Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Karolina

Był wczesno-wiosenny piątkowy wieczór kiedy mierząca 163cm, 26-letnia Karolina o lekko zaokrąglonych kształtach z dużymi piersiami i włosach koloru ciemny blond wybrała się na spacer po mieście aby się zrelaksować po tygodniu pracy.
Spacerując w zwiewnej sukience i narzuconej kurtce przyglądając się sklepowym witrynom spotkała swoją rówieśniczkę Magdę wraz ze starszym od nich mężem Jarkiem.
Po zwyczajowych uprzejmościach typu ,,jak miło Was widzieć… Co tam u Ciebie itd.’’ wpadli na pomysł wspólnego drinka u Jarka i Magdy w mieszkaniu.
Po oprowadzeniu Karoliny po 3-pokojowym mieszkaniu zasiedli wspólnie w salonie a Jarek jako dżentelmen zajął się przygotowaniem napojów relaksujących samemu popijając piwo gdyż był to jego ulubiony napój na piątkowy wieczór.
Dziewczyny popijając swoje drinki opowiadały co tam u nich się działo od ostatniego spotkania, które miało miejsce prawie rok wcześniej, nie zapomniały także o plotkach ze świata mody, wspólnych znajomych oraz serialach.
Po jakimś czasie kiedy już wszyscy mieli porządną dawkę alkoholu we krwi Karolina zauważyła jak Jarek coraz częściej i coraz agresywniej głaska swoją żonę po kolanie a następnie po udzie i stwierdziła, że najwyższy czas zbierać się do domu.
Na informacje o zakończeniu wieczoru stanowczo zaprotestowała Magda twierdząc że do domu ma daleko więc wypitej Jej nie puści komunikacją miejską, na taksówkę nie ma co tracić pieniędzy- lepiej będzie jak wypiją jeszcze po drinku, później Karolina prześpi się w pokoju gościnnym w przyszłości przeznaczonym na dziecięcy a rano Jarek odwiezie Ją bezpiecznie do domu.
Karolina, która najbardziej lubiła się wysypiać we własnym łóżku i nie była skłonna nocować u nikogo przystała na propozycję koleżanki. Z jednej strony pomyślała że to rzeczywiście może być dobry pomysł aby w tym stanie nie ryzykować ,,wycieczki’’ do dom, a z drugiej strony ciekawiło Ją jak rozwinie się coraz bardziej napięta sytuacja erotyczna pomiędzy małżonkami ponieważ Jarek już coraz rzadziej starał się ukryć fakt muskania swojej żony po udzie i sięgał ręka coraz wyżej na pewno palcami zahaczając o cipkę Madzi, dołączając do tego łapanie Jej za średniego rozmiaru piersi oraz namiętne pocałunki obojga zakochanych.
Po przygotowaniu sypialni gościnnej i użyczenia Karolinie koszulki do spania wszyscy udali się na odpoczynek. Po około 15 min. Karolina stwierdziła że się nie myliła i dla Jej znajomych wieczór się jeszcze nie skończył. Najpierw słyszała ciche szepty i westchnienia Magdy, które w krótkim czasie zmieniły się w coraz głośniejsze jęki i okrzyki ekstazy. Cała ta sytuacja ze słuchaniem odgłosów seksu które dochodziły z pokoju obok tak bardzo podnieciły Karolinę, że nawet bez dotykania swojej cipki stałą się ona taka mokra iż w momencie miała przemoczone całe majtki, postanowiła jednak spróbować zasnąć i następnego dnia dać upust swoim emocjom.
Rano, gdy wszyscy już wstali po wypiciu kawy (jakoś nikt nie miał ochoty na śniadanie) Jarek, który był najtrzeźwiejszy poprzedniego wieczoru zbadał się zapobiegawczo alkomatem i stwierdził że może śmiało odwieźć Karolinę do domu. Magda odczuwając skutki wypitego alkoholu przeprosiła koleżankę za to że nie pojedzie z nimi ale musi wrócić do łóżka i odcierpieć swoje.
