Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Nasz pierwszy raz z mężczyzną.

Końcem stycznia. Dwadzieścia jeden lat temu. Zaczęła się nasza przygoda z seksem grupowym.  
Postaram się, wraz z mężem, przybliżyć wam nasz pierwszy raz.  

Filmy porno, które lubiliśmy i nadal lubimy.
I uprawiać seks podczas ich oglądania, były  bodźcem dla męża.  
Który pewnego razu, podczas namiętnej nocy.  Gdy siedziałam na jego kutasie. A on  pieścił moje nabrzmiałe piersi.  
Zaczął do mnie mówić.  
- Kochanie wyobraź sobie. Ze obok stoi inny mężczyzna i wsadza do twoich ust swojego kutasa. Którego zaczynasz mu obciągać..  
W tym momencie zamknęłam oczy.
Wyobrażając sobie, tę scenę...  
Efekt był natychmiastowy.  
Mój oddech przyśpieszył.  
Zaczęłam szybciej się ruszać.  
- Mów dalej proszę...  
- Pragnęłaś poczuć go w sobie.  Więc kazałaś  mu się położyć. By usiąść na jego dużego żylastego kutasa.
Jego dłonie pieściły twoje ciało.    
- O tak zaraz dojdę, nie przerywaj.
- W pewnym momencie, kazał ci klęknąć. Co posłusznie zrobiłaś. By mógł wsadzić ci do dupci..  
- O boże tak, tak  Razem byście, mnie jebali, o jest.
Potężny orgazm zawładną mym ciałem.  
- O matko jaki miałam mocny orgazm..  
- Podnieciła cię scena .
- Jeszcze jak..  
- To może spróbujemy, w realu..  
- Możemy spróbować - odparłam.  Nie zastanawiając się  
Niestety ciąża pokrzyżowała nam plany.  
W październiku urodziłam córkę.  
A już trzy miesiące później, wrócić temat trójkąta .Chodź prawdę mówiąc, towarzyszył nam podczas każdego seksu, gdyż pikantne rozmowy, na ten temat strasznie nas podniecały.
Czasami zostawialiśmy córkę u teściów. Byśmy mogli wyjść do Clubu. W jednym z nich poznałam, kolegę męża.  
Darek był fajnym z poczuciem humoru chłopakiem.  
Któregoś dnia, wpadł do nas na kawę. Akurat karmiłam córkę.  
Może nic w tym dziwnego, ale wtedy byłam inna.
Gdy patrzył jak karmiłam. Kazałam im iść do kuchni.  
- O rany, jaka wstydliwa - rzekł z uśmiechem..  

Położyłam małą do łóżeczka.  
I poszłam uciszyć ich uciszyć. Gdy sobie drinkowali.  
- Już dobrze, będziemy cicho. Jak nie za głośno,. To nie gap się na cycka - żartuję. Będziemy cicho - rzekł Darek.  
- Nie przeginaj. Kochanie idę się kąpać.  
- Mogę iść z tobą, plecy ci umyję.
- Darek nie pij więcej.. - reklam wychodząc..  
Gdy się myłam , do łazienki wszedł mój mąż.  
- Żabko tak sobie pomyślałem. Wiesz jest Darek. Mówiłaś że jest w porządku.
- Tak jako kolega.
- To nawet chyba lepiej.

Nagle, zostałam postawiona przed faktem spełnienia naszej fantazji.  
Strach, lęk odebrał mi mowę.  
I nie tylko...  
Z moich ust wyszło tylko jedno zdanie.  
- Boże nie wiem, jak się skompromituje..  
Nigdy nie byłam, w takiej sytuacji. Tylko rozmawialiśmy, bo nas to podnieca..  
- I możemy sprawdzić, jak to jest - wtrącił Robert.
- Nie wiem co mam robić...  
- Zostaw to mnie, nic na siłę.  

Gdy wyszedł miałam mętlik, w głowie.  
Aż mnie ściskało w żołądku , a między nogami czułam przyjemne mrowienie.  
Po kilku minutach, uchylił drzwi i położył na pralce moja piżamkę..  
Chwilę później dostałam smsa, tak smsa na Nokie 8110.  
,, kochanie ogól sobie cipkę, jak skończysz się myć wejdź do kuchni pod byle pretekstem i wyjdź, kocham cię..  
ps. mi już stoi.,,
Dzięki pomyślałam - Cipkę golę sobie cały czas.  
Stałam przed lustrem, by zrobić delikatny makijaż, gdy zobaczyłam co mi przyniósł do ubrania, napisałam..  
,, mam w tym wyjść,,  
,, tak,,  

Cichutko otworzyłam drzwi. Chcąc posłuchać o czym mówią.
- .... ciasną
- Mam wrażenie, że ją za bardzo zaszyli.  
- Co ty gadasz.  
- Po porodzie, ciężko było mi w nią wejść.  
- (śmiech Darka)  
- Człowieku masz zajebistą dupę. A cycki ma zajebiste.  
Na zdrowie..  
- Zdrówko.. Dzięki dzięki.
- Ty się nie obraź, znasz mnie od dziecka i wiesz, że czasami coś powiem, a potem myślę..  
- Daro znam, i weź się nie przejmuj. Tylko jak coś mówisz to rób to bardziej subtelniej.

