Dowcipy - str 56

Viralowe kawały i suchary
  • A co Wy tam robicie z Małgosią?

    - Jasiu? A co Wy tam robicie z Małgosią?
    - Bawimy się w dom, pse Pani...
    - Oooo... Jak miło!
    - No... I Małgosia jest w ciąży i niedługo będzie rodzić dzidziusia!
    - Oooo... Jak miło!
    - No... I Małgosia już ma rozwarcie na trzy palce...

  • Dwie rzeczy

    Dwie rzeczy, które na pewno każdego spotkają w życiu:
    Śmierć i podatki.

  • Jak umarł Jezus?

    Lekcja religii. Siostra pyta dzieci jak umarł Jezus.
    Wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, tylko Jasio nie podnosi ręki.
    Siostra pyta Jasia:
    - Jasiu, naprawdę nie wiesz jak umarł Jezus?
    - Nie.
    - To w takim razie na następną lekcję religii przyjdź z ojcem.
    Na następnej lekcji religii siostra mówi do ojca Jasia:
    - Pytam dzieci jak umarł Jezus, wszystkie dzieci zgłaszają się do odpowiedzi, a pana syn tego nie wie.
    - Siostro - odpowiada ojciec Jasia. - My na takim zad*piu mieszkamy, że nawet nie wiedzieliśmy, że on chorował!

  • Wyruchałem lwice

    Biegnie zajączek przez las i krzyczy:
    - Wyruchałem lwice, wyruchałem lwice! Spotyka żyrafę, oj zajączku nie krzycz tak głośno bo jak lew to usłyszy to zobaczysz...
    - Eeee tam, ja go pier.... i dalej biegnie i krzyczy: wyruchałem lwice, wyruchałem lwice! Spotyka zebre:
    - Oj zajączku nie krzycz tak głośno bo jak lew to usłyszy to ci wpier.... Eeeeee tam , a ja go pier..... i dalej biegnie i krzyczy: wyruchałem lwice... Nagle z krzaków wybiega wielki lew i usłyszawszy to zaczyna gonić małego zająca. Biegną przez gęsty las, nagle lew wpada pomiędzy dwa drzewa i i nie może się wydostać. Zajączek podchodzi od tyłu, rozpina rozporek i mówi: - No Kurwa! W to, to mi chyba nikt nie uwierzy!

  • To co robię

    To, co robię, nie musi mieć sensu dla
    nikogo poza mną. Na tym polega piękno szaleństwa.
    ~Rachel Hawthorne

  • Co zrobić

    Co zrobić, żeby żona krzyczała podczas seksu?
    .
    .
    .
    .
    .
    Zadzwonić do niej

  • Im większe, tym głupsze!

    Postępowi rodzice podczas wakacji zabrali małego synka na plażę nudystów.
    Mama leży na kocyku, tata poszedł "się przejść", junior tapla się w
    grajdołku. Po chwili przybiega do mamy i woła:
    - Mamo! Widziałem panie, które miały cycuszki o wiele większe od twoich!
    Mama na to:
    - Im większe, tym głupsze!
    Dziecko poszło się bawić dalej. Po chwili wraca i melduje:
    - Mamo! Widziałem panów, którzy mieli siusiaki o wiele większe niż tata!
    Mama stanowczo:
    - Im większe, tym głupsi!
    Dziecko wraca do wiaderka i foremek. Po paru minutach jednak przybiega z
    kolejnym raportem:
    - Mamo! Mamo! A tata to dopiero co rozmawiał z najgłupszą panią, jaką w
    życiu widziałem... I im dłużej rozmawiał, tym bardziej głupiał!

  • Ład i Porządek

    Gdzie nastanie ład i porządek, tam prawie zawsze wkradnie się w końcu chaos.

  • Wszystko Idealne

    Gdyby wszystko miało być idealnie, czy z czasem nie zaczęłoby nas to nudzić?

  • Dziadek dał Jasiowi na urodziny

    Dziadek dał Jasiowi 20 zł na urodziny.
    Mama obserwuje Jasia, wreszcie mówi:
    - Jasiu, podziękuj dziadziusiowi.
    - Ale jak?
    - Powiedz tak, jak ja mówię, gdy tatuś daje mi pieniążki.
    Jasiu zwraca się do dziadzia:
    - Czemu tak mało?

  • Świat

    Świat jest piękny! - oczywiście na odpowiednich psychotropach ;)

  • 101...

    Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi:  
    -Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci.  
    Mówi drugi:  
    -A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci.  
    Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał:  
    -A gdzie Ty tak pędzisz?  
    -Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków.