Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Jedna noc

Jedna nocJEDNA NOC
Tak długo czekałam na ten dzien , mineło pięć lat... pięć dlugich lat odkad ostatni raz go widziałam. Dzisiaj jest dzień w który ma mnie odwiedzić , a przez ostatni miesiąc w mojej głowie  
był tylko on. Ciągle wspominałam nasze wszystkie wspolne chwile a w szczegolnosci cieple noce spędzone razem na wpatrywaniu się w gwiazdy i rozmyslaniu o przyszlosci w naszym sekretnym miejscu. Nie moge się dzisiaj na niczym skupić , wszystko mi leci z rąk , nawet zbiłam ulubiony kubek mojej mamy. Nerwowo i z podekscytowaniem spogladam na zegarek , kazda godzina. , minuta , sekunda trwa wieki, czuje jakby czas płynał dziesięć razy wolniej ale wiem że kazda sekunda zbliza mnie do chwili aż go wkońcu ujrze na naszej polanie otoczonej drzewami tylko we dwoje I będzie jak kiedyś , nawet jeśli miałoby to trwac tylko jedną noc. Trzy lat czekania dla jednej chwili..to nie miłość to czysta rządza Coraz badziej nerwowo spoglądam na zegarek , jeszcze trzy godziny , trzy dlugie godziny , nawet nudne wykłady z metod numerycznych wydaja się trwać tyle co pstrykniecie palcami w porównaniu do tej chwili. Mija kolejna godzina , coraz blizej na spotkanie z kochankie czy moze przyjacielem , obie realacje zacieraly sie ze sobą, nie było już żadnych granic , przyjaciele ,kochankowie któż to wie , to nie ma teraz znaczenia , za godzine wkoncu go zobacze , ,  
Pora się przebrać w przygotowaną sukienke specjalnie na tą chwilę specjalnie dla niego. Jest 23:00  , moja mama już dawno śpi ,mimo że mam 20 lat wymykam się z domu , nie chce żeby wiedziała że się z nim spotkam. powoli schodze ze schodów które lekka skrzypią , jestem przy drzwiach wypadly mi klucze , nie zdarna ja , wiedzialam że pójdzie coś nie tak  , naszczęśćie mama śpi jak kamień. Uff udało się , jeszcze tylko spacer przez las i bede na miejscu.[   ]
Północ , mijam ostatnią linie drzew , to już polana.. widzę ją , polana porośnieta kwiatami z małym jeziorkiem a w środku samotny dąb. czuje juz zapach kwiatów , przeszywa mnie dreszcz ,wracają wspomnienia wspolnych chwil. Powolnym krokiem zmierzam w strone jej środka, pod samotne drzewo , dotykając kwiaty które które sięgają mi bioder. ,Stoję pod dębem z butelką słodkiego wina w dłoni , ubrana w białą sukienke sięgającą mi kolan która opina mi niemały lecz zgrabny tyłek, wielki biust schowany pod małym a wrecz znikomym dekoltem. Wyglądam jak bogini. Polane oświetla księżyc w ciepłą gwieździstą noc , czuję jakby dzisiejsza noc miała być tylko dla nas , tylko dla naszej dwójki , jakby wszystko inne nie miało znaczenia.
Nerwowo spogladam na zegarek , już 10 a po jego jeszcze nie ma.
