Nemo, przeczytaj to raz jeszcze....wyjaśnię Ci, skąd ten śmiech...Tekst napisany bardzo nieporadnie, treść jest komedią od momentu, gdy kobieta wsiada do samochodu...Gdy autor zdał sobie sprawę, że nikogo to nie podnieci, postanowił zafundować czytelnikom grozę, która bawi każdego, kto ma więcej niż trzynaście lat. Nie morderstwo jest zabawne, lecz desperacka chęć wzbudzenia jakiegokolwiek zainteresowania