Alcheolog
-Jak najlepiej wkurzyć archeologa?
-Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu :D
-Jak najlepiej wkurzyć archeologa?
-Dać mu zużyty tampon i zapytać się z jakiego jest okresu :D
- Kochanie, Ty tylko żłopiesz to piwsko, a ze mną to nawet nie porozmawiasz.
- A o czym?
- O mnie, o moich potrzebach, jakie kwiaty lubię, jaki kolor...
- A jaki kolor lubisz?
- Róż.
- To róż dupę po piwo.
Czym się różni informatyczka w spódnicy od informatyczki w spodniach?
- Czasem dostępu
Co zamawiają modelki w McDonaldzie?
Czekoladowego szejka.
Poszedł tato z synkiem w góry. Stanęli na grani, podziwiają widoki. Synek się wychylił nieco nad przepaść i krzyczy:
- AAAAA!
I - ku swemu zdziwieniu - słyszy:
- AAAAA...
Chłopak znów krzyczy:
- Ktoś ty?!
I słyszy odpowiedź:
- Ktoś ty...
Wkurzył się i jak nie ryknie:
- Ty cioto!
I znów odpowiedź:
- Ty cioto...
Chłopczyk pyta ojca:
- Tatulu, o co chodzi?
- Syneczku, słuchaj…
Tato się pochyla i krzyczy:
- Jesteś geniuszem!
I słyszą odpowiedź:
- Jesteś geniuszem...
Ojciec:
- Kocham cię!
- Kocham cię…
- Widzisz, syneczku? Jestem geniuszem i mnie kochają. A ty jesteś ciotą!
Przeszczep penisa to nic nowego. W Polsce od lat regularnie wymieniamy jednego ch*ja na innego. Nazywamy to wyborami.
Dlaczego kobieta ma 2 zwoje więcej w mózgu niż koń?
Żeby nie piła wody z wiadra jak myje podłogę.
- Tatusiu, czy ja jestem adoptowany?
- Byłeś. Ale cię oddali...
Mąż wrócił do domu. Zdjął buty, usiadł w fotelu i włączył TV.
Po chwili woła:
- Przynieś mi piwo bo zaraz się zacznie!
Zona mruknęła coś pod nosem, ale piwo przyniosła. Wypił i woła:
- Przynieś mi jeszcze piwo zanim się zacznie.
Żona lekko poddenerwowana, przynosi drugie piwo. Mąż wypija piwo:
- Przynieś mi nastepne piwo bo już, już za momencik może się zacząć!
Żona na to:
- O nie! Wracasz z pracy, nie mówisz nawet "dzien dobry", siadasz w fotelu, włączasz telewizor i tylko pijesz piwo! A ja? Co ja mam za życie?? Wracam do domu i muszę gotować, sprzątać, prać, zajmować się dziećmi, robię tysiąc innych rzeczy i jeszcze mam ci piwo przynosić...?!
Wtedy słychać glos z fotela:
* No i k*rwa zaczęło sie...
Przychodzi garbaty do lekarza, lekarz do niego:
- na chuj się skradasz.
Pociąg, przedział sypialny. Na górze koleś, na dole koleś. Nagle z góry, prosto na twarz leżącego na dole, leci gówno, na co koleś:
- proszę pana sra mi pan na twarz, proszę się obudzić!
- nie śpię.
Wraca żona z pracy i mówi do męża:
- wiesz kochanie? Dzisiaj w autobusie dwóch mężczyzn ustąpiło mi miejsca!
- i co zmieściłaś się?