Wspaniała przygoda w namiocie

Witam. Nazywam się Maciek i mam 17 lat. Jestem wysokim chłopakiem o ciemnych blond włosach.  
Była piękna, letnia niedziela. Wróciłem do domu z boiska, gdzie grałem w nogę. Nalałem sobie szklankę napoju, który szybko wypiłem. Wziąłem szybki prysznic, zrobiłem kanapki i siadłem do laptopa. Po trzech godzinach mama powiedziała, żebym wyszedł z psem, bo była moja kolej. Wtedy spostrzegłem przez okno, że zrobiło się dużo ciemniej. Musiałem jeszcze skończyć grę, więc powiedziałem jej, że dokończę i pójdę. Oczywiście to dokańczanie zajęło mi ponad godzinę i kiedy już wychodziłem to wszyscy spali. Wziąłem latarkę i poszedłem z moim pupilem do małego lasku, który znajdował się w pobliżu mojego domu. Szedłem jak zwykle tą samą ścieżką, którą chodziłem zawsze i w oddali, na skraju lasu zobaczyłem blade światło.  
Skierowałem tam latarkę i dostrzegłem kształt namiotu. Nieraz widywałem w tym miejscu samochody, w których uprawiali seks, a raz nawet z kolegą przez jakieś dziesięć minut oglądaliśmy, jak w aucie laska pieprzy się z kolesiem. Chciałem podejść bliżej i się przyjrzeć, ale miałem ze sobą psa, więc nie zrobiłem tego. W drodze do domu zastanawiałem się, czy tam wrócić. W końcu ciekawość zwyciężyła nad strachem. Nieczęsto zdarza się taka okazja, żeby zobaczyć porno na żywo. Odprowadziłem psa do domu i wyszedłem. Gdy już byłem koło lasku, wyłączyłem latarkę i skierowałem się powoli w stronę namiotu. Mogłem podejść po cichu, gdyż szedłem po ziemi zarośniętej trawą. Wszędzie panowała ciemność, ale w odległości ok. 50 m znajdowały się latarnie uliczne, które rozświetlały mrok. Bałem się niesamowicie. Wyobraźnia mówiła mi, że coś jest wśród drzew, jednak znałem te tereny i wiedziałem, że nie ma tu nikogo i niczego, co mogłoby się kręcić w tym miejscu o tej porze. Podszedłem do namiotu i przykucnąłem za pobliskim drzewem. W namiocie świeciło się światło i grała muzyka z telefonu lub MP3. Dochodziły z niego głosy dwóch dziewczyn, które rozmawiały i śmiały się. Po kilku minutach nasłuchiwania postanowiłem, że je nastraszę. Podszedłem do namiotu i delikatnie go szturchnąłem. Rozmowy ucichły, ale nie na długo. Spróbowałem znowu, ale tym razem przejechałem powoli i delikatnie palcami po namiocie z góry na dół. Usłyszałem cichy głos: "O kurwa", po czym światło zgasło, a muzyka przestała grać. Prawie wybuchłem śmiechem, ale się powstrzymywałem. Postanowiłem pójść na całość. Podszedłem do bocznej ścianki i naparłem na nią od spodu. Usłyszałem pisk obu dziewczyn. Serce zaczęło mi walić jak młot. Nie miałem zamiaru ich więcej straszyć, więc się roześmiałem i podszedłem do wejścia. Przeprosiłem je i powiedziałem kim jestem. Po chwili zamek się delikatnie rozsuną. W końcu jedna z dziewczyn otworzyła wejście i zaczęła mówić, jak bardzo się przestraszyły. Wytłumaczyłem się i ponownie przeprosiłem. Powiedziałem, że mieszkam niedaleko. Przykucnąłem przed wejściem i powiedziałem, że fajnie mają w środku. Spytałem, czy mogę wejść na chwilę. Dziewczyny zgodziły się. Wszedłem i zasunąłem zamek.  
-Jestem Maciek - przedstawiłem się i podałem dłoń.  
-Natalia - odpowiedziała trochę niepewnie pierwsza z dziewczyn, podając mi dłoń.  