Od razu po wejściu do samochodu Karolina sama nie wiedząc czemu, być może pod wpływem alkoholu który najwyraźniej z niej jeszcze nie wyparował po poprzednim wieczorze zagadała do Jarka że ich sąsiedzi mają z Nimi ciekawie, szczególnie w nocy i wyznała że przez nich musi wracać bez dolnej części bielizny, którą schowała do torebki bo była taka mokra, że można by było ją wyciskać. Jarek tylko się uśmiechnął i wytłumaczył iż korzystają z Magdą z tego że są młodzi i nie mają jeszcze dzieci. Później trzeba będzie się trochę hamować i szukać każdej okazji aby zaznać seksu.
Po dotarciu do mieszkania Karoliny szybko zaproponowała coś chłodnego do picia, nalała gościowi szklankę coli a sama wzięła się za przygotowywanie sobie lekkiego drinka aby pozbyć się bólu głowy. Gdy nalewała wódkę do szklanki w kuchni podszedł do Niej Jarek od tyłu i odstawiając pustą szklankę drugą ręką niby przypadkiem musnął Karolinę po pośladku.
Od razu w Jej głowie odżyły wspomnienia krzyków z domu znajomych, Jarek dalej głaskając pośladki znajomej zaproponował swoją pomoc w przygotowaniu klina zwracając uwagę na trzęsące się nie z powodu kaca lecz narastającego podniecenia dłonie Karoliny.
Nie czekając ani chwili dłużej nasza bohaterka przełożyła ręce do tyłu i zaczęła rozpinać pasek a następnie rozporek swojemu kochankowi na tą chwilę, następnie się odwróciła i zaczęła łapczywie całować usta Jarka coraz szybciej poruszając dłonią po jego sztywnym już kutasie. W chwili lekkiego zwątpienia oderwała się od ust kolegi i spytała:
- czy możemy się posunąć tak daleko?
- Ty mi powiedz czy się o tym nikt a w szczególności Magda nie dowie?
Po  pozostawieniu pytania mężczyzny bez odpowiedzi kazała mu usiąść na krześle, ściągnęła jego spodnie i skarpety, następnie zrzuciła z siebie sukienkę oraz stanik ukazując mu swoje piersi oraz nabrzmiałe sutki. Uklękła przed Nim i na początku zaczęła lekko stymulować jego pałę języczkiem od czasu do czasu chowając go do połowy w swych ustach. Po około 5-ciu minutach takiej zabawy, Jarek położył Karolinie jedną rękę na głowie i sam zaczął nadawać rytm robienia loda, drugą zaś sięgnął po telefon, który uprzednio położył na stole i wybrał numer do żony. Karolina nieco skołowana tą sytuacją z członkiem kochanka w ustach słuchała rozmowy:
- Kochanie słuchaj, Karolinka też się źle czuje a w domu nie ma nic do jedzenia ani do picia.  
Pozwól że zawiozę Ją do pobliskiego marketu i pomogę zrobić szybkie zakupy, nie chcemy przecież żeby uschła z pragnienia albo się gdzieś po drodze przewróciła ze ,,zmęczenia’’
-Oczywiście mężusiu, zadbaj o Nią i po zakupach koniecznie wnieś je do mieszkania żeby nie musiała dźwigać a ja wracam do drzemki i snu o Tobie. Wracaj bezpiecznie, Kocham Cię !
Ekran telefonu jeszcze nie zdążył się wygasić kiedy to Jarek podniósł Karolinę z podłogi, posadził na skraju stolika i zaczął lizać Jej mokrą cipkę co jakiś czas wsuwając raz jednego a raz dwa palce do środka.
-Proszę Cię wejdź we mnie bo już dłużej nie wytrzymam, chcę poczuć Twoją pałe jak mnie wypełnia po brzegi sapała leżąc na stole kuchennym Karolina i szarpiąc kochanka za włosy
