła się na niego. On jednak się odsunął
- Nie mogę, naprawdę chciałbym ale nie mogę. Tak słodko smakujesz, wiem, że tak samo smakowałabyś.. w innych miejscach...  
Znów zaczęli się całować tym razem intensywnie i z nietajonym żarem.Znów to zrobił, odepchnął ją i uciekł na górę, usłyszała tylko cichy głosik, , Nie mogę, słodka Kate, nie mogę.




Jeśli wam się spodoba, to zrobię kolejną część, obiecuje bardziej pikantną ;)

navy123

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1130 słów i 6199 znaków.

12 komentarze

 
  • :):)

    To jest naprawdę świetne. Mam nadzieję, że niedługo wstawisz kolejną część ;) Już nie mogę się jej doczekać.
    Paulina

    22 cze 2016

  • Jerzy

    Ciekawy i intrygujący wstęp...

    22 cze 2016

  • zachwycona

    Wiele ludzi sugeruje się książką.  
    Pisz dalej, bo zapowiada się ciekawie. :)

    12 sie 2015

  • MadamM

    Abbi Glines - O krok za daleko :) ktoś tutaj za bardzo się sugerował książka i w pierwszym zdaniu juz rozpoznałam to pamiętliwe dzieło :)

    29 lip 2015

  • navy123

    @MadamM ale chyba juz pisalam do cholery jasnej ze nia sie sugerowalam , pozdro

    23 sie 2015

  • MadamM

    @navy123 Może grzeczniej?

    29 sie 2015

  • czytelniczkaa

    kiedy kolejna czesc?

    20 lip 2015

  • Słodka

    Podoba sie. Dodaj wiecej i wiecej

    13 lip 2015

  • Serena

    Nie zeby cos, ale ktos tu czyta fanfiction o Justinie Bieberze chyba. Zdania niemalze w calosci skradzione z bloga.

    22 cze 2015

  • navy123

    @Serena pokaż mi tego bloga . Za cholere nie wiem o co ci chodzi niczego takiego nie czytam , śmieszne trochę ale ok, czekam na więcej wypowiedzi ze od kogoś coś skopiowałam , ciekawe bardzo ciekawe :)

    24 cze 2015

  • Czarna85

    A ja mam gleboko w powazaniu znaki interpunkcyjne :) super czekam na nastepna czesc :)

    8 cze 2015

  • Zula

    Błagam tylko nie rób opowiadania przesadnie podobnego do pięćdziesiąt twarzy Greya...

    8 cze 2015

  • navy123

    @Zula nie mam takiego zamiaru :D

    9 cze 2015

  • valkan

    Przyjemnie się czytało i ciekawie się zapowiada ;) Tylko jedna uwaga, popracuj nad umiejscowieniem znaków interpunkcyjnych.
    Pozdrawiam ;)

    6 cze 2015

  • navy123

    @valkan postaram sie poprawic , dzieki ! ;)

    6 cze 2015

  • Ginger

    Ktoś się mocno "zainspirował" pewną książką?

    5 cze 2015

  • navy123

    @Ginger owszem ta kasiazka to bylo dla mnie wielkie bum.  Nigdy nie wiem jak zaczac pomoglo mi , ciag dalszy wymyslilam inny moze nie tak ciekawy jak ksiazka ale staralam sie jak moglam

    6 cze 2015

  • Sledzik985

    @navy123 Można prosić tytuł? :D

    8 cze 2015

  • navy123

    @Sledzik985 "O krok za daleko" polecam ;)

    8 cze 2015

  • 50SoG

    Pisz dalej, naprawdę ciekawie się zapowiada :D

    5 cze 2015