-Paulina. Prawie tu przez ciebie zawału dostałyśmy. A tak w ogóle co ty robisz sam w lesie o tej porze? - spytała, a Natalia w tym czasie zapaliła lampkę.  
-Byłem tutaj z psem i zauważyłem namiot. Odprowadziłem psa i przyszedłem, bo myślałem, że kumple go rozłożyli. Chciałem ich przestraszyć, ale zauważyłem, że to nie ich namiot. Usłyszałem wasz głos i postanowiłem, że nastraszę was. I udało mi się - dodałem ze śmiechem. -Niezłe zapasy sobie zrobiłyście - powiedziałem, widząc dwie puszki po piwie leżące z boku, dwie w rękach dziewczyn i cztery jeszcze nie odpakowane oraz plecak pełen słodyczy.  
-Częstuj się - powiedziała Natalia, wskazując na puszki z piwem.  
-Nie, nie będę się naprzykrzać.  
-Weź sobie, jesteś tu to się poczęstuj.  
-Dzięki - odparłem, sięgając po piwo. -A wy co tutaj robicie? Nie boicie się spać w takim miejscu?
-P: Specjalnie tu przyszłyśmy, też dlatego, żeby poczuć dreszczyk.  
-No, to ja wam dużo adrenaliny zafundowałem. Jeszcze raz sory, ale nie mogłem nie wykorzystać takiej okazji. Mam nadzieję, że się nie gniewacie.  
-N: Gdybym cię znała, to bym cię udusiła.  
I tak rozmowa szła dalej. Dowiedziałem się, że obie mają po 15 lat. Miały fajny łagodny charakter, figurę modelek i były bardzo ładne. Natalia miała czarne włosy, a Paulina była blondynką i miała śliczne delikatne piegi, które dodawały jej nieziemskiego uroku. Tego wieczoru wypiłem razem z Natalią po dwie puszki piwa, a Paulina trzy, dodatkowo zjedliśmy niemałą ilość słodyczy. Zaproponowałem więc, żebyśmy się przeszli i przetrawili to wszystko, a namiot zostawili w mojej piwnicy. Dziewczyny po namyśle zgodziły się. Było przed 1. 00. Poszliśmy na spacer w miasto, w którym mieszkaliśmy. Tam wygłupialiśmy się i śmialiśmy. Ta nocna pustka sprawiała, że czuliśmy się wolni. Świetnie się czułem w ich towarzystwie. One też mnie zaakceptowały. Chodziliśmy tak sobie środkiem ulicy, gdy nagle Paulina powiedziała, że jej niedobrze. Słodycze i piwo dały o sobie znać. Podeszła pod najbliższe drzewo i zwymiotowała. Na szczęście Natalia miała chusteczki i gumy do żucia. Skierowaliśmy się już w stronę mojego domu. Po dotarciu wyciągnęliśmy namiot. Spytałem, czy mógłbym przynieść też swój śpiwór. Gdy się zgodziły, wyciągnąłem go, po czym poszliśmy do lasku, a że miałem w tym już wprawę, to namiot rozłożyłem bez problemu. W środku położyłem koc, który przyniosła Natalia, a na nim śpiwory. Mój był z lewej strony od wejścia, na środku była Natalia, a Paulina po prawej.  
-Muszę iść siusiu - powiedziała Paula.  
-Dobry pomysł, ja też muszę - odpowiedziałem. W końcu wszyscy poszliśmy za potrzebą. Wróciłem do namiotu i położyłem się na plecach na moim śpiworze. Kiedy przyszła Natalia, położyła się obok mnie i, co mnie zaskoczyło, przytuliła się do mnie. Wtedy weszła Paulina. Zdziwiła się, widząc nas. Chwilę popatrzyła na nas, po czym powiedziała:
-Nie przeszkadzam wam czasami? W tamtej chwili pomyślałem, że jak będziemy tak leżeć, to Pauli będzie głupio przy nas, więc odpowiedziałem:
