Kończy mi się spray
Kończy mi się spray...
Kończy mi się spray...
Norby wysiadaj (na przystanku czarnym sprajem)
Lepsza fifa trawy, niż z rana dwie kawy.
Szukamy żarówek i wzmacniacza. Cicho Ciemni.
Boże zatrzymaj Ziemię, ja wysiadam!
Popieramy głodujących w Etiopii.
Wolność, równość, braterstwo, kopulacja.
Wszystkie drogi prowadzą do skrzyżowania.
Ludzie myślcie, to nie boli.
Najwięcej witaminy mają czyste dziewczyny.
Wszyscy chcą wrócić do natury, ale nie na piechotę.
Kupie kradziony radioodtwarzacz tel. 997.