W mgnieniu oka mężczyzna odwrócił dziewczynę tyłem do siebie, przygniatając Jej piersi do stołu, poślinił główkę naprężonego kutasa i wbił się ostro od razu do samego końca.
Gdy Karolina to poczuła pomimo tego że była bardzo mokra oczy prawie wyszły jej na wierzch a przyśpieszony z podniecenia oddech zaczął się zmieniać w głośne sapanie  
- O tak, rżnij mnie mocno, zaraz dojdeeeeee !!!
Po orgazmie nie zdążyła jeszcze uspokoić oddechu kiedy Jarek wyszedł z Niej, złapał za włosy i nakazał wyczyścić ustami Jej soki ze swojego kutasa, następnie poprosił aby wstała, złapał za ręke i ruszył w kierunku wyjścia z kuchni.
- Co robisz, gdzie idziemy? Spytała Karolina
- Nie pokazałaś mi jeszcze mieszkania. Odpowiedział puszczając oczko.
Nie zdążyła nawet powiedzieć słowa wchodząc do salonu kiedy zorientowała się że leży na sofie z kochankiem między swoimi nogami i jego pałą w swoim wnętrzu.
Jego szybkie ruchy oraz fakt że odrastające już lekko włosy Jarka po ostatnim goleniu podrażniały Jej łechtaczkę za każdym razem kiedy wchodził w Nią do końca sprawiały że zaczęła odpływać, oczy schowały się za mgłą , serce szybciej biło a jedyne co pamięta oprócz rozkoszy to uczucie aby ta chwila trwała jak najdłużej.
Kiedy czuła szybko zbliżający się drugi orgazm tego dnia zaczęła w niekontrolowany sposób ruszać biodrami oraz krzyczeć:
- O taaakkk, czuję Cię głęboko w sobieeee, kończ we mnie, nie przerywaj !!!!
- Mogę w środku? Spytał zasapany jak po maratonie, wciąż z zacięciem 18-sto latka posuwając kochanke Jarek
- Taaakkkkkk, biorę tabletkiiiii, chcęęęę mieć pamiątkęęę po Tobie….. O Kurwaaaaa, teraaaaaaaz  !!!!
To było ostatnie co pamięta chwilę przed tym jak Jej kochanek zaczął jak na rozkaz pompować w Nią swoją spermę, wydając przy tym jęki zadowolenia.
Gdy po chwili doszli do siebie udali się do kuchni pozbierać ubrania, zauważyli że minęło półtora godziny od momentu rozmowy telefonicznej Jarka z żoną oraz dwa nieodebrane połączenia od Magdy.
Nie chcąc dawać powodów do podejrzeń Jarek natychmiast oddzwonił do małżonki:
- Cześć Kochanie, zapomniałem wziąć telefonu z samochodu jak byliśmy w sklepie
- Nic się nie stało, chciałam tylko żebyś zapisał numer do Karoliny bo nie mam i kupił po drodze do domu coś do picia, Buziaki, czekam na Ciebie,
- Kupie Skarbie napój, a o numer się nie martw już zapisałem w swoim telefonie. Za pół godziny jestem w domu, Całuje Najdroższa.
Po rozłączeniu się Jarek zaczął się ubierać, a Karolina zagadała z uśmiechem że ma nadzieje iż nie był to jednorazowy skok w bok ponieważ chciałaby w przyszłości jemu pokazać kilka sztuczek w łóżku których się nauczyła.
-Oj możesz być pewna że będzie niejedna okazja abyś pokazała co potrafisz, ale teraz muszę już się niestety zbierać. Powiedział Jarek całując Karolinę na pożegnanie i dorzucając aby nie zapomniała wypić drinka którego pomógł Jej przygotować a który w dalszym ciągu stoi na blacie w kuchni nie ruszony.

KrisPB

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1794 słów i 9956 znaków, zaktualizował 26 cze 2020. Tagi: #zdrada #kochanek #wieczor #alkohol

1 komentarz

 
  • Poznaniak

    Extra

    2 lip 2020