Nagle ktoś złapał mnie od tyłu , upszczam butelke wina , jego ręce krzyzują się na mojej tali, moje całe ciało przeszywją niezliczone dreszcze. Objął mnie bardzo mocno , nie moge się ruszyć tak jakby nie chciał już mnie puścić, kłade moje dłonie na jego dłoniach ,czuje że to on , moje serce bije coraz mocniej, czuje jego ciepło , jego zapach ,to napewno on. Chce się obrócić , wkońcu go zobaczyć ale nie moge trzyma mnie tak mocno jakby juz nie chcial mnie puścić. Nerwowo próbuje się wyrwać zęby go zobaczyć na co szepcze mi do ucha “hej piękna ,niech ta noc będzie tylko nasza”. Jego ciepły głos.. moje serce jakby miało wyskoczyć. W powietrzu czuć czysty sex, czuje  jak jego ramiona powoli mnie puszczają , odwracam się. Wkoncu go widze , spoglądam w jego błękitne ocze , jest jeszcze przystojniejszy niż kiedyś , kładzie mi dłoń na policzku , moje ciało przeszywa mocny dreszcz , nie wiem co się ze mną dzieje , jest mi juz mokro ,miekko na nogach , jego usta milczą . Zamykamy oczy , czuje jak nasze usta wędrują ku sobie , wkońcu się spotykają , czuje smak jego ust , są jak kiedyś..czuje się jak kiedyś, poprostu cudownie...niczym w snach
Upadamy na miekką trawe , ciągle się całująć , jego prawa dłoń nadal jest na moim policzku a lewą trzyma moją prawą dłoń że nie jestem w stanie nic zrobic , zaczyna całować moją szyje , jestem cała mokra , niemal że płone z podniecenia, puszcza moją ręke , która odrazu ląduje na jego plecach , odchylam głowe do tylu I zamykam oczy , jestem w pełni ulegla niech zrobi ze mną co zechce. Jego lewa dłon ciągle wędruje po moim ciele przez talie mijając tyłek i ląduje na mojej nodze , każdy jego dotyk powoduje przyjemne dreszcze , jestem coraz bardziej napalona z podniecenia zaciskam uda I ocieram o siebie nogi a to dopiero początek. Łapie go za włosy mocno ściskająć dajac sygnał żeby nie porzestawał , jego lewa dłoń kieruje się ku górze łapie mnie za pierś , moje sutki stoją niemal od początku, nie założyłam stanika , coraz pewniej bawi się moimi piersiami ściskając je I całując przez sukienke, nagle przestaje , w tym również mnie całować , nachyla się nademna , patrzy mi w prosto w oczy , widze w nich ządze..czystą żądze mnie, mojego ciało znów przechodzi dreszcz. Nigdy wczesniej nikt tak bardzo mnie nie porządał nie pragnął  , mocno mnie łapie za górną część sukienki I ją rozrywa , odsłaniająć mój biust , w którym odrazu się zanurza , zaczyna je całować , pieścić ,  prawą dłonią łapie mnie za biust , ściska go , palcami bawi się sutkami na przemian ściskając , a lewą wedruje w dół , podwijac do góry moją sukienke , powoli jego dłoń z uda kieruje się w góre , wkońcu dotyka mojej cipki , oderwał usta od mojego biust i popatrzył się na mnie nie ukrywająć zaskoczenia ze nie założyłam majtek. Złapałam go za włosy I pewnym ruchem skierowałam go w strone mojego biustiu ,kręci go jak tak robie , sprawia mu to przyjemność. Droczy się ze mną jego kciuk masując moją mokrą cipke , chce żeby już wszedł , dłużej już nie wytrzymam , patrzy mi się prosto w oczy a ja na niego z błagalnym wyrazem twarzy żeby wkońcu przestał się droczyć , wsunał dwa palce , momentalnie zamknełam oczy dokładnie wiedział co z nimi robić a jego usta przeszły znów na moją szyje. Nie mineło dwadzieścia sekund a ja szczytowałam mocno ściskająć uda I zaciskająć dłonie na jego koszuli. Zaczeliśmy się znów całować , zaczełam rozpinać jego koszule on opierał swoje dłonie o ziemie , rozpiełam guziki a on zdjąć koszule. Przysunełam go do siebie a tak właściwie jego krocze  , położywam dłonie na jego kroczu , wiem czego chce , był twardy i wielki czekajac na moje usta. Zaczełam rozpinać jego spodnie , patrząc mu prosto w oczy , teraz ja mogłam się z nim droczyć , teraz ja ustalam zasady , zsunełam mu spodnie a przez bokserki złapałam za jego penisa i powoli droczyłam się przesuwająć po nim moją dłoń , patrząć mu w oczy z lekkim seksownym uśmiechem , jego oczy płoneły.Wkońcu zdarłam z niego bokserki , ukazał