Studentka w potrzebie

Studentka w potrzebie"Zachciało mi się tych studiów zaocznych!" pomyślał Jakub podczas kolejnego kwadransa stania w korkach w drodze do pewnego większego miasta. Idealne zajęcie na piątkowe popołudnie. Dobrze, że mieszka tam jego młodsza siostra, która wyjechała na ten weekend i udostępniła mu swoje łóżko, przez co nie straci niepotrzebnie pieniędzy na hotele. Gdy dotarł na miejsce, wszedł pośpiesznie do dwupokojowego studenckiego mieszkania, żeby zostawić bagaże. Siostra mówiła, że jej pokój to ten po prawo. Skierował więc w tę stronę swoje kroki i wszedł do środka. Na jednym z łóżek siedziała współlokatorka siostry. Czesała swoje długie rude włosy z gracją. Była blada i drobna, ale kobiece proporcje miała zachowana w sposób idealny. Słyszał od siostry, że ma 20 lat, ale wyglądała jeszcze bardziej niewinnie. Jakub zapatrzył się na chwilę i przypomniał sobie, że musi się przedstawić. Ona na imię miała Julia.  
- Nie będzie mnie dziś w nocy, bo idę z kumplem na imprezę i u niego się zatrzymam. Nie ma sensu wracać taki kawał z centrum miasta - powiedział jej Jakub.
- O, to szkoda. Wychodzi na to, że dzisiejszy wieczór spędzę w domu sama - wyraziła smutek ku jego zaskoczeniu.
- Na pewno znajdziesz sobie jakieś zajęcie.
W odpowiedzi tylko uśmiechnęła się w sposób, który zdradzał, że istotnie ma już coś ciekawego w planach.

Los znowu nie był dla Jakuba łaskawy. Przyjaciel jak zwykle wyrwał jakąś chętną dziewczynę na imprezie i dyskretnie dał mu do zrozumienia, że oferta noclegu już jest nieaktualna. Był środek nocy, więc Jakub zamówił taksówkę, bo i tak nie znał miasta i nie było sensu tłuc się nocnymi autobusami. Wszedł po cichu do mieszkania. Wszędzie było ciemno, więc pomyślał, że urocza współlokatorka już śpi i nie chcąc jej budzić otworzył delikatnie drzwi do pokoju. Gdy zerknął do środka, zamarł. W blasku świec rozłożonych po całym pokoju na łóżku leżała wyciągnięta nagusieńka dwudziestolatka. Oczy miała przymrużone, a w drobnej rączce sporej wielkości różowy wibrator. W ciągu sekundy krew odpłynęła mu z twarzy w zupełnie inne miejsce i oszołomiony wpatrywał się w te jędrne sterczące piersi, zgrabne nogi, seksownie rozchylone usta i genialne wcięcie w talii. No i nastał ten moment. Zobaczyła go. Oczy miała jak spłoszona sarenka, widać było wstyd i zażenowanie na jej twarzyczce. Ale on nie zamierzał tego tak zostawić. Może to alkohol dodał mu odwagi, może popchnęło go do tego to, że dawno już nie widział nago tak pięknej kobiety i po prostu miał na nią ogromną ochotę. Nie wiedział. Podszedł do niej, wziął ją na ręce tak, że jedną umiejscowił pod jej plecami, a drugą pod kolanami i położył ją sobie wzdłuż na kolanach. Jej krągły tyłeczek z premedytacją posadził na swoim twardym wzwodzie. "Ja ci sprawię przyjemność" wyszeptał jej do ucha i zaczął całować. Czuł na początku, że stawia lekki opór, ale po chwili poddała się przyjemności. Odchyliła głowę do tyłu, rude włosy opadły ciężką falą i odsłoniła się delikatna długa szyja, którą Jakub od razu obsypał zmysłowymi  pocałunkami. Drugą ręką zaczął badać strukturę jej piersi i podszczypywać twarde różowe sutki, a ona zaczęła cichutko jęczeć. Ustami powrócił do jej ust, a prawą ręką zgarnął leżący obok wibrator. Specjalnie wodził nim naokoło jej chętnej cipki, aby się z nią podrażnić. Czuł jaka mokra i ciepła była. Przyłożył wibrator do jej łechtaczki i dodatkowo zaczął nim pocierać. Poczuł jak cała zadrżała w jego rękach i wydała z siebie cudowny jęk. Odsunął na chwilę swoje usta od jej twarzy i obserwował pojawiające się na niej grymasy przyjemności. Był już podniecony do granic możliwości, więc zaczął mocno przesuwać jej pośladki po swoim kutasie. Widział, że ona też ma ochotę na więcej, więc zbliżył się główką wibratora do jej dziurki i włożył go mocnym pchnięciem. Wygięła się w łuk. Gdy tak wpychał go w nią, całował jej piersi i lizał napęczniałe sutki zaczęła krzyczeć jego imię i prosić o więcej. Nagle przestał. Spojrzała na niego nienasyconym wzrokiem, jeszcze dysząc. Rzucił ją na wznak na łóżko, ściągnął szybkim ruchem spodnie wraz z bokserkami i w końcu nadeszła ta chwila. Rozepchnął jej ciasną szparkę swoim naprężonym kutasem i poczuł ogromną ulgę. Posuwał ją z całych sił, a ona zachwycona jęczała i wczepiała się paznokciami w jego koszulę. W końcu wyszedł z niej, położył się na plecach i chciał ją na siebie nadziać, ale tym razem Julia go zaskoczyła i łapczywie zanurkowała do jego sztywniaka. Zacisnęła na nim swoje pełne wargi. Lizała i ssała z zawziętością, przesuwając po nim swoją drobną rączką.  A wszystko to robiła po mistrzowsku. Odgarnął jej z twarzy lepkie już trochę włosy i spojrzał prosto w oczy. Poczuł lekki dreszcz na całym ciele. Julia wydawała się już nasycona jego męskością, więc oderwała od niego swoje usteczka i wskoczyła na niego dziko niczym amazonka. Teraz to dopiero mógł ją podziwiać. Jej piersi falowały, biodra podskakiwały, a  paluszki powędrowały do łechtaczki. Widział jak jej dobrze. Jemu też było zajebiście dobrze. A chciał ją jeszcze wziąć na tyle sposobów. Kazał jej zarzucić ręce na swoją szyję i posadził ją na biurku obok. Przylgnęła do niego tym swoim miękkim i zarazem twardym ciałem, a on wpychał go głęboko i rytmicznie. Zaczął ją całować, ale ona już nie panowała nad swoimi ustami. Wyprężyła się, zaczęła jęczeć głośniej niż do tej pory i marszczyć czoło w uroczy sposób. Wiedział, że to ten moment, więc ręką szybko powędrował do jej piersi i przyspieszył tempo, aby było jej jak najlepiej. Czuł jak jej cipka zaciska się mocno na jego kutasie i poczuł, że zaraz sam zacznie finiszować po tak mocnej stymulacji. Widział, że ona już udała się do błogiej poorgazmowej krainy, więc szepnął jej, że zaraz dojdzie, na co ona zaskoczyła z biurka, klęknęła przed nim i ujęła go w dłonie. Ciepły strumień białej mazi ozdobił jej piękną twarz.  
Jednak Jakub nie zawsze miał pecha.

anielska

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 1169 słów i 6344 znaków.

1 komentarz

 
  • Użytkownik loong_max

    Jakub został tatusiem ? :D

    10 paź 2015

  • Użytkownik anielska

    @loong_max jak zawsze mu się udało i nie został :D

    11 paź 2015