Selekcja cz.IV

- Dziewczęta, dalej podchodźcie, mam już tu wasze rozmiary na ekranie.Mówcie po kolei wasze imiona. Musicie się sprawnie ubrać, by zdążyć na spotkanie z Dyrektorem, Wychowawcami i innymi pracowaniami szkoły.

Sybil popchnęła Kingę do przodu, która była najbliżej lady.

- Mam na imię Kinga - przedstawiła się, płaczliwym głosem osłaniając rękoma cały czas swoją nagość.

-A tak mam, 167 wzrostu, piersi 70b, talia 55, biodra 70, stopa 4

- Poczekaj chwilę zaraz dam ci koszyk z twoimi rzeczami.

Pobiegła do regałów, półek, po chwili wróciła z koszykiem załadowanym kilkoma rzeczami.

- Tam jest ławeczka, lustro, ubieraj się szybko, nie macie wiele czasu.

- To jeden komplet, pozostałe zostaną ci dostarczone do pokoju.

Kinga z wahaniem wzięła koszyk, ruszyła we wskazanym kierunku.Sybil podeszła do niej.

- Dalej ubieraj się - dziewczyna wyjęła pierwszą z brzegu rzecz.

- Ale co to, jak to mam założyć - powiedziała z niezrozumieniem w oczach.

- To gorset, przecież wiesz, zakładaj - powiedziała z nie znoszącym sprzeciwu głosem Sybil.

Kinga objęła swoje szczupłe ciało materiałem, zaczęła zapinać haftki z przodu, im wyżej tym było trudniej, tym ciaśniej ją opinał, na wysokości jej piersi okazało się, że gorset unosi ale i odsłania jej piersi, zajrzała do koszyka zobaczyła że są tam cieniutkie cieliste pończochy, czarny pas do nich, krótka spódniczka, szpilki i nic więcej.W koło niej inne dziewczyny, zakładały dokładnie ten sam zestaw ciuchów.Kinga już ubrana stanęła przed lustrem, spojrzała w nie.

- Jak ja wyglądam, czy to naprawdę się dzieje, to ma być mój szkolny, codzienny strój.

- Kim ja teraz jestem? - pomyślała z przerażeniem Kinga.

-Czego chcą od nas, czego nauczyć ?

- Czas na nas, idziemy na spotkanie z Dyrektorem i innymi - usłyszały kompletnie przerażone dziewczyny głos opiekunki

Znów szły przepastnymi korytarzami, schodami.Kinga zastanawiała się dlaczego szkoła mieści się w tak wielkim budynku, skoro praktycznie nie widać innych ludzi a z drugiej strony była zadowolona, bardzo krępowała się i wstydziła stroju który miała na sobie, ona i otaczające ją dziewczyny.Przecież miała obnażone piersi, spódniczkę która przy każdym energiczniejszym ruchu unosiła się odsłaniając jej pośladki a przecież nie miała majtek i te szpilki na których musiała ostrożnie stawiać kroki.Inne dziewczyny również niezgrabnie stawiały kroki zatrwożone miejscem, strojem, sytuacją.Sybil poganiała je, przypominając o spotkaniu, które za chwile ma się odbyć.W końcu stanęły przed niedomkniętymi wielkimi drzwiami za których dochodził gwar głosów.Dziewczyny skuliły się w sobie, przerażone i z załzawionymi oczami spojrzały po sobie, na opiekunkę.Pociągnięte przez Sybil skrzydło drzwi otworzyło się a Kinga zobaczyła wielką salę pełną ludzi.Na wprost niej była niska scena na której ustawiono rząd krzeseł i mównicę, siedzieli tam Mężczyźni ubrani w garnitury, poniżej stały rzędy krzeseł na których siedzieli Chłopcy i Mężczyźni w różnym wieku a za nimi stała duża grupa dziewcząt w różnych strojach, kobiet wyglądających na 20-30-latki.

- Pewnie to opiekunki i pracownice szkoły - pomyślała Kinga.

Między podwyższeniem a siedzącymi Mężczyznami stała grupa dziewcząt ubrana tak jak i ona.Ruszyły w tym kierunku poganiane przynaglającym szeptem opiekunki.Znów dygocząc i z zawstydzona twarzą poszła za innymi.Sybil ustawiła je i odeszła na tył sali.Kinga Spojrzała na Mężczyzn siedzących na przeciwko niej.Wszyscy byli około 40 - 60 lat, patrzyli na nie z uwagą i zaciekawieniem, wyczuwała w ich wzroku zainteresowanie ich wyglądem, zachowaniem.Wyczuła, że coś się dzieje, rozejrzała się na boki i zobaczyła kolejne dołączające grupki dziewcząt do już tu stojących.Kolejne opiekunki zostawiały swoje dziewczyny i odchodziły.
Kinga spojrzała w górę wyczuwając ruch.

- Dyrektor - pomyślała - to On zabrał jej obrożę.

Siwy, postawny Mężczyzna poszedł do mównicy.

