W pracy - str 2

  • Zebranie

    Zebranie zarządu firmy. Prezes zaczyna temat mówiąc:
    - Myślę, że powinniśmy przestać testować nasz produkt na zwierzętach.
    - Dlaczego? – dziwi się doświadczony pracownik. - Wiele firm tak robi.  
    Prezes popatrzył na niego i rzekł:
    - Zgadza się, ale my produkujemy młotki.

  • Praca

    -Ilu z was pracuje
    -Z majstrem siedmiu
    -Czyli bez majstra szesciu  
    -Nie bez majstra nikt nie pracuje

  • Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu

    Dyrektor wchodzi rano do sekretariatu i pyta:
    - Jaki to dzisiaj mamy dzień, panno Kasiu?
    - Niepłodny, panie dyrektorze, niepłodny...

  • Szef

    Przychodzi klient do zakładu pogrzebowego i pyta pracownika:
    - Czy jest szef?
    - Szefa nie ma, wyjechał po towar.

  • Kierownik działu kadr wchodzi

    Kierownik działu kadr wchodzi do sekretariatu i zastaje w nim szlochającą sekretarkę.
    - Cóż się stało?
    - Dyrektor zwalnia mnie z pracy!
    - Pani Marysiu, myli się pani! Ja pierwszy wiedziałbym o tym. A może doszło między wami do jakiegoś nieporozumienia?
    - Nie, ale przed chwilą z jego gabinetu wynieśli kanapę..

  • Rozmawia dwóch dyrektorów Jaki jest

    Rozmawia dwóch dyrektorów:
    - Jaki jest twój ideał sekretarki?
    - 20-letnia dziewczyna z 30-letnim doświadczeniem.

  • Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie

    Dyrektor przychodzi do pracy po urlopie.
    - Panie dyrektorze - wita go sekretarka - mam dla pana dwie wiadomości: jedną złą, drugą dobrą.
    - To najpierw ta zła.
    - Niestety, od dwóch tygodni nie jest pan już dyrektorem.
    - A ta dobra wiadomość?
    - Będziemy mieli dziecko!

  • Do dyrektora banku zgłasza się

    Do dyrektora banku zgłasza się sprzątaczka:  
    - Panie dyrektorze, proszę mi dać klucze od sejfu.  
    - Pani chyba oszalała!  
    - Wcale nie. Ale już nie mam ochoty męczyć się pól godziny wytrychami, aby otworzyć to cholerne pudło, w którym robię porządki w ciągu pięciu minut.

  • Mówi stary Szkot do synka Skocz

    Mówi stary Szkot do synka:
    - Skocz no, Ken, do sąsiada i pożycz od niego siekierkę...
    Malec poleciał. Za kilka minut przylatuje i krzyczy:
    - Sąsiad nie chce pożyczyć!
    - A to kawał świni! Leć synuś do szopy i przynieś naszą!

  • Do gabinetu dyrektora wchodzi

    Do gabinetu dyrektora wchodzi sekretarka:
    - Panie dyrektorze, jest tutaj inżynier Kowalski i mówi, że ma mały interes...
    - A czy to moja wina? Niech idzie do seksuologa...

  • Dyrektor do sekretarki O czym pani

    Dyrektor do sekretarki:
    - O czym pani teraz myśli, pani Sylwio?
    - O tym samym co pan, panie dyrektorze.
    - Och, świntuszka z pani!

  • Dyrektor pyta nową sekretarkę Czy

    Dyrektor pyta nową sekretarkę:
    - Czy w poprzedniej pracy spotkało panią coś strasznego?
    - Nie. A dlaczego pan pyta?
    - Bo zauważyłem, że pani się strasznie boi pracy.