Obudzili się późnym wieczorem w swoich ramionach, zadowoleni po wcześniejszym seksie i z chęcią na więcej.
- idziemy na jakiś spacerek? - zaproponowała Patrycja - przejdziemy się, złapiemy trochę świeżego powietrza i wrócimy tutaj - cicho zamruczała - mam dla Ciebie niespodziankę - przygryzła mu delikatnie uszko i zaczęła się ubierać. Tomek także wstał i zaczął nakładać na siebie ubrania myśląc co jego wariatka mogła wykombinować.
- paatkaa a co to będzie za niespodzianka? - spytał gdy wychodzili korytarzem na dwór
- oj spodoba ci się na 100% - uśmiechnęła się chytrze i złapała go za rękę. Szli tak przez miasto oglądając różne wystawy, sklepy i ludzi wokół.
- i jak się czujesz jak ktoś kto przeleciał 4 latka starszą dziewczynę za swoim pierwszym razem? - śmiejąc się spytała cicho Patrycja
- nooo przyjemnie - zerkając na nią Tomek zarumienił się - i mam nadzieję że na jednym seksie się nie skończy - przygryzł wargę
- no pewnie że nie - objęła go i pocałowała na środku ulicy, łapiąc mocno za tyłek - ale ty masz seksowny tyłeczek mrrr - zamruczała cicho odrywając się od niego.
- wracamy? - spytał Tomek patrząc jej w oczy - jestem ciekawy tej niespodzianki.
- młody spokojnie bo się na mnie rzucisz na środku ulicy - szepnęła cicho czując jego ręce pod swoimi spodenkami na tyłeczku - no dobrze idziemy. Wzięła go za rękę i szybko wrócili do swojego pokoju w hostelu. Tomek usiadł na łóżku czekając na jej niespodziankę, widząc to Patrycja specjalnie się ociągała i seksownie ruszała przed nim tyłeczkiem grzebiąc w torbie. Po dwóch mocnych klapsach wyjęła z torby karty i rzuciła je na łóżko
- to co, rozbierany poker może? - uśmiechnęła się szeroko - a jeśli nam się skończą ubrania to jakieś zadania?. Tomek zagwizdał cicho
- no noo dobry pomysł - zaczął tasować karty i rozdał. Po paru partyjkach gra szła łeb w łeb, ściągali sobie nawzajem ubrania i rzucali koło łóżka.
- noo wygrałeś ściągaj mi stanik - powiedziała Patrycja siedząc na łóżku. Tomek szybko, rozpiął go, pewniej niż za pierwszym razem by swobodnie opadł na łóżko i pod jego bokserkami zaczęło się pojawiać wzniesienie.
- ojoj chyba ktoś się podniecił - zaśmiała się cicho i zaklęła - noo nie, znów przegrałam. Teraz ściągaj mi majteczki - wstała i obróciła się do niego tyłem dając sobie klapsa w tyłeczek. Wstał i całując ją po szyjce powoli ściągał jej majtki aż do samych kostek. Specjalnie zbliżył się do niej i przesunął mocno napiętymi bokserkami po jej tyłeczku, jęknęła cicho i wymruczała
- czas żebyś ty zdjął bokserki - Obróciła się do niego sięgając dłońmi na dół lecz on zatrzymał je
- oj nie nie, nie wygrałaś - roześmiał się głośno i usiadł po turecku patrząc na jej nagie ciało i lekko oburzoną minkę
- no siadaj i graj dalej - zadowolony z siebie siedział i bez najmniejszego zażenowania pochłaniał ją wzrokiem
- zobaczymy - wymruczała tylko siadając na łóżku i tasując karty lekko zła na niego. Parsknęła widząc swoje karty i odrzuciła je.
- znów nic.. Co mam zrobić? - zmrużyła oczy i złapała się za swoje duże piersi lekko je masując.
- hmm pocałuj mnie bardzo namiętnie - położył się na plecach na łóżku i czekał. Patrycja od razu usiadła na nim pochyliła się i zaczęła całować go w usta, ich języczki spotykały się i muskały, ręce błądziły po pleckach. Poprawiła się siedząc na nim i sunęła swoją nagą cipeczką po wybrzuszeniu na bokserkach i patrzyła mu w oczka. Tomek drżał i złapał ją za tyłeczek mocno przysuwając w swoją stronę a drugą ręką ściągał bokserki
- oj nie nie - roześmiała się widząc to i pochyliła się piersiami sunąc po jego twarzy - nie wygrałam jeszcze zdjęcia z ciebie bokserek - wstała i usiadła naprzeciwko niego z szerokim chytrym uśmieszkiem. Podniósł się i teraz on spojrzał na nią z lekką złością, był straszliwie napalony a nie mógł nic zrobić. Usiadł patrząc na nią spod byka i zerknął w dół gwiżdżąc
- chyba ktoś jest równie podniecony jak ja - wskazał mokrą plamę na swoich bokserkach i spojrzał na nią z niekrytą satysfakcją.
