Hotka - geneza 2

Hotka - geneza 2Magda siedziała mi na udach, dotykając  torsu sterczącymi sutkami dużych piersi. Mój penis tkwił w lepkiej, mokrej cipce. Cały czas był w stanie erekcji, zaciśnięty jej kurczącymi się mięśniami.  
- Mam mówić dalej, czy masz dość? - zapytała przekornie i pocałowała mnie w usta.
-  Zamieniam się w słuch – odparłem i położyłem dłonie na jędrnych, wielkich pośladkach. Rozciągnąłem je... Filip wsunął język w spragniony pieszczot odbyt. Westchnęła zmysłowo.

-  Mąż wziął mnie na ręce i wniósł do apartamentu dla nowożeńców. Byłam pijana szampanem i szczęściem. W progu oślepił mnie błysk flesza. W apartamencie, prócz fotografa, czekali  jeszcze jacyś faceci. Zaskoczona spytałam, co tutaj robią. Filip odpowiedział,  że to moi gorący wielbiciele z sieci. Wybrał ich ze sporej grupy, która oglądała i zareagowała na moje nagie fotki. Jeszcze raz spojrzałam na niespodziewanych gości.

Trzech dobrze zbudowanych byczków patrzyło na mnie z pożądaniem. Podniecona i rozgrzana weselnymi tańcami ze świadkiem, zdarłam welon z głowy i rzuciłam w kąt. Fotograf pstrykał zdjęcie za zdjęciem. Mąż rozpiął sukienkę, która opadła na dywan. Stanęłam przed wszystkimi naga w ślubnych pończoszkach i szpilkach. Flesz raz za razem rozświetlał apartament. Fotograf dwoił się i troił.

- Teraz wasza kolej. Rozbierać się, ze wszystkiego. Nikt nie wejdzie do małżeńskiej sypialni w ubraniu!

Posłuchali jak dzieci. Po chwili w apartamencie stało pięciu nagich mężczyzn. Z przyjemnością spojrzałam na pokaźne penisy internetowych wielbicieli. Obróciłam się do męża i zrobiłam to o czym marzyłam od dawna. Złapałam go za jaja i ścisnęłam.
- Dlaczego mnie nie uprzedziłeś? - spytałam niskim, namiętnym i stanowczym głosem.
- To miała być niespodzianka - wycedził przez zaciśnięte zęby. Oczy wyszły mu z orbit.
- Poważnie? No to będziesz miał niespodziankę - odparłam i zacisnęłam dłoń jeszcze mocniej.

Zaciągnęłam go do sypialni i pchnęłam na łóżko. Wyglądał na zachwyconego moim zachowaniem. Puściłam jądra i walnęłam w nie z całej siły. Zawył i zwinął się jak ślimak.
- Leżeć! Przysuń się bliżej krawędzi - krzyknęłam podniecona.

Grzecznie spełnił polecenie. Usiadłam mu na twarzy. Bez protestu wsadził mi język do mokrej z podniecenia cipy. Jęknęłam, czując jego ciepło i wilgoć.  Pierwszy wszedł nagi fotograf i robił zdjęcie za zdjęciem. Po nim trzech napalonych mężczyzn. Ich potężne kutasy tętniły życiem i żądzą. Kiwnęłam, żeby podeszli bliżej. Brałam je do buzi, rozkoszując się smakiem każdego z nich. Wzięłam je między dłonie i lizałam trzy gładkie główki jednocześnie. Pieściłam i ssałam gładko wygolone jądra.

Gorący wielbiciele masowali moje piersi, uda i pośladki. Język męża, na którym siedziałam, rozpalał mnie jeszcze bardziej. Oddech miałam przyspieszony. Cycki nabrzmiały i stały się jeszcze większe. Sutki stwardniały i dumnie sterczały. Wilgoć z cipki wypływała na uda. Obciągałam środkowego kutasa, trzepiąc zaciśniętym dłońmi dwa pozostałe. Były sztywne i twarde jak stal. Fotograf uwieczniał to na zdjęciach. Jego penis też był w stanie pełnej erekcji. Przerwałam oralne pieszczoty i popatrzyłam na facetów, stojących nade mną.
- Który z was chce być pierwszy?

