Materiał odrzucony.

Rodzinne sekrety 2

Adam po raz kolejny oglądał nagranie, na którym jego matka pieści się z obcym mężczyzną. Targała nim mieszanka złości i podniecenia. Z jednej strony oburzało go, że zdradziła ojca, z drugiej chciałby być na miejscu tego kochasia. Chciałby żeby to jego ręka penetrowała jej wilgotną muszelkę. Chciałby żeby to przed nim klęczała. Nie mógł tego wytrzymać, musiał ulżyć swojemu napięciu i po kilku ruchach trysnął na dywan. Napięcie zelżało, ale nie minęło całkiem. Położył się w łóżku, jednak nie mógł zasnąć i długo przewracał się z boku na bok. W końcu usłyszał otwieranie drzwi. To rodzice wracali. Myśleli, że Adam śpi więc nie świecili światła. Słyszał przez chwilę przytłumione hałasy, ktoś położył się na drugie łóżko, a druga osoba wyszła. Wsłuchiwał się w ciemności w oddech drugiej osoby i zrozumiał, że to matka, spała zapewne zmożona już alkoholem, a może zabawianie się z innym ją tak zmęczyło. Na samo wspomnienie wcześniejszych chwil poczuł swoją rosnącą męskość. Nie potrafił nad sobą zapanować. Po cichu zsunął się ze swojego łóżka i na czworaka zbliżył się do śpiącej Ewy. Przez chwilę słuchał jej miarowego oddechu po czym wsunął rękę pod koc. Pod palcami poczuł dotyk nylonowych pończoch, widocznie położyła się w ubraniu. Gładkość materiału na zgrabnej nóżce matki pobudziła go jeszcze mocniej. Drugą ręką ujął swojego członka i zaczął się zabawiać. Gładził jej nogę, przesuwał palcami w górę i w dół, lekko masował i dążył coraz wyżej. Gdy poczuł koronkowe wykończenie pończochy zatrzymał się na dłużej. Gładził to miejsce styku nagiego ciała z seksownym materiałem. Ruszył ręką w dalszą wędrówkę. Gdy zbliżał się do jej łona czuł że już długo nie wytrzyma. Podniecenie sięgało granic możliwości. Oto dotykał intymnych miejsc seksownej kobiety, matki, która jeszcze niedawno pozwalała zbawiać się tam jakiemuś mężczyźnie. Poruszyła się, co go trochę spłoszyło jednak nie cofnął ręki a pozostał chwilę bez ruchu. Ręka na członku zatrzymała się w momencie maksymalnego podniecenia, niemalże orgazmu. Odczekał chwilkę i zaczął dalszą wędrówkę przy jednoczesnym masażu własnego przyrodzenia. Gdy dotarł do końca ud czekała go niesamowita niespodzianka. Ewa nie miała na sobie majtek. Pewnie zdjęła gdy zabawiała się wcześniej. Dotknął lekko palcami okolic jej sromu i poczuł delikatną, gładką skórę. Znalazł odpowiedź na swoje pytanie. Była wygolona. Całkiem. To było ponad jego siły. Już nie mógł się powstrzymać. Wystrzelił spazmatycznie, odczuwając orgazm, do jakiego nigdy się nie doprowadził. Nie panując nad sobą poruszył się gwałtownie i głośno westchnął. Opadł na dywan, zamknął oczy i delektował się tą chwilą, chwilą jego największej przyjemności w dotychczasowym życiu. Dopiero po chwili dotarło do niego, że działo się to za sprawą jego własnej matki. Zapragnął ją jeszcze bardziej. Leżąc tak i rozmyślając nie zauważył, że Ewa nie oddycha już tak miarowo jak wcześniej...
Wrócił do swego łóżka i tym razem zasnął niemalże od razu.  
Teraz to Ewa była rozbudzona. Mimo wypitego alkoholu wróciła do niej świadomość tego co się przed chwilą działo. Jej własny syn dotykał ją a ona nie przerwała mu, wręcz chciała więcej. Poczuła podniecenie, zupełnie jak wcześniej gdy pozwoliła na igraszki temu młodzianowi z imprezy. Jednak tamto było elementem erotycznej zabawy z mężem, a teraz to był o coś innego. Nie mogła przestać o tym myśleć i długo jeszcze wpatrywała się w ciemność, gdy w końcu wrócił Piotr.

Luqas

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 686 słów i 3765 znaków.

2 komentarze

 
  • jago

    W moje 14 urodziny tato zabrał mnie na spacer po mieście, długo chodziliśmy bez celu, zjedliśmy dobre susi, potem lody, w końcu usiedliśmy w parkowej kawiarni. Ojciec zamówił sobie jakiś koniak a mnie... sic... sok z dżinem. Długo siedzieliśmy w ciszy aż wreszcie zaczął..... Kubuś wiesz że jadę na kontrakt... i widzisz tu zaczyna się problem... bo  twoja mama... to bardzo ponętna kobieta i ... jak by ci tu powiedzieć.... ona potrzebuje bardzo dużo zainteresowania... ja wiem że ty nas podglądasz i wiesz co my robimy w sypialni.... dlatego chciałbym abyś w czasie mojej nieobecności przeją moje obowiązki  względem mamy. To znaczy abyś zaspokajał jej wszelkie potrzeby w sypialni.  
    O mało nie udławiłem się tym sokiem. Tato chciał abym w czasie jego nieobecności kochał się z mamą. Ok.

    15 mar 2020

  • Ramol

    Na razie nie mam nic do odwołania: "inne czynności seksualne" - kazirodcze - były? Były!

    4 wrz 2015

  • Luqas

    @Ramol No bo taka jest tego tematyka, co cię dziwi?

    4 wrz 2015

  • Ramol

    @Luqas - są dwie możliwości: pierwsza >jestem niedzisiejszy< i nie wiem, że 50-70% dzieci w wieku szkolnym jest ze związków kazirodczych; druga >fascynacja kontaktami kazirodczymi< doprowadzi do pierwszej możliwości.  Każdemu wolno pisać co chce, to o czym lubi i co go podnieca (albo wnerwia)... Toteż piszę... nie będę więcej komentował Twej "pisaninki"

    4 wrz 2015

  • Luqas

    @Ramol Masz rację, nie komentuj. Nic sensownego do powiedzenia nie masz.

    4 wrz 2015