Więźniowie i klawisze - str 2

  • Trafia (f)acio do celi z olbrzymim

    Trafia (f)acio do celi z olbrzymim (z)akapiorem. Olbrzym łapie go za fraki i mówi:
    - Kim chcesz być gnoju - mamusią czy tatusiem!!!
    - (przerażony) - oooczywiscie że ttttatusiem....
    - To ciągnij gałę mamusi!!!

  • Pewien facet pierwszy raz miał trafić

    Pewien facet pierwszy raz miał trafić za kratki i miał wielkiego stracha przed więziennym życiem i obyczajami. Poradził się więc adwokata, jak ma się zachować w kiciu. Adwokat doradza:
    - Wejdziesz śmiało do celi, popatrzysz odważnie i powiesz: "Kopsnij szluga dla pasera, bo cię paser sponiewiera". Wtedy od razu wszyscy nabiorą respektu i będą wiedzieli, że jesteś gość.
    Facet postanowił posłuchać adwokata, bo co innego mu pozostało. Wchodzi do celi, strażnik rygluje drzwi, a na pryczach banda oprychów patrzy na niego groźnym wzrokiem. Na to facet rzuca tekst:
    - Kopsnąć szluga dla pasera, bo was paser sponiewiera!
    Chwila napięcia, po chwili ze wszystkich prycz wyciągają się łapska, a w każdej paczka fajek. Tylko w kącie siedzi jakaś postać i nie zwraca na nowego lokatora celi uwagi. Na to facet już pewny siebie i rozluźniony ciągnie dalej:
    - A ty gnojku nie częstujesz? Coś ci nie pasuje?!
    - Ja nie częstuję, bo ja tutaj jestem cwelem.
    - Taaa?! To zapamiętaj sobie cwaniaczku - od dzisiaj JA tutaj jestem cwelem!

  • Do gabinetu naczelnika więzienia

    Do gabinetu naczelnika więzienia wchodzi strażnik i mówi:
    - Panie naczelniku, więzień z celi numer 128 zachowuje się skandalicznie. Trzeba go ukarać.
    - Zróbcie mu dwa dni postu.
    - Dwa dni temu już miał dwa dni postu.
    - To dajcie mu na te dwa dni książkę kucharską do przeglądania!

  • Naczelnik więzienia wypytuje

    Naczelnik więzienia wypytuje strażników:
    - Jak to możliwe, że więzień z celi 113 uciekł?
    - Miał klucze od swojej celi, panie naczelniku.
    - Skąd miał? Ukradł któremuś z was?
    - Nie, uczciwie wygrał w karty!

  • Strażnik wchodzi do celi i mówi

    Strażnik wchodzi do celi i mówi:
    - Fąfara, wychodzić! Kąpiel!
    - Czy to konieczne?
    - A kiedy się ostatni raz kąpałeś?
    - Dwa lata temu. Ale przecież za pół roku wychodzę, to mogę wykąpać się w domu!

  • Żona odwiedza męża odsiadującego

    Żona odwiedza męża odsiadującego wyrok w więzieniu i oznajmia:
    - Mam kłopot. Nasze dzieci są już w wieku, w którym zadaje się kłopotliwe pytania. Chciałyby na przykład wiedzieć, gdzie schowałeś zrabowane pieniądze.

  • Dwaj skazani spotykają się

    Dwaj skazani spotykają się w więziennej celi. Jeden pyta:
    - Ile dostałeś?
    - 15 lat. A ty?
    - 10 lat.
    - To zajmij pryczę przy drzwiach, bo szybciej wychodzisz!

  • Podczas pierwszego widzenia

    Podczas pierwszego widzenia w więzieniu żona mówi do męża:
    - W ciągu tych kilku miesięcy musisz się trochę opalić.
    - Dlaczego?
    - Wszystkim znajomym powiedziałam, że pojechałeś na wyprawę do Afryki.

  • Sędzia pyta oskarżonego Pański

    Sędzia pyta oskarżonego:  
    - Pański zawód?  
    - Akrobata.  
    Sędzia szepcze coś do siedzącego obok drugiego sędziego i po chwili woła:  
    - Woźny! Proszę pozamykać wszystkie okna!

  • Małżonka jednego z więźniów

    Małżonka jednego z więźniów poszła do naczelnika więzienia prosić o lżejszą pracę dla męża.
    - Ależ szanowna pani, przy klejeniu papierowych toreb jeszcze nikt się nie przemęczył!
    - Tak, ale on po tej pracy całymi nocami musi jeszcze kopać jakiś tunel...

  • Strażnik otwiera drzwi celi i mówi

    Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia:
    - Przyszła pana odwiedzić żona.
    - Która?
    - Bez głupich dowcipów!
    - Jakie dowcipy? Przecież siedzę za bigamię!

  • Adwokat pyta więźnia Jak się pan

    Adwokat pyta więźnia:
    - Jak się pan czuje w więzieniu?
    - Nooo... Pobyt w więzieniu ma swoje plusy. Nie muszę na przykład wstawać w nocy i sprawdzać, czy nie zapomniałem zamknąć drzwi wejściowych.