Prawdziwy mężczyzna to taki gość
Prawdziwy mężczyzna to taki gość, przy którym kobiety nie zadają sobie pytania: czy nie za szybko mu się oddałam?
Prawdziwy mężczyzna to taki gość, przy którym kobiety nie zadają sobie pytania: czy nie za szybko mu się oddałam?
Co robi blondynka po ukończeniu technikum samochodowego?
- Szuka męża z warsztatem.
Bohatyrowicze orali ziemię własnymi rękami.
Dlaczego blondynka nie może być windziarką?
- Bo nie zapamięta trasy.
duszące kopcenie
Dosyć szybko można się zorientować, że Izabela nie nadaje się do interesu, który ma Wokulski.
Czasami myślę, że Bóg tworząc człowieka przecenił nieco swoje zdolności.
silne piki
słodził i prał (symultan.)
Wprowadzić stan kościelny i godzinę elektryczną.
Lecą ludzie samolotem. Nagle z głośnika głos pilota.
- Proszę państwa, proszę się nie denerwować, mamy małą awarię. Proszę przejść na lewą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka.
Ludzie przechodzą na lewą stronę, samolot się przechyla, a pilot:
- Jak państwo słusznie zauważyli, lewy silnik płonie.
Mała panika na pokładzie ale od czego drugi silnik... Za chwilę jednak znów głos...
- Proszę państwa, a teraz spokojnie, powoli proszę przejść na drugą stronę samolotu i spojrzeć przez okienka...
Ludzie już bardziej podenerwowani przebiegają na drugą stronę;
- Jak widać proszę państwa, drugi silnik również płonie...
Panika zaczyna wybuchać na pokładzie...
- A teraz proszę spojrzeć w dół.
Wszyscy przylepili się do okienek.
- Jak widać, pod nami rozpościera się duże, piękne jezioro, a pośrodku widać mały żółty pontonik. Z małego żółtego pontonika; mówiła dla państwa załoga samolotu...
Pilot zielony z przerażenia zwraca się do stewardesy:
- Skarbie za jakieś 5 min wyrżniemy o ziemię i nic nie jest w stanie tego
zmienić. Postaraj się to w jakiś łagodny sposób wytłumaczyć pasażerom
Stewardessa wzięła to sobie do serca i pofatygowała się na pokład
pasażerski. :
- Proszę wszystkich o uwagę, czy byli byście państwo uprzejmi wyciągnąć
paszporty? Dziękuje, a teraz wszyscy unosimy je wysoko nad głowę i
machamy... Brawo. Teraz chwytamy je dwoma raczkami i łamiemy w ten sposób
żeby podzielić je po środku. Pięknie, milo się z Państwem współpracuje, a
teraz zwijamy te paszporty w ciasny rulonik i ...
,.. i wsadzamy sobie je głęboko w dupę żeby było Was łatwo zidentyfikować
jak już się rozbijemy