Biomedyka 2

Majka była już na czwartym roku. Od trzech lat raz w tygodniu kiedy przyjeżdżała na weekend spotykaliśmy się na "korepetycjach” z biomedyki. (patrz opowiadanie Biomedyka) Przedmiot ten miała tylko na pierwszym roku ale nadal uczyła się go pilnie na moich "przyrządach pomocniczych”. Ostatnio zaskoczyła mnie pytaniem co myślę o seksie z dwiema kobietami. Pomyślałem "głupie pytanie” dwie cipki, cztery cycuszki, dwie dupcie. "A co?’ – spytałem. Powiedziała, że z przyjaciółką z którą mieszka, Kingą od dwóch miesięcy sypiają razem a ostatnio jak rozmawiały o seksie Majka wyjawiła jej nasza tajemnicę o "korepetycjach” i chciały by spróbować "uczyć się” we trójkę. Nie zaszkodzi spróbować – pomyślałem. "gdzie i kiedy” krótko spytałem. Majka zaskoczona tak szybką odpowiedzią po chwili się uśmiechnęła. "Tu i teraz”. Teraz ja zbaraniałem. Okazało się że przyjechała razem z Kingą. Wyjaśniła że gdybym się nie zgodził to by się tylko uczyły naprawdę i wszystko by było po staremu. A tak będą się "uczyć” ze mną. Wyszła i po chwili wróciła z Kingą. "Całkiem ładna laska” pomyślałem i od razu przywitałem się z nią "z języczkiem”. Ubrane były tak jak lubię w piękne pończoszki w kolorze cielistym. Chwilkę porozmawialiśmy na niezobowiązujące tematy co zniecierpliwiło Majkę i powiedziała "czas na nas, powinniśmy się trochę pouczyć”. Włączyłem wolne ballady i zaproponowałem striptizik. Porozumiały się wzrokiem i weszły na ławę. No i zaczęło się... Najpierw powoli zaczęły nawzajem sobie rozpinać guziczki koszulek, które po chwili opadły na podłogę. Obie miały białe lekko prześwitujące staniczki, ale i one podzieliły los koszulek. Kinga miała troszkę większe piersi od Majki ale równie sprężyste. Później przyszła kolej na spódniczki. Okazało się że dziewczyny nie mają majteczek. Zostały w pończoszkach samonośkach i szpileczkach. Chciały żebym nigdy nie zapomniał tych korepetycji. Cipkę Kinga miała dokładnie wygoloną a Majka miała tylko wąski paseczek. Podeszły do mnie położyły i zaczęły mnie rozbierać. Dużo na sobie nie miałem, jedynie spodnie koszulkę i gatki. Kinga zrobiła duże oczy jak zobaczyła mojego wacka. Momentalnie wzięła go do ust i zaczęła obciągać. Majka też dłużej nie czekała i usiadła mi na twarzy dając swoją cipkę do lizania. Po chwili poczułem że wzbieram i puściłem soki w usta Kingi. Ta wszystko połknęła. Majka także zaczęła szczytować. Zamieniły się miejscami i Majka próbowała przywrócić mojego penisa do użytku. Szybko osiągnął pełną sprawność i Majka nadziała się na niego z impetem. Kinga usiadła mi na twarzy przodem do Majki i zaczęła się bawić jej podskakującymi piersiami. Teraz Majka musiała trochę dłużej popracować zanim trysnąłem co dało mi czas na zaspokojenie wymagającej Kingi. Powiedziałem że muszę chwilę odpocząć. Dziewczyny wspaniałomyślnie zajęły się sobą. W pozycji 69 dawały sobie rozkosz a i ja poczułem że nie jestem tak zmęczony jak mi się wydawało. Podszedłem do dziewczyn a one tak były zajęte że mnie nie zauważyły. Miałem przed sobą wypitą dupcię Kingi. "Ciekaw jestem czy jest tak ciasna jak dupa Majki” pomyślałem. Nasmarowałem wazeliną małego i nie czekając na zaproszenie złapałem ja za biodra i zacząłem wsuwać w dupę. Kinga gdy poczuła co robię uniosła dupcię i sama zaczęła nadziewać się na moja pałę. Majka zobaczyła co się dzieje i sama zaczęła lizać mi jaja i cipę przyjaciółki. Po pewnym czasie eksplodowałem w dupci Kingi. Ona w tym czasie zaczęła wyć. Majka poczuła się zaniedbywana i sama wystawiła dupę. Powiedziałem jej że chwilę musi jeszcze poczekać. Żeby nie być bezczynną zaczęła lizać dupę Kingi która wyczerpana leżała na łóżku. Kiedy Kinga była już czysta Majka wzięła penisa do ust i po krótkim czasie doprowadziła go do stanu używalności. Zrobiłem to co chciała i teraz ona po chwili wyła tak jak przed chwilą Kinga. Tego wieczoru był to ostatni numerek z dziewczynami. Dołączyliśmy z Majka do Kingi i już po 5 minutach spaliśmy.

Funkykoval197

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 799 słów i 4328 znaków.

2 komentarze

 
  • Jerzy

    Fajne dawaj dalej

    22 maj 2014

  • cysia

    fajne fajne ... miło sie czyta ;)

    8 lut 2014