Witam, mam na imię Tomek, mam 20 lat, niedawno zacząłem studia i idzie mi tak sobie, raz lepiej raz gorzej. Jestem wysokim brunetem, od kilku lat trenuje na siłowni co stało się moją pasją. Na stałe nie mam dziewczyny pownieważ nie mam na to za bardzo czasu, żeby pogodzić nauke, sport i dziewczyne.
Pewnego dnia moja mama zaproponowała mi zebyśmy pojechali do jej znajomej z czasów szkolnych, która prowadzi ośrodek wczasowy nad morzem. Kilka lat temu jak byłem młodszy to jezdziłem z rodzicami i pamietam ze ci znajomi mieli dwie córki, jedna starsza odemnie Paulina a druga Marta młodsza o kilka lat. Ja od jakiegoś czasu wolałem spędzać wakacje ze znajomymi i kontakt się urwał z dziewczynami. W tym roku wyjazd z moja paczka znajomych nie wypalił bo musiałem zostac i zaliczać egzaminy które był ostateczny termin. Więc postanowiłem że skorzystam i pojade z nimi, zawsze lepiej niż siedzieć i się nudzić w domu.
Nadszedł czas wyjazdu, spakowałem potrzebne rzeczy, ubrania, troche odżywek kulturystycznych, zapakowaliśmy wszystkie bagaże do auta i w droge, w domu została moja starsza siostra Aneta, rodzice jej zaufali że nie zrobi niczego głupiego.
Podróż minęła trochę męcząco bo to sporo kilometrów, ale zmieniałem się z ojcem za kierownicą więc w końcu dojechaliśmy na miejsce.
Ośrodek wczasowy prezentował się okazale, sporo się powiększył od mojej ostatniej wizyty, widać ze im się powodzi.
Widząc nas koleżanka mamy, pani Edyta wyszła nam na powitanie, za chwile przyszedł jej mąż pan Mirek. Pomogli nam z bagażami i pokazali nam nasze pokoje. Rodzice dostali piekny apartament z widokiem na morze, a ja pokój na drugim końcu hotelu ponieważ miałem dostać obok ale jakaś rura pękła i zalało i był w remoncie. Nawet mi to pasowało że nie będę pod kontrolą rodziców.
Pani Edyta powiedziała że jak już się rozpakujemy i dświerzymy, to zebyśmy zeszli na dól do części restauracyjnej. Wziąłem szybki prysznic, ubrałem się i już bylem gotowy żeby zejść, chwile czekałem na rodziców gdy nagle podeszła jakaś ladniutka brunetka, uśmiechneła się i zagadała Tomek, ale Ty się zmieniłeś. Po chwili zrozumiałem ze jest to ktoraś z córek pani Edyty, szybko rozwiała moje watpliwości mówiąc to ja Marta, nie poznajesz? Aż nogi się podemna ugieły jak ona wyrosła, nieśmiało coś zagadałem ze tyle lat mnie nie było, ze sporo się zmieniło. Marta podeszła i złapała mnie za biceps i powiedziała ale przypakowałem, że ledwo mnie poznała itp. Po chwili przyszlo rodzice i zeszliśmy wszyscy na dól, zjedliśmy pyszny obiad i wybraliśmy się na spacer na plaże. Widząc to że troszkę się nudzę Marta zaproponowała ze się mną zaopiekuje. Nieukrywam że spodobał mi się ten pomysł, mimo że na początku było sztywno a i ja byłem troche nieśmiały, bo Marta wyrosła i już nie przypomina dziecka, dalej ma swoj dziewczęcy urok ale nabrała kształtów i kobiecości. Jest bardzo ładną 16 latką. Dalej pozostał jej taki bezpośredni styl bycia i naturalne wesołe usposobienie. Więc gdy oddzieliliśmy się od rodziców i poszliśmy swoją drogą. Spacerowaliśmy dosyć długo całyczas rozmawiając na różne tematy, głownie to Marta opowiadała o sobie, szkołe i ze trenuje taniec. Ubrana byla bardzo sexownie i czasem trudno mi bylo utrzymać wzrok nie patrzac na jej ciało. Miała na sobie czarne legginsy i białą koszulke z jakimis napisami, duzpcie miała niesamowicie zgrabna, to pewnie zasługa genów bo pani Edyta tez mimo wieku ma super figure, jak i treningom tanecznym. W końcy znależlismy miejsce z dala od ludzi, porośniete drzewami, z widokiem na morze. Usiedliśmy na jednym z przewróconych drzew. Wpatrywałem się w morze bo nie wiedziałem co powiedzieć bo podczas naszego spaceru poruszyliśmy chyba każdy temat.
