Dowcipy - str 95

Viralowe kawały i suchary
  • Na drodze z Kościeliska do Zakopanego

    Na drodze z Kościeliska do Zakopanego stoi góral i łapie okazję. Zatrzymuje się jakieś auto, baca wyciąga ciupagę, i rzecze do kierowcy:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Osłupiały kierowca posłusznie acz niechętnie posłuchał rozkazu bacy, gdy skończył usłyszał znów tą samą komendę:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Cóż... wyboru wielkiego nie miał. Nie miał też wyboru gdy usłyszał kolejną komendę:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Gdy skończył, baca znów to samo:  
    - Łonanizuj się pan!  
    Próbował tedy biedny turysta po raz kolejny, ale nic z tego nie wychodziło, głos bacy naglił jednak nieubłaganie: - Łonanizuj się pan!  
    - Łonanizuj się pan!  
    - Łonanizuj się pan!  
    I kiedy baca już widział, że kierowca nie da już na prawdę rady spokojnym głosem rzekł do stojącej obok gaździny:  
    - Siadaj Maryna, pan Cię do Zakopanego zawiezie!

  • Przychodzi facet do lekarza kładzie

    Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.  
    Zdziwiony lekarz pyta:  
    - Boli pana?  
    - Nie boli.  
    - To może za duży?  
    - Nie, wcale nie.  
    - A co, za mały?  
    - Nie. Nie jest za mały.  
    - To co w końcu?!  
    - Fajny, nie?!

  • Przychodzi baba do doktora Panie

    Przychodzi baba do doktora.  
    - Panie doktorze źle widzę z bliska. - mówi baba.  
    - A z daleka? - pyta doktor.  
    - Oj. Z daleka, z daleka, aż z Częstochowy.

  • Przychodzi baba do lekarza psychiatry

    Przychodzi baba do lekarza psychiatry. Ten rozpoczyna badanie i pokazuje babie trójkąt.  
    - Z czym to się pani kojarzy?  
    - Z seksem - odpowiada baba.  
    - A to? - pyta lekarz pokazując koło.  
    - Z seksem.  
    - A to? - lekarz demonstruje kwadrat.  
    - Z seksem.  
    - Cierpi pani na obsesję seksualną - pada diagnoza.  
    - Ja?!! Przecież to pan mi te wszystkie świństwa pokazuje!

  • Przed automatem z wodą sodową stoi

    Przed automatem z wodą sodową stoi blondynka. Wrzuca monetę, czeka aż szklanka napełni się wodą, wypija, wrzuca monetę i tak bez końca.  
    Ludzie stojący za nią w kolejce niecierpliwią się.  
    - Niech się pani pośpieszy!  
    - Nie ma głupich, ja cały czas wygrywam!

  • Przychodzi blondynka do sklepu RTV

    Przychodzi blondynka do sklepu RTV i mówi:  
    - Poproszę ten telewizor.  
    - Przepraszam nie rozmawiam z blondynkami.  
    Na to blondynka wychodzi i następnego dnia wraca do tego samego sklepu z ciemną peruką na głowie i zwraca się do sprzedawcy:  
    - Poproszę ten telewizor.  
    - Przepraszam panią, ale nie rozmawiam z blondynkami.  
    - Ale skąd pan wiedział, że ja jestem blondynką.  
    - Ponieważ to, o co pani prosiła to nie telewizor, tylko mikrofalówka.

  • W gazecie w dziale praca ukazało się

    W gazecie, w dziale praca ukazało się ogłoszenie, że policja poszukuje ludzi do pracy.  
    Zgłosiły się trzy blondynki. Stanowisko było jedno. Postanowiono więc wybrać tą jedną w drodze małego testu.  
    - Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam jak najwięcej o nim, co się pani nasuwa, jakieś spostrzeżenia.  
    - Jezu ! On ma tylko jedno ucho !  
    Kandydatce podziękowano. Druga otrzymała takie samo polecenie.  
    - Jezu ! On ma tylko jedno ucho !  
    Ta również wypadła poniżej oczekiwań. Poproszono trzecią kandydatkę.  
    Proszę bardzo, tu mamy dla pani zdjęcie z profilu tego osobnika. Proszę powiedzieć nam o nim jak najwięcej, co pani może powiedzieć o tej osobie na podstawie zdjęcia.  
    - Ten człowiek nosi szkła kontaktowe.  
    Komisja spojrzała zadziwiona. Sprawdzono w dokumentach; rzeczywiście.  
    - No wspaniale! Gratulujemy ! Jest pani przyjęta. Ale jak pani to wydedukowała?  
    - To proste. Ten człowiek nosi szkła kontaktowe, bo nie może nosić okularów.  
    - Ale dlaczego?  
    - No jak to? No przecież on ma tylko jedno ucho!

  • Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę

    Nastoletnia blondynka uzyskała zgodę matki na pójście do dyskoteki. Masz być w domu o 22 - mówi matka. Mija 22, 23, a blondynki nie ma w domu. Po północy ktoś wali do drzwi. Matka otwiera i widzi: przed drzwiami stoi córka z papierosem w ustach, nawalona jak bombowiec i macha biustonoszem. Matka wściekła pyta:  
    - Paliłaś?  
    - Paliłam!  
    - Piłaś?  
    - Piłam!  
    - I co jeszcze robiłaś?!  
    - Nie wiem jak to się nazywa ale od dziś jest to moje hobby.

  • Pływają dwie rybki w akwarium i

    Pływają dwie rybki w akwarium i o czymś dyskutują. Dyskusja jest coraz bardziej zażarta, w końcu dochodzi do kłótni i rybki obrażone na siebie nawzajem odpływają w przeciwległe kąty swojego akwarium. Mija jakiś czas, widać, że jedna z rybek mocno się zastanawia, po czym podpływa do drugiej i mówi:
    - No dobrze, przyjmijmy, że nie ma Boga, w takim razie: KTO zmienia wodę w akwarium?