Ich rozmowa zaczęła mnie podniecać.  

Zamknęłam drzwi. I weszłam do kuchni zrobić sobie herbatę..
- O matko...
- Ciszej małą obudzisz - rzekłam do Darka.
Chodź się nie dziwię, jego reakcji -)
Miałam na sobie przezroczysteą bluzeczkę, na ramiączkach, która była tak krótka że zasłaniała mi piersi. Do kompletu kusa również przezroczysta spódniczka.
- Jak macie mi obudzić córkę, to lepiej idzie do pokoju...
- Jasne dla ciebie wszystko.. Lecz po dwudziestej mam ostatni autobus..
- Mówiłem ci, że jak coś możesz spać, u nas..
- Mamy małe mieszkanko, u córki nie ma miejsca. W dużym pokoju.  Jest duże łóżko to się może zmieścisz  - teraz to ja nie myślałam, a mówiłam.
- Skoro tak, to ja... ten... tego... Chętnie zostanę, jak to nie kłopot.. - odparł zaskoczony moją przemową .  
- Tylko weź sobie prysznic. Raz że zmieniłam rano pościel, a dwa tylko czuć od was alkohol i papierosy..  
- A ty też... - zwróciłam się do męża. Który był, bardziej zaskoczony niż jego kolega.  
Wychodząc. Zatrzymałam się  na chwilę w przedpokoju.  
- Ty Robert sory, nie wiem jak ci to powiedzieć...  
- Gadaj.
- Stary. Nie noszę bielizny, nie lubię. Wolę mieć luz w spodniach. Gacie mnie strasznie drażnią.  
- Trudno, ręcznikiem się owiniesz i już.  
- I co nago mam kimać
- A co masz problem. Chodź idziemy.

Gdy się zbierali, ja zwiałam  do łóżka.. Nie zdążyli się rozsiąść. Jak poprosiłam, by się umyli. Żeby później nie hałasowali...  
Darek poszedł pierwszy, dałam mu świeży ręcznik. A ja mogłam zamienić kilka słów z mężem.  
- Boże misiek jestem tak mokra, i przestraszona. Boję się że coś zrobię nie tak..  
- Coś nie tak... Kobieto rozgrywasz to po mistrzowsku.  
- Ty jesteś pewny tego.
- Czego...  
- No że będziemy się kochali w trójkę. I że on mnie przeleci. Żeby potem nie było..  
- Kochanie rozmawialiśmy na ten temat..  
- Słyszałam że nie ma majtek - rzekłam zmieniając temat.
- Tak.
- Wszystko mi widać .  
- Wyglądasz Super  

Darek wyszedł, z ręcznikiem na biodrach
I usiadł w fotelu na wprost mnie.  
- Zaraz  wracam - rzekł Robert wychodząc.
Nagle jego pewność siebie zniknęła. Zerkał na mnie. Chcąc coś zobaczyć.
Lecz w pokoju prócz telewizora, paliła się lampka nocna. Za łóżkiem.  
- A ty coś taki wstydliwy - rzekłam chcąc się odgryźć.
- Ha ha. Wygrałaś. Już tak mam. Mówię potem myślę - odparł starając się ukryć swoją erekcję.  
- Sory nad tym nie można zapanować. Będąc w towarzystwie takiej laski - dodał. Wiedząc że nie może tego ukryć.
- To miłe co mówisz. To weź ściągnij ten ręcznik. No chyba że się wstydzisz.
  
Wstał i przełożył go przez fotel.  
Miałam okazję porównać jego członka z członkiem męża.
Przyznam nie było różnicy.  
- Wybacz ale się powtórzę. Że to twoja wina, że stoi.  
- To chyba dobrze...  

