Stewardessa i szejk - moja fantazja cz. 3

Stewardessa i szejk - moja fantazja cz. 3Wyobrażam sobie jak wciąż protestuję… ale muszę wypełniać życzenia klienta… muszę podciągnąć spódnicę… muszę udostępnić swą piczkę, zsuwając na bok majteczki… Podoba mu się, że są czerwone! Podobnie jak mój biustonosz, który uwidocznił się po rozpięciu guzika – też czerwony. To według niego kolor burdelowy… jak czerwone latarnie… Ależ mnie tym zawstydził! Sprowadził mnie do poziomu pań usytuowanych w burdelu…
- Daj mi swej cipy! Chcę ją chłonąć…
Wzdycham bardzo głośno, gdy na moim najwrażliwszym miejscu czuję jego oddech…
- Zbyt dużo dla pana zrobiłam… Proszę już dać mi spokój…
- Dam pani coś znacznie cenniejszego… - szyderczo zakomunikował, po czym rozpiął rozporek swoich spodni…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 121 słów i 770 znaków, zaktualizowała 18 cze 2019.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Prezio

    I apaszka jest czerwona.

    19 cze 2019