-ojjj - zaczerwieniła się i sięgnęła rączką przecierając swoją myszkę - troszkę podniecona może jestem - oblizała paluszki patrząc mu bezczelnie w oczy i rozdała karty - no wreszcie, wstawaj młodzian. Zerknął w jej karty i wstał, ona zbliżyła się do niego i jednym ruchem ściągnęła bokserki uwalniając jego dużego penisa i zamruczała biorąc go w dłoń
- ojj to jest to - przesunęła parę razy dłonią i polizała czubek - gramy dalej. Szybko rozdała następną kolejkę i zerknęła na niego - co mam zrobić? Przygryzł wargę i znów wstał
- wsadź go między swoje wielkie piersi - mrugnął do niej szarmancko i czekał na wykonanie zadania. Bez najmniejszego oporu z zadowoloną miną Patrycją uklękła przed nim i wzięła go między swoje piersi i zaczęła masować i drażnić języczkiem, słysząc przyśpieszający oddech swojego partnera zerknęła mu w oczy i wzięła całego do ust, głęboko do gardełka, krztusząc się i wyjęła po chwili z łezkami w oczach
- mmm mam dość tej gry w karty - położyła się na łóżku rozkładając szeroko nóżki - bierz mnie bo dłużej nie wytrzymam - mówiąc to wsunęła w siebie dwa paluszki i zaczęła szybko ruszać, drugą ręką zaś masować swoją pierś i patrząc na niego wyjęczała
- potrzebujesz pisemnego zaproszenia? - wydała z siebie długi jęk - chyba nie pozwolisz mi się samej zabawiać co?- Tomek ukląkł przed nią i przyciągnął do siebie, bez najmniejszego problemu zaczął penetrowanie jej mokrej cipki
- ojjj tak, mocniej - wyjęczała i przyciągnęła go do siebie tak że stykali się całymi swoimi ciałami, położyła mu rączki na tyłku i wbiła pazury. Jęknął z bólu i rozkoszy i wygiął się wsuwając nagle całego penisa do jej cipki i mocno ruszając biodrami dobijając ją mocnymi głębokimi pchnięciami.
- nie krzycz tak - szepnął do jej uszka i zatkał jej usta dłonią tłumiąc krzyki i jęki, za karę od góry do dołu pleców została mu szrama po paznokciach suniętych pod wpływem rozkoszy jego partnerki. Po dłużej chwili jęknął głośno i przyśpieszył tempo czując że dochodzi, ona szerzej rozłożyła nóżki dając mu lepszy dostęp i poczuła jak wypełnia ją strumień gorącej spermy.
- noo koleszko tym razem za szybko - cicho szepnęła drżąc z rozkoszy - daj mi go do ustek to postawię go do pionu, jeszcze musisz mnie zaspokoić. Wyszedł z niej i położył na łóżku
- może 69? - wymruczał
- uuu skąd ty takie pozycję znasz? - przygryzła wargę i szybko wskoczyła na niego ustawiając swoje ciało odwrotnie do jego - jasne że tak tylko nie patyczkuj się, od razu zaspokajaj palcami- mówiąc to wzięła go do ust i zaczęła ssać i obciągać mu jak tylko umiała najlepiej, w tym czasie on dwoma paluszkami penetrował wnętrze jej mokrej cipki
- kurwa - zaklął gdy wytrysnęła na jego tors swoimi soczkami i zerknął na jej twarz zastygnięta w rozkoszy i oczy błądzące i zamglone uśmiechnął się. Po chwili doszła do siebie i zaśmiała się
- przepraszam - zachichotała - już jest gotowy - wzięła go teraz w dłoń i mocno trzepała. Tomek wysunął się spod niej i klęknął za nią wsuwając penisa tym razem stopniowo nie gwałtownie w głąb niej na pieska. Ona oparła się rękoma o łóżko i wypięła tyłeczek w jego stronę.
- rżnij mnie Tomek tylko porządnie - zwiesiła głowę patrząc na niego i pod wpływem coraz mocniejszych i głębszych pchnięć jęczała jak szalona. Czuła mocne klapsy dawane raz po raz przez jej kochanka i opadła na łokcie. Widząc to złapał ją za splecione włosy i przyciągał w swoją stronę nie przestając mocno pieprzyć. Po paru minutach szalonej i ostrej jazdy Patrycja leżała już głową w pościeli bezradnie wyciągając ręce do przodu i resztkami sił wydając z siebie ciche jęki dochodziła po raz drugi podczas tego stosunku, czując powiększającego się jego penisa cicho szepnęła
- skończ mi teraz w ustkach - wskazała na mokrą plamę na łóżku i cieknące strużki soków i jego spermy wypływającej z jej cipki - tam już się nie zmieści. Podniosła się i uklękła przed nim zaczynając pracować ustkami i trzepiąc w ręką jego prącie. Na zmianę ssała jego jądra i główkę, czując że zbliża się wytrysk Tomek złapał ją mocno za włosy i posuwał jej głową po jego kutasie, ostro i strzelił w głąb jej gardełka przyciskając do siebie jej główkę. Patrycja połknęła wszystko i oblizała wargi z rozkoszą patrząc na niego. Położyli się razem na łóżku i zasnęli nadzy w swoich ramionach, wiedząc ze rano muszą się rozstać i myśląc o następnym jak najszybszym następnym spotkaniu.
2 komentarze
=)
sam jesteś "Nuda"
Gość
Nuda