Chwilę później wyszedł Robert..  
Ogolony, pachnący, i nagi. Jakby się gdzieś wybierał.
Położył się obok mnie. Wspierając na łokciu..  
- Może jakiś film włączysz - szepnęłam cichutko..  
- Daro włącz play na video. Kaseta jest w środku.
- Tam jest pornos - krzyknęłam jak przestraszona nie wiedząc czemu.  
- Niech leci.  A my pójdziemy zakurzyć. - rzekł Robert  
- To ja skoczę do toalety  
Poszłam tylko po to, by ich podsłuchać.
- Jprdl. Robert stoję nago z tobą...  
- No i..  
- Nie przerywaj. Ostatni raz w podobnej sytuacji, byliśmy w Rycerce z czasów szkolnych z dziewczynami. A teraz u ciebie w domu. Człowieku. Huj mi stoi. Gdyby twoja żona nie miała na sobie tej piżamki.. To co chwilę chodzę do kibla..  
- Zwał se w ręcznik i już. Sylwię podnieca widok, gdy się onanizuje.
- Ale kurwa śmieszne. Mam nadziej, że ją pukniesz i będę mógł popatrzeć  
- A  patrz sobie, na zdrowie.  

Szybko wróciłam do łóżka.  
Jeszcze bardziej podniecona.

Obrucilam się dupką do męża.  
Jego członek napierał na moje pośladki.  
Położył rękę na moich piersiach. Delikatnie je pieszcząc.  
Miałam wrażliwe sutki od karmienia. Gdy je drażnił, trochę mnie bolało, lecz rozkosz była większa.  
W telewizorze leciał film porno, oczywiście kilku mężczyzn uprawiało seks z jedną kobietą.  
A na fotelu. Siedział nasz kolega. Nago ze sterczącym fiutem..  
Normalnie kumulacja.
- Ściągnij to  - poprosił mnie szeptem.  
- Ty to zrób rzekłam obracając się do niego..  
- Boże jak mi się chce ruchać..  
Zaczęliśmy się całować jak szaleni.  
Nie mogłam dłużej czekać..  
Usiadłam na niego.  
- O tak, tego mi teraz trzeba.  
Ruszyłam się kilka kilkanaście razy, by szczytować.
- O matko tak.. o tak..
- Czekaj, bo mnie rozerwie.  
Wszystko we mnie pulsowało.  
Siedząc na mężu, zdjęłam bluzeczkę.  
- Tu będziesz miał lepszy widok - rzekłam zapraszając go do łóżka.
Darek położył się obok.
Strużka śluzu spływała, po jego nabrzmiałym do granic kutasie.

Zaczęłam delikatnie się unosić.  
Patrząc na kutasa Darka, a on patrzył, jak kutas męża wchodzi  w moją ciasną cipkę.  
Tak się ze mnie lało. Ze miałam mokro pod kolanami...  
- Podoba Ci się - spytałam Darka  
- Nie widać..  
- Widać.  O tak. Zaraz znowu dojdę.  
- Boże co się dzieje. - nie mogłam krzyczeć by nie obudzić małej.

Usiadłam między nimi.Moja rozwarta różowa cipeczka, ślnila w blasku padającego światła.  
Nachyliłam się, nad fiutem męża. Zaczęłam mu obciągać, tak by nasz gość mógł wszystko dobrze widzieć.  
Wodziłam powoli językiem po jego napletku. Zlizując śluz z mojej cipki  
Starałem się jak najwięcej sobie go wsadzić  
(wtedy jeszcze nie miałam tak wprawionego gardła -)  
W tamtym momencie, głowę zaprzątał mi fiut Darka. Chciałam go, lecz nagła blokada, nie pozwalała na to..  
Robert trzymał swoją rękę na moim ramieniu, przytrzymując mi włosy.  
Kolejny raz poczułam, jego delikatne pchnięcia. Dając mi do zrozumienia, bym w końcu się zajęła gościem.  
Usiadłam. By nachylić się nad Darkiem sięgając po gumkę do włosów..  
- Muszę spiąć włosy.  
Czułam jego oddech na moich piersiach.

- Daj go. Bo zaraz sam eksploduje..  
Chwyciłam go. I wsadziłam do buzi..  
- Jezuniu - jęknął z wrażenia.  
Ssałam pomału by tym razem mój mąż mógł, widzieć jak obciągam innemu. Wodząc po napletku językiem, mogłam patrzeć na męża.  
- Weź go wsadzić sobie głęboko..  
Zrobiłam jak prosił.. Zaciskając na nim mocno usta. Byłam tak podniecona, i szczęśliwa.  
Ze robiłam innemu facetowi łaskę , w obecności mojego męża.  
Przyśpieszyłam, pomagając sobie ręką.  
- Zaraz się zleję - szepnął podniecony do granic.
Czułam jak jego kutas, zbiera się, by wystrzelić mi w buzi.  
Podniosłam głowę. Jego sperma bryzgala na mnie i niego. Wyplułam  spermę , którą miałam w ustach. (wtedy jeszcze nie lubiłam, jej przełykać-)  


