Film

Oglądamy film. Twoja obecność, każdy twój dotyk, każde zetknięcie naszych ust niesamowicie mnie podniecają. Z każdą chwilą jestem coraz bardziej mokra. Tak właśnie na mnie działasz - istna tortura. Każdy milimetr mojego ciała błaga o twój dotyk. Oj tak, ten nieziemski, zmysłowy, delikatny dotyk. Ale to ty jesteś moim Panem, a ja nie mam nic do gadania. W pewnym momencie na filmie para zaczyna uprawiać seks. Wyłączasz go i pytasz czy chcę się dziś z tobą kochać. Moja odpowiedź jest jednoznaczna. Niesamowicie tego chcę. Jednak ty nie chcesz się kochać, chcesz się ostro pieprzyć. Zapalasz światło i karzesz mi się rozebrać, a ty zdejmujesz w tym czasie spodnie. Rozkazujesz mi klęknąć przed tobą. Nie mogę się opanować. Najpierw go delikatnie całuję, a potem wkładam go głęboko do ust. Walczę o każdy milimetr więcej. Jednak nie pozwoliłeś mi tego zrobić. Zrobiłeś krok do tyłu i w mniej niż sekundę, mogłam już tylko napawać się tym boskim smakiem. Kładziesz się na łóżku, a mi nakazujesz stać w rozkroku na środku pokoju. Sam zaczynasz się masturbować. Czuję się zjawiskowo, widzę to w twoich oczach. Nie mija minuta, gdy dochodzisz. Karzesz mi zlizać twoją spermę. Zwinnie wywijam swoim języczkiem po twoim brzuchu, nie marnując ani kropli. Nie wytrzymam ani chwili dłużej. Zaczynam gryźć twoje jaja. Wtedy każesz położyć mi się na brzuchu. Nie umiem ci się sprzeciwić. Wkładasz palce w moją dziurkę analną. Potem kładziesz się na mnie i wchodzisz w nią cały. Uwielbiam leżeć pod całym ciężarem twojego cudownego ciała, ale wiesz, że nie tego dziś pragnę, a wręcz nie chcę tego. Całujesz mnie w szyję. Jeju to takie podniecające. Potem zwinnym, zdecydowanym ruchem przekręcasz mnie na plecy. Zaczynasz lizać wewnętrzną stronę moich ud. Wiesz jak mi dobrze. Chcę poczuć cię całego w sobie, ale ty nie zamierzasz kończyć tej zmysłowej tortury. Widzisz jak moje piersi stają się większe, a sutki twardnieją z podniecenia. Zaczynasz je gryźć. Twój penis jest blisko mojej dziurki. Czujesz jak moje soczki spływają mi po udach. Przesuwam się tak, abyś znalazł się we mnie. Triumfuję, że mi się udało. Jednak nie zamierzasz kończyć zabawy. Dostaję w twarz. Wchodzisz we mnie do końca i po sekundzie wychodzisz. Pytasz czy tego właśnie chcę. Nie potrzebujesz odpowiedzi, znasz ją. Znów obracasz mnie na brzuch. Dostaję porządnego klapsa. Każesz mi liczyć jeszcze do 15. Stwierdzasz, że kara jest wystarczającą. To ten moment. Leżysz na mnie. Całujesz mnie w czoło i niespodziewanie wbijasz się we mnie, aż do bólu. Poruszasz się niesamowicie szybko. Mój oddech mimowolnie przyspiesza. Czujesz go na szyi. Jesteś moim bogiem! Wiesz, że zaraz dojdę, ale chcesz się jeszcze trochę pobawić, więc nie pozwalasz mi na to. Wychodzisz...

Katierina

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 504 słów i 2904 znaków.

2 komentarze

 
  • Użytkownik valkan

    Bardzo dobrze napisane ;) mam nadzieję,że napiszesz coś dłuższego bo chętnie to przeczytam :)

    10 cze 2015

  • Użytkownik Katierina

    @valkan dzięki

    10 cze 2015