-Nie, ale jak chcesz, to też możesz się koło mnie położyć - wtedy odruchowo przesunąłem się kawałek w stronę Natalii. W tamtej chwili nie wiedziałem, dlaczego tak jej powiedziałem, zamiast odsunąć od siebie Natalię, ale zauważyłem, że Paulina z chęcią położyła się koło mnie, a Natalka i ja posunęliśmy się w lewo. Teraz leżały na mnie dwie piękne laski. Czułem się cudownie, tym bardziej, że Paulina założyła swoją nogę na moją. Moja pała była twarda jak skała. Na moich spodniach widać było wzniesienie, jednak nie przejmowałem się tym. Nagle Paulina podniosła głowę i pocałowała mnie. Z każdym jej oddechem czułem zapach mięty. Po chwili Natalia odciągnęła moją głowę w swoją stronę i teraz ona zaczęła mnie całować. W tym momencie spodziewałem się jakiejś reakcji Pauli, jednak nic nie usłyszałem. Co więcej teraz to ona odciągnęła mi głowę i wsunęła mi język w usta. Odwzajemniłem jej się tym samym. Miałem wrażenie, że rywalizują o mnie. Chwyciłem Paulę za piersi i zacząłem je miętosić, a ona mruknęła słodko. Natalka dołączyła się i zaczęła całować mnie w policzek i lizać moje ucho. Nagle któraś z nich położyła rękę na moim kroczu i zaczęła je masować. Jęknąłem z rozkoszy. Musiałem odsapnąć, więc odsunąłem Paulinę, nadal trzymając jej cycki. Postanowiłem, że teraz ja przejmę inicjatywę i zajmę się Natalką. Obróciłem się i całowałem ją po szyi. Powoli ściągałem jej bluzę, a potem koszulkę. Miała na sobie biały staniczek. Nagle Paulina powiedziała nam, żebyśmy dali jej śpiwory, które zaczęła łączyć ze sobą zamkami. Zrobiła z nich jedno duże nakrycie. Wszyscy zaczęliśmy się rozbierać. Ściągnęliśmy bluzki i spodnie. Zobaczyłem Natalkę w białym staniczku i czerwonych majteczkach, a Paulinkę w staniczku i majteczkach w kolorze białym. Moje boginie ściągnęły staniki, ukazując cztery jędrne cycuszki. Byłem zachwycony tym widokiem. Paulinka spytała:
-A może chciałbyś mi ściągnąć majteczki? Nie trzeba było mnie pytać dwa razy. Zaciągnąłem jej majtki w dół i ujrzałem jej wygoloną cipkę. Natalcia też ściągnęła majteczki, więc zrobiłem to samo. Ułożyliśmy się obok siebie i przykryliśmy się połączonymi śpiworami. Paulincia weszła pod spód i zaczęła ssać mojego twardziela. Westchnąłem pod wpływem fali rozkoszy. Położyłem się na plecach i poinstruowałem Natalcię, żeby usiadła mi na twarzy i podparła się rękami. Zrobiła to, a ja zobaczyłem drugą brzoskwinkę, również wygoloną, z niewielką kępką włosów nad szparką. Zacząłem ją lizać, najpierw spokojnie, później przyśpieszyłem i penetrowałem szparkę językiem. Za każdym razem, gdy wciągałem powietrze, czułem jej podniecający zapach, zapach feromonów jak i jej piczki. Moje ręce głaskały jej jędrne pośladki, bardzo mięciutkie w dotyku. Lizałem je całe, potem jej kakaowe oczko. Wsadziłem jej dwa palce w gniazdko i zacząłem ją ostro masturbować. Jej wnętrze było ciepłe i wilgotne. Gdy moja blond piękność tak dobrze robiła mi dobrze poczułem, że zaczynam dochodzić. Nie chciałem tego zbyt szybko kończyć, więc zmieniłem pozycję. Zająłem się teraz Paulinką. Najpierw ssałem jej sutki, niekiedy delikatnie przygryzając. Po chwili kazałem jej się wypiąć. Zrobiła to, a ja wsunąłem jej się w pupkę. Robiłem to powoli, ponieważ krzyczała z bólu, jednak cały czas parłem naprzód. Moja kochanka głośno jęczała. W końcu kiedy dobiłem do końca zacząłem rytmicznie wsuwać i wysuwać mojego pytonga, po czym jęki bólu zamieniły się w odgłosy rozkoszy. Przyśpieszyłem, by po chwili pracować na pełnych obrotach. Objąłem ją i rozkoszowałem się cudownym zapachem jej ciała. Po chwili poczułem, że zaraz wytrysnę. Wystrzeliłem