się jego wielki twardy siedemnasto centymetrowy penis w pełni gotowy do działania. Złapałam go w dłoń był naprawde twardy  znowu zaczęłam dotykać go dłonią ale już bez bokserek ciągle patrząć mu prosto w oczy , jednocześnie zaczynająć go dotykać ciepłym języczkiem do okoła powoli schodząc w dół , zaczęłąm ssać mu jądra , jednocześnie robiąć mu dobrze ręką aż wkońcu wzięłam go do ust , zaczęłąm naprawde mocno ssać w ogóle nie wyjmująć go z buzi. Coraz bardziej był pochylony nademną dająć mi znak że chce głębiej , miał zamknięte oczy zaczął przy mnie odpływać co kręćiło mnie jeszcze bardziej ,złapał mnie za tył głowy, znowu przejął inicjatywe. Trwało to może minute nigdy wcześniej tak się do tego nie przyłożyłam , po czym zszedl ze mnie ściagnał z siebie wszystko. Był zupełnie nagi a ja leżąłam z mokrą buzią z rozchylonymi nogami zapraszająć go do siebie pokazująć mu czego tak naprawde chce. Pochylił się nademną mocno chwylił za moją sukienke I rozerwał ją do końca , był taki silny , byliśmy oboje nadzy , pocałował mnie w usta dając mi tym samym nagrode za świetnego loda , po czym położył się obok mnie na plecach ściągająć swoimi dłońmi mnie za tyłek  całująć moje uda , brzuch powoli zmierzająć w strone mojej mokrej cipki, jego usta , ciepły zwinny jezyk w mojej cipce , przez pewien czas było mi tak dobrze że nie byłam w stanie się wgl ruszyć , czułam jakby czas stanął w miejscu , po chwili oprzytomniałam i zaczełam mu robić dobrze ustami. 69 jak mi tego brakowało....
Jeszcze chwile się tak wzajemnie bawiliśmy po czym znowu był na mnie ,czuje jego ciało ,jego ciężąr. Nie mówiąc nic obrócił mnie na plecy , leżąłam płasko opierająć się na rękach , czułam jego szybki ciepły oddech na moim karku , dał mi klapsa w tyłek po czym oparł swoje dłonie na moich plecach. Delikatnie wszedł we mnie , czułam lekki bół , połączony z przyjemnośćia jaką mi sprawiał , jego wilgotne wargi całują moją szyje , czułam jak wchodzi coraz głebiej , sprawiająć mi coraz wiekszą przyjemność , “nieprzestawaj” powiedziałam chwiejącym głosem będąc już na granicy tego świada a świata rozkoszy. Po moich słował tylko przyśpieszył , bawiliśmy się tak jeszcze jakiś czas , po czym go wyjął , wiedziałam że to ten moment , szybko obróciłam się na plecy a on skończył w moich ustach po czym jeszcze chwile mu ssałam sprawiająć mu tym wielką rozkosz...
Położył się obok mnie a ja połozyłam się na jego klatce piersiowej , zaczeliśmy pić wino i przytuleni  wpatrywać się w gwiazdy.
Mineło może pół godziny nawet nie wiem , od moment jak się zjawił straciłam rachube czasu. Wiem jedno , przy nim czas leciał za szybko jednocześnie stojąć w miejscu , taki paradoks.. Chwycił mnie za ręke I poszliśmy się kąpać w płytkim jeziorku przy blasku księżyca. Powoli wchodziliśmy do niego , woda była ciepła sięgająca mi po pas. Chwycił mnie w tali I przyciagnał pewnym ruchem do siebie mocno trzymajac po czym nasze usta znowu się spotkały , ich słodki smak. To chyba koniec kąpieli pomyślałam , czułąm jak rośnie I staje się coraz twardszy , wskoczyłam na niego i oplotłam go nogami a on wyszedł ze mna z wody ciagle mnie całując aż zaniosł mnie pod dąb. Zszedłam z niego , założył mi przepaske zrobioną z kawałka podartej sukienki nic nie widzę. Jego zmysłowe usta znów łączą się z moimi a dłoń kładzie na mojej brodzie, po czym lekko uderzya mnie w policzek a następnie silnymi ramionami sprowadza mnie na kolanach pokazująć czego chce I kto tu rządzi, Kręci mnie taka rola  , chwycił mnie za moje dlugie włosy , nie pieścił się ze mną tym razem nie miało być romantycznie miało być ostro  , co jeszcze bardziej mnie podjarało, chciałam , jeszcze wiecej , odrazu wziełam go do ust I mocno zaczełam ssać  łapiąc go rękami za uda  lekko się przy tym dławiąc bo przyparł moją głowe do drzewa, ewidentnie mu sie to spodobalo jak mnie zdominował , moja niemoc jego dominacja. Nie znałam go z tej strony ale chciałam wiecej , chciałam żeby mnie mocno i dokładnie zerznał..
