Fałszywa przyjaciółka

Myślałam że zawsze ten rok będzie taki jednak pozory mylą. Opowiem coś o Mnie byście wiedzieli : Mam na imię Jolka mam 17 lat jestem czarnowłosą dziewczyną o niebieskich oczach i mieszkam w Karnicu nie mam rodzeństwa jestem jedynaczką, każdy mówi mi że jedynaki mają najlepiej bo mają wszystko ale są przemądrzałe chociaż to nie prawda ! Bynajmniej ja taka nie jestem. Ja zawsze dobrze się uczyłam, miałam najlepsze oceny w klasie byłam też lubiana i strasznie popularna w szkole. Lecz gdy doszła nowa uczennica Paulina do szkoły i mojej klasy wszystko się odmieniło. Lubili bardziej ją bo była ładniejsza i fajniejsza miała też więcej przyjaciół myślałam, że zawsze zostanę w tyle, wiedziałam tez że mnie nie lubi nie wiedziałam za co ale w myślach miałam takie słowa " Nie ma powodu by mnie nie lubić, to dam jej powód " ale postanowiłam być mądrzejsza i odpuścić i olewać te zachowanie.  
Po 4 tygodniach coś się odmieniło zaczęłyśmy normalnie gadać nie obrażać się, zaczęło się od tego, że na sprawdzianie z Matematyki siedziała przede mną i wypisał się jej długopis miała pecha bo siedziałam za nią. Zapytała z grzecznością czy jej dam a ja nie zastanawiając się dałam jej ten jeden długopis którym pisałam, bo skoczyłam pisać i tylko siedziałam a jak widziałam jej dużo zostało, zdziwiło mnie to bo nawet jej pomogłam. Mieszkała tylko 3 domy dalej więc przychodziła do mnie i się razem uczyłyśmy, plotkowałyśmy i gadałyśmy o różnych babskich pierdołach jak to mówią chłopaki z mojej klasy.  
Zaufałam jej, powiedziałam wszystkie moje sekrety nawet w kim się zabujałam miałam nadzieje, że nikomu nie powie a okazało się, że na następny dzień każdy ze szkoły już wiedział nawet ten chłopak czyli Mikołaj czarnowłosy brunet o brązowych oczach, a jego cera była opalona miał 17 lat w moim i Pauliny wieku Przystojny jak zawsze lecz tego dnia dowiedział się prawdy, że czułam coś do niego chciałam się wtedy zapaść pod ziemię. Najgorsze było to, że Paulina udawała przyjaciółkę której mogę się zwierzyć a ona to wykorzystała i powiedziała wszystkim moje tajemnice to już nie tajemnice każdy wiedział jakie miałam wpadki, kto mi się podobał i podoba z kim byłam itp. Postanowiłam że już się nie odezwę do Pauliny i tego będę się trzymać.  
Lecz gdy Mikołaj złapał mnie za rękę i zaprowadził w ciche miejsce bez żadnych ludzi i wyznał, że czuł to samo tylko bał się powiedzieć moje serce zaczęło szybciej bić i ten pocałunek... poczułam motylki w brzuchu gdy dotknął mojej ręki a co mówiąc pocałunek. Gdyby nie Paulina nie byłabym z nim i nigdy bym mu nie wyznała mojej miłości bo za bardzo się bałam teraz jesteśmy ze sobą już 2 lata a dla Pauliny dałam drugą szanse i to teraz moja najlepsza przyjaciółka mówimy sobie różne tajemnice kochamy się jak siostry mimo wszystko trzymamy się razem.

Naataa12

opublikowała opowiadanie w kategorii szkoła, użyła 576 słów i 3009 znaków.

4 komentarze

 
  • Użytkownik Malinka

    Super :*

    31 sty 2013

  • Użytkownik Olkaaa :)

    jakie to romantyycznee :*

    16 sty 2013

  • Użytkownik Anulka

    Świetnie ;** masz talent ;)

    13 sty 2013