Rok 1940 NKWD? Mój sąsiad żre
Rok 1940:
- NKWD? Mój sąsiad żre kawior!
- Już jedziemy!
Rok 1970:
- KGB? Mój sąsiad żre czerwoną rybę!
- Już jedziemy!
Rok 2000:
- Policja? Mój sąsiad coś żre!
Rok 1940:
- NKWD? Mój sąsiad żre kawior!
- Już jedziemy!
Rok 1970:
- KGB? Mój sąsiad żre czerwoną rybę!
- Już jedziemy!
Rok 2000:
- Policja? Mój sąsiad coś żre!
Rabinowicz pracował w zakładzie produkcji wózków dziecięcych. Ponieważ żona spodziewała się dziecka, postanowił wynosić części z zakładu, aż z czasem uskłada się cały wózek. Wynosił Rabinowicz, wynosił... Ale jak przyszło do składania, z której by strony nie zaczynał, zawsze mu wychodził karabin maszynowy...
Przyjechał Chruszczow do kołchozu i wpadł do dołu z kiszonką.
- Nie mów nikomu - prosi pomagającego mu kołchoźnika - że tu wpadłem.
- A wy nie mówcie, Nikito Sergiejewiczu - prosi kołchoźnik - że to ja was wyciągnęłem!
Przychodzi Iwanow do sklepu
- Mięsa nie ma?
- U nas nie ma ryb. Mięsa nie ma w sklepie obok.
Nixon i Breżniew lecą nad Związkiem Sowieckim. Nixon ze zdumieniem dostrzega baraki z antenami telewizyjnymi.
- Wyprzedziliście nas - mówi. - Nas, jeszcze nie stać na zakładanie telewizji w chlewach...
Nauczycielka czyta na głos bajkę Kryłowa: Kiedyś wronie dał Bóg kawałek sera...
- To istnieje Bóg? - spytał jeden z uczniów.
- To istnieje ser? - spytał inny.
Robotnicy kopali dół w 1 godzinę. Ile potrzebują czasu, aby wykopać pół dołu?
-niemożna wykopać połowy dołu. Dół może być mniejszy lub większy.
- Dlaczego mężczyzna pobudza się ogromnie na widok nagich kobiecych piersi?
- Nie wiadomo, ale tak samo ma na widok dwóch zimnych puszek piwa
Co można ściągnąć z nagiej sekretarki?
- Nagiego dyrektora.
Milicjant przyprowadził do komisariatu młodą parę.
- Towarzyszu komendancie, obchodzę park i widzę: oni pod krzakiem j... się!
- Nie j... się, Prochorow, tylko spółkują!
- Tak i ja, towarzyszu komendancie, z początku sądziłem, ale podchodzę bliżej, patrzę: j... się!
Co to jest "nic"?
- Pół litra na dwóch.
Lenin i Łunaczarski odwiedzili w 1920 roku wystawę malarzy futurystów.
- Nic nie rozumiem - powiedział Lenin.
- Nic nie rozumiem - przyznał też Łunaczarski.
To byli ostatni sowieccy przywódcy, którzy nie znali się na sztuce.