Wstałam , obrócił mnie plecami do siebie I mocno przyparł do drzewa , dłonie skrzyżował mi z tyłu , troche mnie to zabolało ale nie miałam prawa głosu , lewą ręką silnie trzymał moje dwie  a prawą złapał mnie za włosy i pociągnał do tyłu.Wszedł we mnie , nie był tak delikatyn jak wcześniej , Byłam już cała wilgotna , dawno już chciałam żeby mnie ktoś w ten sposob wział. Złapał mnie za tyłek I mocno ścisnał po czym klepnął przy czym znowu jego dłoń wróciła na moje włosy a a on zaczał mnie całować w szyje. Znowu dreszcze przeszywały całe moje ciało. Szybko wchodził coraz głębiej , zaczełam cicho jęczeć z rozkoszy on nie przestawał..
Puścił moją włosy oraz ręce , złapał mnie  za tyłek I przyciągnał do tyłu. Oparłam swoje dłonie o drzewo , znowu wszedł , w tej pozycji jeszcze głębiej, ściskał mnie mocno za tyłek i paluszkiem przesuwał po mojej drugiej dziurce , było to dziwne ale przyjemne.  Wsadził paluszek , troche mnie zabolało , myślałam że będzie gorzej. Staram się wytrzymać , z czasem sprawiło mi to przyjemność  , wsunął drugiego. Było bardzo ciasno , początkowo je poprostu trzymał a następnie przesuwał tył przód. Wyszedł ze mnie , kazał położyć mi się na brzuchu , złapał mnie za talie I podnisł do góry. Móże robić ze mną co chce jestem całkowicie mu ulegla, leże z głową położoną na ziemi I wypiętym tyłkiem ku górze. Czekam aż mi go wsadzi , czuje że jest za mną , wsadza mi swój ciepły język w tyłek , pieści i dokładnie całuje. pierwsza reakcja , wzbraniam się  mam mieszane odczucia a jest mi naprawde dobrze a z drugiej strony głupio , spodobało mi się, niech tak szybko nie przestaja.
Nie sądziłam że to sprawi mi taką przyjemność , pora na “głowne danie” czuje jego ciężąr ,jego dłonie na moich plecach  I penisa jak powoli próbuje wejsc. Po kilku chwilach wchodzi , ledwo co mu to się udało. Czuje lekki bol  ale nie taki żeby to przerwać jestem zbyt nakręcona , zbyt napalona. Chce tego, ja tego pragne ! ból zmienia się w przyjemne doznanie , sięgam dłonią w kierunku cipki I zaczynam robić sobie dobrze ,  nigdy wcześniej nie czułam się tak dobrze. On wchodzi coraz głebiej czuje jak obija się o moje pośladki. Krzycze z rozkoszy dobrze wiedząć że nikt mnie nie usłyszy aż wkoncu znowu szczytuje , on go wyjmuje kończąc  na moje pośladki.  Jestem wykończona nie przeszkadza mi nawet sperma na ciele  , zdejmuje opaske , sięgam po wino I wypijam niemal połowe. Kładzie się obok mnie , bierze łyk wina i oboje leżymy wpatrując się w niebo , dziejsza noc jest piękna , symfonia świerszczy , zapach kwiatów , całe niebo pokryte gwiazdami a blask pełni księżyca skierowany prosto na polane... ...prosto na nas. Ta noc jest tylko nasza..
wyjątkowa noc która zostanie w mojej pamięci na całe zycie.
Rozmawiamy , wspominamy stare czasy
z usmieszkiem na ustach Zaproponował wspolną kompiel w jeziorku spoglądajac na moj mokry tyłek.
Troche mnie to zawstydzilo , poszliśmy do jeziorka , usiadłam na jego kolanach I wtuliłam się w jego ramiona..  
Niemal że odrazu zasnęłam , budze się na jego klatce piersiowej , nakryta podartą sukienką a on spi,  Jest zupełnie nagi , jego penis już nie jest taki duży.
