Stirlitz - str 4

  • Stirlitz gnał swoim 600konnym

    Stirlitz gnał swoim 600-konnym Mercedesem do Berlina. Obok niego pędzili ss-mani na motocyklach.
    - Paparazzi - pomyślał Stirlitz.

  • Himmler wzywa po kolei swoich

    Himmler wzywa po kolei swoich współpracowników:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 45.
    - A czemu nie 54?
    - Bo 45!
    Himmler zapisuje w aktach "charakter nordycki" i wzywa następnego:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 28.
    - A czemu nie 82?
    - Może być i 82, ale lepsza jest 28.
    Himmler zapisuje w aktach "charakter bliski nordyckiemu" i wzywa kolejnego:
    - Powiedzcie dowolną liczbę dwucyfrową.
    - 33.
    - A czemu nie... A, to wy, Stirlitz.

  • Stirlitz umówił sie na spotkanie

    Stirlitz umówił sie na spotkanie z tajnym współpracownikiem w polskiej kadrze piłkarskiej. Umówili sie w ciemnym zaułku Berlina, gdzie nikt ich nie zauważy, jak spiskują. Była cicha, bezksiężycowa noc. Stirlitz obawiał sie, ze gestapo ich usłyszy i słusznie. Cisze nocna przerwał głuchy stukot drewna o bruk.  
    Musiał uciekać. Nadchodził Rasiak.

  • Szedł nocką Stirlitz po ulicach

    Szedł nocką Stirlitz po ulicach Berlina. Nagle z lewej... z prawej... z tyłu... z przodu rozległy się ogłuszające wybuchy.  
    "Dolby surround" - pomyslał Stirlitz.

  • Stirlitz szedł w ciemną

    Stirlitz szedł w ciemną, bezksiężycową noc przez las.  
    "Kaczyńscy tu byli" - pomyślał Stirlitz.