Panującą ciszę, wypełniały jęki z telewizora.  
Nie wiedziałam jak się zachować.
Chyba nikt z nas.
Głupia sytuacja trwała, z pól minuty. Może dłużej.
- Połóż się - poprosił Robert reagując na tę ciszę..  
Położyłam się na plecach. Mąż dopadł do mojej cipki, liżąc ja tak jak uwielbiałam Drażniąc moją nabrzmiałą, łechtaczkę. Wsadzając mi palce do środka, aż mnie poderwało.  
- I tak tak liz mnie.  
-  A ty zajmij się moimi cyckami.  
Myślałam że odpłynę . To było wspaniałe, niesamowite.. Czuć na sobie dwóch mężczyzn. Przybliżyłam jego usta do moich. I zaczęliśmy się lizać.  
- Jest jest - jęczałam nie odrywając ust od jego.  
- Chcę  jeszcze. weź mi teraz ty, zrób minetkę.
Gdy Darek lizał moją cipkę. Mąż położył się obok. Razem patrzyliśmy, jak znajomy męża, liże jego żonę.  
- Jak ci jest..  
- Cudownie.. Dotykaj mnie.
Uniosłam wysoko nogi.  
Jego język szalał, wchodząc do środka. Gdy zaczął lizać mi tyłek. Dopadł mnie, potężny orgazm.  
Tym razem nie mogłam ciszej.  
Głośno oznajmując moją radość z orgazmu.
- Wejdź we mnie, chcę poczuć twojego kutasa.
Robert rozszerzył moje nogi, i wbił się we mnie.  
- O tak mocno, ruchaj swoją sukę.  
Był podniecony do granic, przy każdym pchnięciu. Uderzał na tyle mocno, że można było, pomyśleć że ktoś, klaszcze.  
Darek ściskał całował moje cycki,
Byliśmy tak napaleni na siebie, że straciliśmy kontrolę. Wspólny orgazm z mężem,  był najcudowniejszym tego wieczora. Nigdy wcześniej nie tryskał we mnie tak długo...  
- Zaraz oszaleję, mi się dalej chce ruchać.  
- Mogę..  
- Tak, wręcz błagam, jebaj mnie..  
Darek zmienił męża, jego kutas idealnie pasował do mojej cipy.  
Uniosłam głowę. Z piersi którą  pieścił  Robert, leciało mleko, miałam go mnóstwo na sobie i pod plecami.  
- Jest jest. Znowu. Nie przerywaj .
Oczy zachodziły mi mgłą. Ciało drżało, żołądek, podnosił się do góry. A mocne skurcze pochwy, zaciskały się na jego kutasie.  
Głośny ryk, i lecąca sperma na moje ciało.
Było wisienką na torcie.
Leżeliśmy bez słowa, kilka minut, tym razem, było słychać tylko, nasze oddechy. Byłam wyruchana jak nigdy wcześniej. Do tego cała w spermie i mleku..

Rano obudził mnie płacz córki  
Spałam między nimi, a ich ręce miałam na sobie.  
Z trudem wydostałam się z łóżka..  
Gdy zrobiłam koło córki, i wróciłam panowie siedzieli na fotelach.  
Usiadłam na kolanach meza.  
- Dziękuję było super - rzekłam uśmiechając się.
  
Wieczorem doszło do mnie .  
Że bzykałam  się  z Darkiem bez gumki.  
Na szczęście bez żadnych konsekwencji.  

Z Darkiem był pierwszy i jedyny raz. Nie chcieliśmy, popsuć znajomości.  


Tak mniej więcej wyglądało..  
Nasze pierwsze spotkanie z facetem.

Na kolejne spotkanie czekaliśmy bardzo długo. Nie było internetu. Ale była gazeta erotyczna SeksRety z ogłoszeniami. I tam poznaliśmy Dominika, który miał spore doświadczenie w te klocki.
Z którym spotykaliśmy się około trzech lat.  

Sylwia.

Mandaryna

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 2652 słów i 13845 znaków, zaktualizowała 11 gru 2023.

3 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto

  • takitammarek

    chce mi się Ciebie :)

    1 cze 2020

  • Cichy20

    Dolożyłaś do pieca...sam chętnie bym Cię tak wyobracal  :napalony:

    27 lut 2019

  • nanoc

    Mandaryna zajebi .... dobre, podniecające :napalony:  :sex2:

    23 lut 2019

  • Mandaryna

    @nanoc dziękuję bardzo.. Cieszę się że się podoba. Pozdrawiam.

    23 lut 2019