- Jak to który? Wszyscy chcemy!
- Ale jak? – spytałam zdziwiona… i wtedy przypomniały mi się sceny z filmów, które oglądałam razem z Filipem.  

To mnie jeszcze bardziej nakręciło. Pomogli mi wstać. Jeden z nich położył się obok męża. Usiadłam na nim. Sterczący pal powoli zagłębił się w pulsującej z podniecenia cipce. Wypełnił mnie całą i rozciągnął na maksa. Zaraz po nim drugi wszedł w ciasną dziurkę. To cudne uczucie znałam z podwójnej penetracji wibratorami. Zawyłam z rozkoszy. Trzeci klęknął przede mną, chwycił za włosy i wbił się w usta. Gruby penis przecisnął się przez gardło, wyciskając łzy z oczu. Tak głęboko nikt mi wcześniej nie włożył…  do tamtego czasu.  

Zaczęli się poruszać. Miałam wrażenie, że dwa kutasy między udami zaraz mnie rozerwą a trzeci udusi. Ciężkie jądra rytmicznie uderzały o pośladki i brodę. Facet pode mną ściskał mi piersi. Ssał i wsadzał sztywne sutki do buzi. Ten który walił mnie w dupę, dawał mocne klapsy. Fotograf klęknął na łóżku i robił zbliżenia. Wyciągnęłam rękę i zacisnęłam dłoń na jego sterczącym penisie. Drugą zacisnęłam na kutasie męża. Trzepałam im, ostro pieprzona przez trzech napalonych samców.

Jęki i sapania rozchodziły się po sypialni. Mąż, najbardziej podniecony przebiegiem nocy poślubnej i pracą mojej ręki , doszedł pierwszy. Sperma zalała ją, wypływając z walonego penisa. Trzepałam go dalej, wyciskając wszystko do ostatniej kropli. Zaraz po tym poczułam ciepło wytrysków między nogami. Przeżyłam odlotowy orgazm. Następnie facet w ustach przytrzymał mi głowę i wypełnił spermą po brzegi. Porcja była tak duża, że część wypłynęła na brodę. Resztę połknęłam z przyjemnością.
  
Popatrzyłam w obiektyw, nie przerywając trzepania kutasa fotografa. Robił mi zdjęcia i wtedy wystrzelił. Sperma zalała czoło i  twarz. Powoli spłynęła wraz z makijażem. Pomimo orgazmu nie przerwał swojej roboty. Nadal kadrował i robił zbliżenia świeżo upieczonej mężatki. Zapowiadał się niezły album ze ślubnymi zdjęciami…

Po pierwszych miłosnych uniesieniach odpoczywaliśmy w ogromnym, małżeńskim łożu. Piłam szampana z butelki. Wielbiciele pili mocniejsze trunki i bawili się moim ciałem. Mąż leżał między nogami i wylizywał mi dziurki. Polewałam cipkę płynem z bąbelkami, żeby też mógł się napić. Zbierał  szampana ustami, pobudzając łechtaczkę miękkim językiem. Cały czas byłam napalona i coraz bardziej wstawiona. Miałam ochotę na coś nowego... coś wyrafinowanego i wyuzdanego.

- Wiecie o czym myślę? Żeby spróbować, jak to jest z dwoma w jednej dziurce – oznajmiłam lekko bełkotliwym i podnieconym tonem.

Pomysł wywołał zainteresowanie mężczyzn. Odstawiłam butelkę i objęłam dłońmi dwa najbliżej leżące penisy. Po krótkim masażu stały na baczność gotowe do akcji. Panowie ułożyli się tak, że ich jądra zetknęły się ze sobą. Klęknęłam nad nimi z rozłożonymi udami. Sterczące penisy były wycelowane w kierunku moich dziurek. Objęłam je dłonią, ścisnęłam i usiadłam. Rozluźniłam się maksymalnie. Stopniowo zagłębiły się w spragnionej rżnięcia cipce.