Po chwili usłyszeliśmy z za zarośli obok dziwne głosy, jakby sapanie. Spojrzałem na Marte, wstaliśmy po cichu i podeszliśmy. Naszym oczom ukazała się para w wieku dziewczyna na oko 20 lat a mężczyzna z 30. Dziewczyna była oparta o drzewo a facet posuwał ja ostro, aż słychać bylo klaskanie ich ciał. Dyszeli i jęczeli głośno. Troche się speszyłem i chciałem iść ale Marta powiedziała że chce popatrzec. Nieukrywam że sam się podnieciłem tym widokiem, i tym ze nie obserwuje tego sam. Stałem lekko za Marta i podziwiałem co chwile jej wypiętą dupcie, bo staliśmy lekko pochyleni żeby nas nie zauważyli. Oba widoki, dupcia i ta para spowodowały ze mój kutasek zaczął stawać. Zauważyłem też że jedna dłon Marty powoli przesuwa się po we wewnętrznej stronie jej uda coraz wyżej aż zatrzymała się między nózkami. Zauważyłem też ze wsunęła tą dłoń miedzy uda i zacisnęła mocno nózki. Domyśliłem się że sprawia jej to przyjemność, też miałem ochote wyjąć mojego twardego kutasa i zrobić sobie dobrze. Jednak powstrzymywałem się, patrzyłem na buzie Marty, widziałem rumieniec i lekko otwarte usta, widać bylo jak szybko oddycha, pewnie się ostro podnieciła. Po chwili facet przestał posuwać tą dziewczynę, ona klękneła i zaczęła mu obciągac. Marta aż się oblizała na widok kutasa tego gościa, a był solidnych rozmiarów. Chwile obciągała i zobaczyliśmy jak trysnął jej sporym ładunkiem spermy na twarz i do buzi. Marta w tym momencie oblizała się i przełkneła śline, widziałem ze jest podniecona, całyczas mocno zaciskała nóżki ze swoją dłonią pomiędzy udami.
Para którą podglądaliśmy szybko się ubrała, a wcześniej kobieta wytarła sperme z buzi i oblizała dloń. Po czym poszli w swoją strone. Nastała niezręczna cisza, Marta odwrociła się w moją strone z wyrysowanym podnieceniem i wstydem na twarzy. Widziałem jak jej wzrok zatrzymał się na moim wybrzuszeniu w spodenkach, wiedziałem ze kutas stał mi mocno. Marta powiedziała nieśmiało że chciałaby go zobaczyć, zawachałem się ale podniecenie zwyciężyło. Złapałem za matariał spodenek, pociągnąłem na dół, odchyliłem majtki i wyskoczył z nich naprężony, skierowany lekko do góry nabrzmiały 19 cm penis. Marta patrzyła na niego chwilke bez słowa aż w końcu zapytała czy może dotknąć, oczywiście się zgodziłem. Złapała go nieśmiało swoją malutką dłonią i powoli zsunęła mi skórkę, na czubeczku pojawiła się kropelka śluzu, byłem bardzo podniecony. Marta zauważyła to i zaczęła powoli poruszać skórką na nim, zsuwała i nasuwała, powoli i delikatnie, patrząc z zaciekawieniem co chwile na mnie i na mojego twardego kutasa którego masuje. Powiedziałem jej że może robić to szybciej i mocniej, po cichu powiedziała ze robi to pierwszy raz. Ale po mojej wskazówce przyspieszyła ruchy. Kilka kropel śluzu wypłyneło i ułatwiło jej poruszanie rączka na nim. Uroda Marty i cała ta sytuacja sprawiła że czułem że zaraz dojde. Zacząłem glośniej i szybciej oddychać a Marta wystraszyła się i przestała na chwilę, spytała czy robi coś nie tak? Odpowiedziałem jej że jest mi teraz bardzo przyjemnie, niech nie przestaje tylko robi to mocniej, odrazu zrozumiała i zaczeła poruszać skórka szybko i mocno. Czułem że nadchodzi mocny orgazm. Po chwili kutas zaczął mocno pulsować i doszedłem wurzucając w kilku strzałach dużą ilość gęstej gorącej spermy troche poleciało na legginsy Marty w okolicach uda. Jeszcze kilka ruchów aż ostatnia kropla wyplynęła i uslyszeliśmy jakis głos z krzaków i jakąś osobe która się oddalała, bez słowa wyszliśmy z tego miejsca. Troche byłem zły bo tez chciałem się zająć Martą.
Cała drogę powrotną się nie odezwaliśmy do siebie, mimo że się ściemniało widziałem że ucieka wzrokiem gdy na nią spojrzałem, wstydziła się pewnie tej sytuacji, ja troche też.
2 komentarze
Margerita
Łapka w górę podoba mi się historia
avicci69
Usunąłęm z poprzedniego konta, opowiadanie jest mojego autorstwa