Dowcipy - str 277

Viralowe kawały i suchary
  • Przychodzi facet do lekarza i chce

    Przychodzi facet do lekarza i chce dostać zwolnienie z pracy. Lekarz mu na to, że nie może mu dać zwolnienia, bo nie ma ku temu żadnego powodu. Pacjent jest zdrowy i koniec. No wiec facet wyszedł z gabinetu i jak się w poczekalni zatoczył, tak runął na podlage i umarł na miejscu. Lekarz wychodzi, patrzy co się stało i mówi do pacjentów:
    - No widzicie?! Miałem rację... tak mu się pracować nie chciało, ze wolał umrzeć niż iść do roboty!

  • Anestezjolog do pacjenta leżącego

    Anestezjolog do pacjenta leżącego na stole operacyjnym:  
    A: Pan ta operacje to prywatnie czy przez kasę chorych?  
    P: Kasa chorych...  
    A: Aaaa, kotki dwa, szarobure....

  • Podczas gry hrabiego na fortepianie

    Podczas gry hrabiego na fortepianie wchodzi lokaj i mówi:
    - Jak pan hrabia slicznie gra! (z entuzjazmem )
    - Eee tak se tylko popier**lam.
    - Jak pan hrabia się brzydko wyraża! (z oburzeniem)
    - Ale za to ślicznie gram!!!

  • Rozmawiają dwie Rosjanki Jedna się

    Rozmawiają dwie Rosjanki. Jedna się pyta drugiej:
    - Jaki rodzaj seksu preferujesz?
    - Ja lubię po bożemu, odpowiada, a ty?
    - Ja uwielbiam kochać się "na rodeo".
    - Na rodeo, o co w tym chodzi?
    - Na początku, kocham się w pozycji na jeźdźca, potem po 20 sekundach mówię, że mam AIDS i próbuję się utrzymać.

  • Na wystawie wisi obraz Lenin

    Na wystawie wisi obraz "Lenin w Poroninie". Przedstawia szałas, z którego wystają dwie pary gołych nóg - męska i żeńska.
    - Nogi należą do Dzierżyńskiego i Krupskiej - wyjaśnia przewodnik.
    - A gdzie Lenin?
    - W Poroninie!