Tę fantazję wprost kocham… wyobrażać sobie, jak taki stanowczy, władczy mężczyzna przekłada mnie przez kolana… podwija mi moją krótką spódnicę do góry… tak by zupełnie obnażyć moją pupę… żeby mieć perspektywę na całe moje pośladki…
Taka wypięta – czuję się bezgranicznie uległa… nic nie mogę zrobić…. Jestem bezradna… mogę jedynie nieco wierzgać nogami… w pończochach i szpilkach… ale to w najmniejszym stopniu nie polepsza mojej sytuacji…
Wówczas na mój tyłek spadają sążniste klapsy… smagnięcia, które ukazują mi moje miejsce…
Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
1 komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto
Historyczka
Jestem bezradna… mogę jedynie nieco wierzgać nogami… w pończochach i szpilkach… - czy to Was, Panowie, podnieca???