Naprawdę nie mieliście panowie chrapki na nasze kształtne i jędrne pupcie?
No tak… wujek Heniek obydwie nas obmacał w tańcu… obydwu nam kładł ręce na tyłeczkach podczas wolnych „przytulańców”… ściskał nasze pośladki, szepcząc do uszu sprośne świństewka… obydwie nas zapewniał, że mamy tak zgrabne kuperki, że nadawałybyśmy się na modelki do rozbieranych sesji… Aby mocniej nam to uzmysłowić, obie byłyśmy przez wujka Henryka porządnie podszczypywane… Oczywiście obie, piszczałyśmy jak opętane… co sprawiało Heniowi nie lada frajdę…
Ale tego było rozpustnemu wujkowi, stanowczo za mało! Wykorzystał każdą okazję, żeby nas, publicznie!!!, klepać po tyłkach!!! Co za wstyd!
Przy tym Henio wykrzykiwał, drąc się na całe gardło, wielce wszeteczne hasła, typu:
- Ale niezła dupa!!!
- Kto się wypina, tego wina! Naści druhenko!!!
No i po wuju Heniu, przypałętał się, dobrze zawiany wuj Gienio. Gospodarz spod lasu. Śmierdziało od niego gnojem… pewnie dlatego, że miał sporą hodowlę warchlaków…
Ten to dopiero dał popalić naszym pupciom…
7 komentarzy
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
enklawa25
Coś pięknego super opowiadanie mam nadzieję że wkrótce kolejne części
Konkwistador
Oj poczujecie te faje!
Historyczka
Ojej... wujku... tak się boimy... tych grubych fajek...
Historyczka
Och wujku... cóż za sformułowanie... "wzięcie na fajkę"
Historyczka
@KontoUsunięte
Historyczka
@KontoUsunięte nie do końca zrozumiałam???
disciple
Podniecające opowiadanie Czekam na kolejne części.
trewq10293
Jako druchna byłaś większą atrakcją niż panna mloda😋 Który wujo był lepszy?
Historyczka
Naprawdę nie mieliście panowie chrapki na nasze kształtne i jędrne pupcie?