Podglądacz.(cz.2)

Dzień po tym bardzo nietypowym zajściu, Paweł wyjechał na tygodniową wycieczkę ze swoją klasą. Cieszył się że choć tydzień nie będzie musiał patrzeć w oczy Anity. Był przerażony tym co będzie dalej. Nie wiedział jak będzie wyglądało jego życie. Przecież jej rodzice go zabiją jak się dowiedzą. Czuł wstyd i wstręt do siebie. "Jak mogłem podglądać siostrę?"-pytał sam siebie z żalem. Dni wycieczki mijały mu strasznie szybko. Bał się powrotu do domu, bał się spojrzeć w oczy Anity. Nie wiedział jak ma teraz z nią rozmawiać. Przecież nie będzie tak jak wcześniej.  
Czas uciekł mu jak piasek przez palce i musiał wracać do domu. Gdy tylko wszedł do domu, schował się do swojego pokoju i siedział jak mysz pod miotłą. Nie chciał widzieć się z siostrą, było mu głupio. Miał wrażenie że zawiódł rodziców, a przecież okazali mu tyle serca. W końcu musiał iść do toalety, wziąć prysznic bo był wykończony po długiej podróży. Wyszedł cichutko do łazienki i zakluczył drzwi. Wziął szybki prysznic po czym ubrał bokserki. Wyśliznął się powoli i szedł do pokoju. Zauważył siostrę która patrzyła na niego przenikliwym wzrokiem. Zarumienił się mocno patrząc na nią.
-Cześć...-rzucił krótko i uciekł do swojego pokoju po czym szybkim ruchem zamknął drzwi na klucz.
-Hej.-odrzekła szybko, odprowadzając go wzrokiem do drzwi jego pokoju.  
Weszła sama do łazienki i wzięła długi gorący prysznic. Rozmyślała o Pawle kiedy przyłapała się na zachłannym "myciu" swojej drobnej szpareczki. Odchyliła delikatnie głowę w tył i cichutko mruczała łagodnie paluszkami pieszcząc swoją norkę. Po chwili opanowała się i wyszła spod prysznica. Wytarła swoje ciało po czym owinęła się w ręcznik. Po czym przeszła do swojego pokoju. Zajrzała do szuflady i zauważyła komplet seksownej bielizny. Z uśmiechem wyjęła go i zaczęła oglądać. Kupiła go niedawno, podobał jej się strasznie. Po chwili namysłu ubrała różowe stringi oraz skąpy stanik. Założyła na siebie swój biały szlafrok. Pomyślała o Pawle, tak bardzo go pragnęła. Niestety nie wiedziała jak wejść do jego pokoju. Wiedziała że nie otworzy, zawsze kiedy się o coś pokłócili co było na prawdę rzadkie to zamykał się w pokoju i nie wychodził.
W końcu wpadła na pomysł, zadzwoniła na telefon stacjonarny znajdujący się w salonie. Byli sami w domu, rodzice byli na wspólnym urlopie. Po chwili usłyszała jak Paweł wychodzi z pokoju. Szybko przemknęła się do jego pokoju i schowała za drzwiami. Gdy wszedł od razu przekręcił kluczyk a Anita go zwinęła. Spojrzał na nią przerażony i nie ruszał się. Patrzył w jej oczy i stał jak słup. Serce biło mu jak szalone, nie wiedział jak zareagować. Nie wiedział też czego może się spodziewać. Podeszła do niego blisko i uśmiechnęła się łagodnie.
-I co teraz?-szepnęła z wesołym spojrzeniem.-Mam Cię...-dodała patrząc słodko mu w oczy.  
-Anita..co tu robisz?-spytał cichutko przerażony i odsunął się lekko.-Ja przepraszam...ja..nie wiem czemu....proszę...
-O co mnie prosisz?-mruczała słodko i przysuwała się do niego bardziej gdy tak uciekał przed nią.
-Zapomnijmy o tym co było ostatnio...to był błąd...-szepnął łagodnie patrząc w jej oczy.
-Dziś pod prysznicem pomyślałam o Tobie...-wyszeptała słodkim tonem po czym dodała.-Chce jeszcze...
-Przepraszam...ja nie mogę...ja...nie..-szepnął niewinnym tonem po czym odsunął się.-Nie możemy...Twoi rodzice...ja..nie chcę ich zawieść...  
Anita patrząc mu w oczy powoli ściągnęła swój szlafrok. Sprawiła tym że Pawła zamurowało, stał bez słowa a jego oczka spoczywały na jej piersiach. Po chwili opamiętał się po czym odsunął się. Jego oczka spoczęły na podłodze, stał bez słowa. Jego siostra poczuła się pewnie siebie, powoli podeszła do niego i położyła rączki na jego nagiej klatce. Delikatnie zjechała dłońmi na jego krocze. Odsunął się jak oparzony i spojrzał w jej oczy.
-Nie możemy..zrozum to!-warknął zły, patrząc w jej oczy z wyrzutem.
-Chcesz żeby rodzice dowiedzieli się że mnie podglądasz?-spytała opanowanym tonem i chwyciła jego członka przez bokserki.-Lepiej żebyś spełnił moje życzenia...  
Bez słowa stał i pozwalał jej na wszystko, ścisnęła jego penisa mocniej i uśmiechnęła się. Powoli wsunęła dłoń do jego bokserek. Zamknął potulnie oczka i stał w bez ruchu, czuł jak jego penis mimowolnie się unosi i twardnieje. Paweł cichutko oddychał, spojrzał w jej oczy nieśmiało.
-Będziesz grzeczny?-spytała mocno ściągając skórkę z jego członka.
-Nie mam wyboru..-odrzekł jęcząc lekko z bólu bo zrobiła to bardzo mocno.
-Przekonam Cię abyś mi się nie opierał...-spojrzała w jego oczy pełne przerażenia, widziała że jej przyszywany brat nie wie czego się spodziewać.-Nie bój się...
Powoli osunęła się przed nim na kolana i spojrzała mu w oczy. Nie była już tak pewna siebie, powoli zsunęła jego bokserki po czym wyciągnęła jego penisa. Nigdy wcześniej tego nie robiła, widziała tylko kilka filmów. Delikatnie oblizała główkę jego penisa i wsunęła ją sobie w usta. Lekko ssała ją sprawiając mu ogromną rozkosz. Jego oddech lekko przyspieszył, nie wiedział jak się zachować, stał niepewny siebie. Anita delikatnie zaczęła wsuwać go głębiej w swoje usta wciąż ssąc jego członka. Wsuwał się coraz głębiej co Pawłowi sprawiało ogromną rozkosz. Chwyciła go lekko w dłoń i zaczęła ruszać nią. Po dłuższej chwili Paweł nie wytrzymał i doszedł, Anita aż lekko cofnęła się czując w ustach kilka fal spermy która wystrzeliła z jego członka. Powoli przełykała każdą kropelkę nasienia. Gdy już kończyła, wstała spokojnie i spojrzała mu w oczy. Patrzył na nią z niedowierzaniem.
-Będziesz już grzeczny?-spytała, czuła że ma już mokre stringi, bardzo podniecała ją władza nad Pawłem.
W odpowiedzi pokiwał głową. Patrzył w jej oczy i nieśmiało przysunął się po czym chwycił jej pośladki. Jego dłoń wsunęła się między jej uda i zaczął pieścić jej wilgotną szpareczkę palcami. Nieśmiało wyciągnął paluszki i oblizał palce na jej oczach. Spojrzał na nią i sięgnął do szuflady. Otworzył opakowanie prezerwatyw i wyciągnął jedną. Bez słowa nałożył ją i podszedł blisko Anity. Pocałował ją namiętnie w usta, nie myślał już o konsekwencjach. Chciał ją zaspokoić. Delikatnie chwycił ją i popchnął na łóżko, zsunął jej przemoknięte stringi i schylił się między jej uda. Czule zlizał soczki które wydostawały się z jej szparki. Wyprostował się i wsunął swojego twardego penisa do samego końca. Anita cichutko jęknęła gdy wszedł w nią. Sprawiało jej to ogromna przyjemność. Jego biodra pracowały rytmicznie mocno. Jądra uderzały o wejście do niej. Patrzył w jej oczy zadowolony powoli ją posuwając. Jęczała cichutko patrząc mu w oczka, a jej drobne rączki wbijały się w pościel. Jęczała coraz głośniej a jej duże piersi podskakiwały mocno z każdym pchnięciem. Wyskakiwały ze stanika. Jęki Anity wypełniały cały dom, jej podniecenie i rozkosz sięgały zenitu. Głośny krzyk wypełnił dom, poczuł mocne skurcze jej szpareczki na swoim twardzielu. Nie wytrzymał i sam doszedł w niej mocno, jego członek znów strzelił kilka razy wypełniając prezerwatywę. Wysunął się z niej i położył zmęczony obok.  
-Mogę tu już zostać?-spytała cicho, po czym lekko przytuliła go.-Chcę spać z Tobą... proszę...
-Tak...-rzekł nieśmiało i delikatnie ją przytulił do siebie.
Leżeli tak długo, Paweł myślał co będzie dalej. Bał się co będzie jak rodzice się dowiedzą o tym co robią. To było dla niego wstydliwe a za razem przerażające.  


