O babie - str 3

  • Młodzian idąc przez wieś zapytuje

    Młodzian idąc przez wieś, zapytuje leciwą gospodynię:
    - Babciu, jak tu najłatwiej trafić do szpitala?
    - Powiedz mi jeszcze raz "babciu", to zaraz tam się znajdziesz!

  • Baba w sklepie pyta się Przepraszam

    Baba w sklepie pyta się:
    - Przepraszam, czy mogę przymierzyć tę sukienkę na wystawie?
    Na to sprzedawczyni:
    - Bardzo proszę ale mamy też przymierzalnię.

  • Przychodzi baba do lekarza i mówi

    Przychodzi baba do lekarza i mówi:  
    - Panie doktorze, z moim mężem coś nie w porządku. Ubzdurał sobie, że jest śnieżnym bałwanem. Stoi na podwórku z garnkiem na głowie, z miotłą w ręku.  
    - Proszę go do mnie przyprowadzić.  
    Po godzinie baba wraca i mówi:  
    - Panie doktorze, nic z tego. Została z niego tylko kałuża wody, garnek i miotła!

  • W poczekalni u lekarza (nie baba)

    W poczekalni u lekarza (nie baba).
    - Przeprraszszszam - pyta jeden pacjent drugiego pacjenta siedzącego obok niego - pppan z jjjaką dodolegliiiwośśścią?
    - Ja z prostatą - słyszy w odpowiedzi.
    - A ccco tto jest tta prrostttata? - dopytuje się pierwszy.
    - No, jak by to panu najprościej wytłumaczyć? - mówi drugi pacjent. - Widzi pan, ja tak siusiam, jak pan mówi.