Sięgam po butelkę z resztką wina I je kończe , szybko uderza mi do głowy , a jakby tak? Wpadam na pewien pomysł.
kłade się w jego nogach i zaczynam mu powoli ssać. Penis powoli rośnie mimo że on jeszcze śpi , co chwile spoglądam na jego twarz , chce wiedzieć kiedy się obudzi, Ssam coraz mocniej ,szybciej I biore go coraz głębiej. On powoli otwiera oczy I spogląam jak robie mu dobrze ustami, dłonią łapie za moje włosy I formuje je w kok , co mi znacznie ułatwia. Jest już w pełni twardy , lekko wstaje I wędruje ku górze kierując się w strone jego namiętncyh ust ciągle go całując. Czuje jak przeszywają go dreszcze , spoglądamy sobie w oczy które powoli się zamykają a nasze usta znów stają się jednościa. Całujemy się namiętnie , po czym kieruje się jeszcze wyżej a on zaczyna ssac moje piersi , jedną dłonią łapie mnie za tyłek a drugą ociera moją cipke ciągle ssając moje piersi. Jestem już cała wilgotna. Znów się całujemy po czym moje uda lądują na wysokości jego głowy , siadam mu na twarzy ,na jego ustach mocno łapiąc go za włosy przyciągająć go jeszcze bardziej do siebie. Ciepło całuje , ssnie , penetruje mnie swoim giętkim językiem. Jestem maksymalnie silnie podniecona , jeszcze chwila I dojde. Przesuwam się cipką po jego ustach, jest bosko , czuje jakbym miala zaraz dojsc , łapie go jeszcze mocniej za włosy. Wstaje przesuwajac sie ku dołowi siadam mu na nogach I zaczynam mu robic dobrze ręką patrząc na niego  , widze po jego wyraznie twarzy że jest bardzo napalony.Wchodze na niego , czuje go w sobie , czuje jak mnie penetruje , zaczynam powoli go ujeżdzać , lekko odchylajac się do tyłu Kłade dłonie na jego klatce piersiowej I zaczynam go ujezdzać coraz szybkiej , coraz mocniej spogladajac na jego twarz widze “nie przestawaj”jest nam coraz cudowniej , nasze ciała owładniete miłosnym tańcem. Jęcze , niemal że krzycze , co jeszcze bardziej go podnieca. Łapie mnie obiema dłoniami za mój wielki tyłek , nasze ruchy doskonale współgraja , powoli opadam z sił , on to widzi. Łapie mnie i nagle jest na mnie a ja leże na plecach. moje noge są na jego barkach , a dłonie na jego tali , jedną dłonią opiera się o ziemie a druga łaskocze moją łechtaczke. Utrzymujemy kontakt wzrokowy , on nie przestaje wchodzi coraz szybkiej, słysze tylko stukot naszych ciał oraz jego oddech . Moja twarz mówi wszystkio , jest mi fantastycznie niemal że umieram z rozkoszy jaką mi daje.
Obraca mnie brzuch , robimy to na pieska. Wypinam mocno tyłek ku górze ,plecami tworząc łuk przyjemny dla jego oka, łapie mnie za tyłek dając mi klapsa przy tym. Mocno mnie penetruje  jego dłonie łapią mnie za talie , czuje go naprawde głeboko..  Jego ciało obija się o moj tyłek , krzycze , jęcze , szczytuje. On nie przestaje , dalej mnie pieprzy , robi to coraz szybciej  , szybciej I szybciej , po czym przestał , zatrzymał się jednocześnie ściskając moje już czerwone pośladki. Nadal jest we mnie , obracam głowe , skończył w mojej cipce. Jestem wycieńczona , przewracam się na bok a on kładzie się obok mnie i dłonią mizia mnie po policzku. A jego usta całują mnie w czoło. Oboje zasypiamy..
Otwieram oczy , budzi mnie blask wschodzącego słońca , jego już nie ma..już odszedł.. myśle no to do następnego razu , szybko ubieram podartą bluzke. Związuje ją jak moge i cała poobijana biegne do domu...

2 komentarze

 
  • agnes1709

    Napisane byle jak, do poprawki. Całość!

    28 sie 2019

  • KlaraJohanne

    Proszę o ocenę.

    23 sie 2019