Mam nadzieję że spodobało wam się to opowiadanie. Zapraszam do pisania komentarzy oraz do pisania wiadomości prywatnych. Bardzo to motywuje do pisania..:)

MrocznyAssasyn

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1478 słów i 8092 znaków.

13 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • Tory

    Fajna seria, seksownie napisane,  :yahoo:  :bravo:

    1 kwi 2018

  • Gość

    Fajne i bardzo seksowne, czekam na dalsze części.

    26 gru 2017

  • lula

    pisz kolejna czesc;)

    11 paź 2014

  • GilbertPL

    Dla mnie bomba, jak znajdziesz czas to napisz kolejną część.

    8 paź 2014

  • MrocznyAssasyn

    Swingers...to nie są pamiętniki z wakacji tylko opowiadania. punkhead... zostawiłem sobie bramkę na napisanie innego opowiadanka

    7 paź 2014

  • punkhead

    ZicO ja też sądzę ze to nie jest kazirodztwo. Opowiadanie dobre jednakże brakuje mi czegoś na końcu.

    7 paź 2014

  • ZicO

    Znasz chyba moje poglądy na niedokończone opowiadania, ale to daje radę. Py64, to jest przybrane rodzeństwo, więc chyba pod kazirodztwo nie podchodzi, ale ja się tam nie znam :)

    6 paź 2014

  • nienasycona

    Szok, delikatnie,  a mimo to mi się podoba:-)

    6 paź 2014

  • Meggi

    Swoje już powiedziałam :P

    6 paź 2014

  • romantyczka86

    Niezłe:)

    6 paź 2014

  • Cam

    Super czekam na wiecej :)

    6 paź 2014

  • Py64

    Genialne. Plus coś w moim guście. Czyli erotyczne i kazirodztwo.

    6 paź 2014

  • nickinakss

    Genialna ale to już wiesz chce szybko dalej bardzo to hmm... wyciągające :*

    6 paź 2014