spermą w najdalsze ścianki jej odbytu. Chciałem, by ta chwila się nie kończyła. Wyszedłem z niej, tracąc siły. Zobaczyłem wielki otwór, z którego lała się biała ciecz. Gdy Natala skończyła tarmosić myszkę, wzięła mojego mokrego kutasa do ust i go wylizała. Kiedy zebrałem siły, byłem gotowy, żeby teraz ją zadowolić. Wszedłem jej w cipkę i posuwałem się do przodu. Natala syknęła z bólu, ale po chwili jęczała pod wpływem rozkoszy, jakiej jej dostarczałem. Widziałem, jak Paulincia siada jej na twarz, a ta liże jej muszelkę w rytm moich posunięć. Natalkę dłużej grzmociłem niż Paulinkę. Robiłem to jak maszyna. Wpadłem w trans i nie mogłem się zatrzymać. Zobaczyłem, że dostaje dreszczy, a jej cipka zrobiła się ciaśniejsza. Zaczęła się wić, dostając orgazmu. Mojego małego ogarnęła fala ciepła i wilgoci, co sprawiło, że zacząłem szczytować. Wyjąłem szybko moją pałę, którą Paulina wzięła do ust i się spuściłem. Gdy dokładnie wylizała moje soki, ja zlizałem z cipki poprzedniczki słodki nektarek. Kiedy skończyłem, nie miałem już sił, a moja pała nieco zmiękła. Palinka miała ochotę na więcej. Usiadła mi pupcią na twarzy, nachyliła się i ponownie wzięła go w usta. Ja robiłem jej minetkę, a po jakimś czasie włożyłem w jej otwór palec, którym penetrowałem jej wilgotne wnętrze. Następnie doszedł drugi palec, potem trzeci. Mój olbrzym znów stwardniał, więc zebrałem siły, położyłem ją na pleckach, rozszerzyłem nogi i wśliznąłem się w gniazdko. Na jej twarzy początkowo pojawił się grymas bólu, lecz szybko namiot wypełniły jęki przyjemności. Poruszałem się rytmicznie w przód i w tył, a jej cycki delikatnie falowały. Macałem je i ugniatałem sutki. Przyszedł czas, że i ona wiła się w przyjemnym tańcu wywołanym orgazmem. W tym samym czasie wystrzeliłem w jej środku, ale nie było tego dużo. Legliśmy ze zmęczenia pod nakryciem.  
-Było cudownie - powiedziała słodkim głosem. - Mam nadzieję, że to kiedyś powtórzymy.  
-No oczywiście - odpowiedziałem. Zgasiliśmy lampkę i zasnęliśmy nago przytuleni do siebie. Gdy się obudziłem, było przed 10. Czułem się cudownie, widząc moje dwie nagie nimfetki. Nie chciałem je budzić, więc spisałem z ich komórek numery i ubrałem się. Gdy miałem już wychodzić, zobaczyłem ostatnią puszkę piwa. Ale mam szczęście - pomyślałem.

Mefisto

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 2478 słów i 13013 znaków.

12 komentarze

 
  • Kocurek70

    Całkiem dobre ale czy prawdziwe to już temat do dyskusji.

    23 mar 2019

  • Olcia . ;*

    "m" uwierz ,ze maja , a nawet mlodsze i to dosc duze . A co do opowiadania to super ! ;*

    8 sie 2013

  • Rose

    **** ;o <3  :sex2:

    22 maj 2013

  • Mefisto

    Zobaczę, czy zrobię do tego cd. Narazie pracuję nad następnym opowiadaniem

    2 maj 2013

  • Anonim

    Pisz ciąg dalszy jak najszybciej :)

    2 maj 2013

  • kicia ..miauu..

    Super opowiadanie. Chcę więcej  :sleep:

    1 maj 2013

  • Voldemort

    Fajne *.*

    1 maj 2013

  • słodka

    To jest świetne :D pisz dalej :**

    1 maj 2013

  • Bezimienny

    Łał podnieciłem się, pisz jeszcze

    1 maj 2013

  • ja

    super , dawaj dalej  :jupi:

    1 maj 2013

  • m

    to 15 mają cycki?

    1 maj 2013

  • Lolo

    Dawaj dalej.. :rotfl:

    1 maj 2013