- Witam wszystkich na otwarciu nowego roku szkolnego i przyjęciu nowych uczennic.

- Jak wiecie nasza Szkoła życia ma najlepszą opinie w naszym kraju.Zajmujemy się tu kształceniem młodych umysłów i ciał dla rozwoju naszego państwa.Każdego roku przyjmujemy 100 chłopców na 3 letni okres nauki i 80 dziewcząt na dwa lata nauki.Nasi najlepsi absolwenci dostają się na najlepsze uczelnie a później wyśmienite posady.Szczególną uwagę przykładamy do nauki dziewcząt, które swoimi umysłami i ciałami pomagają w ich karierach, same również jeśli są zdeterminowane osiągają sukcesy, dzięki naszym Nauczycielom oraz sponsorom Szkoły, dziewczęta po uzyskaniu kwalifikacji do odpowiadającej jej umiejętnościom, charakterowi i zaangażowaniu kategorii mogą również zrobić świetną karierę.
Czas by wyjaśnić wam.że w naszym świecie wszystkie kobiety są czyjąś własnością, są Niewolnicami i są podzielone na cztery kategorie.
Pierwsza kategoria to Niewolnice Korporacji lub indywidualnych Mężczyzn.Każda ma prawo do dalszej nauki, kariery i połowy swoich zarobków oraz decyzji kiedy chce urodzić dziecko.I mam nadzieję, że większość z was otrzyma tę kategorię, to zależy tylko od was.
Druga kategoria to Niewolnice- suki, one również pracują dla korporacji, firm lub Mężczyzn za zgodą swoich Właścicieli również mogą dalej się rozwijać, robić karierę.
Następną kategorią są Niewolnice - dziwki, należą do miast z których pochodzą, pracują dla ich władz i na rzecz ich rozwoju.Często mają rodziny, Mężów a ich kariera jest zależna od Męża i władz miasta.
Ostatnią kategorią są Niewolnice - szmaty, które są własnością miast, małych firm, bez żadnych praw.To kobiety które dostały wyrok Trybunału dla kobiet za złamanie praw w naszym społeczeństwie, za nie właściwy charakter.Tylko kobiety z pierwszych trzech kategorii mają szanse na karierę, dostatnie życie oraz prawo po ukończeniu 40 roku życia do wyjazdu do strefy Wolnych Kobiet.
Naszą wyśmienitą szkołę w większości kończą absolwentki z kategorią I i II.
Od waszego zaangażowania, pracy, poświęcenia i uległości zależy wasze życie.Wasze posłuszeństwo i uległość Mężczyznom zostanie nagrodzona dostatnim i wygodnym życiem.
Nasza Szkoła życia to nie tylko szkoła ale również duże centrum biznesowo-konferencyjne, hotel i będziecie mogły przy wielu okazjach pokazać wasze zaangażowanie przedstawicielom waszych potencjalnych Właścicieli.Przez najbliższe lata należycie do szkoły życia, każde wasze zachowanie, zaangażowanie będzie poddane ocenie przez Nauczycieli, Nadzorców oraz Chłopców uczących się w tej szkole.
Nasza szkoła kształci w wielu kierunkach od nauk ścisłych po aktorstwo, śpiew, modeling, wzornictwo czy dziennikarstwo ale was dziewczęta ma w szczególności nauczyć uległości i posłuszeństwa ale również co ważne dbałości o wasze ciała.umiejętności w sexie tak by wasi Właściciele mieli z waszych umysłów i z waszych ciał jak najwięcej pożytku i przyjemności, życzę miłego ale pracowitego pobytu w naszej szkole życia.

- Opiekunki, zabierzcie swoje podopieczne do ich pokojów.Wytłumaczcie im również jaki mają wybór przedmiotów, jak się na nie zapisać, zapoznajcie je również z ich obowiązkami na terenie szkoły - zakończył Dyrektor kończąc galę przyjęcia nowych niewolnic-uczennic.

Kinga przez cały czas wystąpienia Dyrektora była jak sparaliżowana, myśli kłębiły się jej w głowie.To co usłyszała, nie pojmowała, nie rozumiała, ..jest własnością, ..przedmiotem, .moja mama jest dziwką, ..ona będzie, ...będzie suką...szmatą...

- Przypomniała sobie słowa Ojca przy stole podczas jej ostatniej kolacji  

- Staraj się dla dobra rodziny, o mamie, która zawiodła swoją rodzinę  

- Na myśl o tym czego tu się od niej oczekuje Kinga czuła gorączkę trawiącą jej wnętrze a domyślała się, że nie zna jeszcze wszystkich szczegółów, że tak naprawdę jeszcze nic nie rozumie.Z zamyślenia wyrwała ją szturchnięcie stojącej obok dziewczyny, zauważyła, że Sybil ruszyła a jej grupa za nią.Powłócząc nogami z trudem ruszyła za nimi.Spojrzała po sali, tłum Mężczyzn, uczniów przyglądał się nowicjuszkom, widziała jak oglądają, oceniają ją.komentują ich wygląd, ich nagie piersi, twarze, nogi, czuła się jak gdyby była na wystawie.
Wyszły na korytarz teraz zapełniający się ludźmi, pełen gwaru, nadal słysząc wulgarne komentarze, gwizdy.Szły szybko ze spuszczonymi głowami nie śmiąc podnieść wzroku na młodych Mężczyzn, bała się ich, zastanawiała się jak ma przeżyć w takim miejscu dwa lata.Po kilku minutach szybkiego marszu dotarły do swojego pokoju.Dziewczyny z miejsca wybuchnęły powstrzymywanym do tej pory płaczem, emocjami.
Sybil stanęła przy stole.