To było kosmiczne wrażenie. Dwa potężne kutasy wypełniły moje podbrzusze. Zastygłam w bezruchu pragnąc, aby ta chwila trwała jak najdłużej. Wielbiciel leżący na wprost chwycił mnie za sterczące sutki i brutalnie przyciągnął do siebie. Położyłam się na nim, wypinając przy tym dupę.  Natychmiast poczułam dotyk trzeciego kutasa, który przystawił się do ciasnej dziurki. Z trudem wszedł we mnie i w całości wypełnił odbyt. Zawyłam z bólu i rozkoszy.

Napaleni mężczyźni wbijali się we mnie jak w wyuzdaną dziwkę. Kutasy rozsadzały cipkę i dupcie. Jęczałam i krzyczałam, przeżywając orgazm za orgazmem. Mąż leżał obok, przyglądał się  i walił konia. Z jego twarzy promieniował zachwyt moim pełnym oddaniem innym samcom. Fotograf ustawił samowyzwalacz w aparacie i robił to samo co mój nowożeniec. Widok masturbujących się mężczyzn jeszcze bardziej mnie podniecił.

- Prze prze...stancie...się się trzepać - dukałam w rytmie pchnięc kutasów - wsa... wsa wsadźcie mi do ..do buzi!!!

Dwa sztywne penisy weszły w moje usta. Miałam w sobie pięciu facetów jednocześnie. Odleciałam totalnie. Byłam wypełniona po brzegi. Doświadczałam niesamowitej rozkoszy. Oni zaspokajali swoje dzikie żądze, dysząc jak zwierzaki. Straciłam poczucie czasu i rzeczywistości. Nie pamiętam, jak długo mnie wykorzystywali. Przez mgłę przypominam sobie, że wtedy po raz pierwszy wytrysnęłam. Ocknęłam się napompowana i zalana spermą.

Historia hotki rozgrzała mnie do czerwoności. Zacząłem nabijać ją na kutasa, którego przez cały czas dosiadała. Podniecona wspomnieniami i penetracją odbytu przez język męża, obróciła głowę do tyłu.
- Ty też! Ty też wejdź we mnie. Chcę poczuć to, co tamtej nocy!

Filipowi nie trzeba było powtarzać dwa razy. Rzucił się na żonę jak wygłodniały pies na kość. Twardy kutas zniknął między wielkimi, zajebistymi  pośladkami ukochanej. Poczułem jak wciska się obok mojego, oddzielony cienką ścianką pochwy. Poruszaliśmy się jednocześnie, wbijając w nią nasz pały.  Magda zarzuciła mi ręce na szyję i przytuliła się. Jej krzyk rozerwał powietrze w salonie...

cuck

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1620 słów i 8888 znaków.

4 komentarze

 
  • PanWujuniu

    Coś nowego będzie z tego cyklu?

    26 sty 2018

  • mlodydzik

    kiedy coś nowego CUCK??

    3 gru 2017

  • cuck

    @mlodydzik cierpliwości....wspomnienia powoli nadchodzą  :faja:

    4 gru 2017

  • cuck

    W trzy nie...ale dwa między nogami i trzeci między pośladkami owszem. Nie mam więcej uwag  :faja:

    22 lis 2017

  • Zdegustowany

    @cuck jubilatka na imprezie właśnie ten układ określiła jako trzy kutasy między nogami.  
    Tymnie mniej Zdegustowany już nie jestem, używam po prostu tego samego nicku co wcześniej.

    11 gru 2017

  • Zdegustowany

    A dwie części temu nie mogła uwierzyć w trzy kutasy między nogami. Poza tym nie mam uwag.

    21 lis 2017