- Dziewczęta zaraz odpowiem na wasze pytania ale baz tego harmidru, uspokójcie się, postaram się wam opowiedzieć o życiu w tym miejscu - powiedziała swoim dźwięcznym głosem Sybil.

- Usiądźcie gdzie wam wygodnie, tylko przy Mężczyznach musicie być cicho, uważne, ja jestem waszą opiekunką ale jestem tak jak wy teraz, niewolnicą szkoły, mam tyle samo obowiązków i podlegam tym samym prawom co wy.Szkoła mnie kupiła od mojego miasta, mam II kategorię i dlatego pracuję i żyję tutaj.

- Jakie przedmioty, czego, co tutaj będziemy się uczyć? - zapytała mała drobna, brunetka o imieniu Anna.

- Słyszałyście Dyrektora, macie rozwijać swoje talenty, możecie uczyć się śpiewu, modelingu, wzornictwa, dziennikarstwa czy też pracy asystentek lub sekretarek ale najważniejsze czego będzie się od was wymagać to posługiwanie się waszym ciałem.Po prostu macie umieć obsługiwać Mężczyzn.Wasze ciała są ich Własnością, wiecie co to sex a tu nauczą was jak to robić, jak zaspakajać ich żądze, ich pragnienia.

- Nauczą was co to oral, anal sex, jak najlepiej to robić, jak dać największą satysfakcją Mężczyznom.

- Co to jest oral sex - zapytała dziewczyna, wysoko, wysportowana o pięknej twarzy i figurze - Marta  

- Kiedy Mężczyzna używa twoich ust, języka, gardła, kiedy jego członek jest przez kobietę tak zaspakajany, to jest oral sex - odpowiedziała Sybil.

- To znaczy, że analny sex oznacza sex w pupę - zapytała schrypniętym głosem Kinga

- Dokładnie tak - potwierdziła opiekunka.

Z boku dobiegł głos dziewczyny, drobnej blondynki z długimi do pasa włosami.

- Ale czy przez ten sex, nie będziemy w cięży - zapytała nie śmiało.

- Nie, Janet, pielęgniarka, którą poznałyście w gabinecie doktora, wstrzyknęła wam implant.On między innymi nie pozwali wam zajść w ciąże.

- Nie martwcie się o to

- Ale przecież dziewczyny, które były w przymierzalni były w ciąży - stwierdziła kolejna z dziewczyn, czarnowłosa, mimo nie wielkiego wzrostu o proporcjonalnie długich nogach o imieniu Ewa.
- Tak, ale one nie są już uczennicami szkoły, one są niewolnicami szkoły, tak jak ja - odpowiedziała Sybil.

Kinga niespokojnie przewracała się na swoim wielkim łóżku, słyszała że i reszta dziewczyn też chyba nie śpi.
Nigdy sobie nie uświadamiała będąc w domu co to znaczy tak naprawdę być kobietą, bez przerwy myśli kłębiły się w jej głowie, wracały do niej stale słowa Dyrektora, Sybil
- Wiedziała, że kiedy wstanie, pójdzie prawie naga do klasy, pomiędzy inne dziewczęta i między tych wszystkich Mężczyzn i Chłopców, którzy będą ją mogli dotykać, robić z nią te wszystkie rzeczy o których mówiła Sybil.

Jej życie się zmieni, już się zmieniło.Odkąd wystawiono jej nagie ciało na widok innych ludzi, mówiono jej co z nią będą robić Mężczyźni trawiła ją gorączka, niecierpliwość.
I znów poczuła wilgoć swojej cipki, który to już raz tego dnia, wsunęła dłoń między uda, otworzyła swoją pochwę tak jak to zrobił doktor, wsunęła palec drugiej dłoni, wyczuła lepki śluz, kciuk zahaczył o wystający guziczek w sklepieniu jej warg, odczuła dotknięcie jak gdyby poraził ją prąd, palce nóg jej zesztywniały, krew się w niej zagotowała, poczuła jeszcze więcej wilgoci w swojej cipce.

- Prawie krzyknęła z wrażenia którego doświadczyła.

- Chyba jestem chora - pomyślała Kinga popadając w odprężenie, odpływając w sen.




Dzięki za uwagi, komentarze......jeśli macie jakieś sugestie.pomysły...dajcie znać, ..wyślijcie na emaila.Pozdrawiam

.