
- Nie będzie nam potrzebny – powiedział.
Byłam oszołomiona, nie wiedziałam do końca co się dzieje. Nie przejmowałam się klientami, tym, że jesteśmy w przymierzalni, w sklepie. Oddawałam mu się bez żadnego oporu. Poczułam jego usta, język na moich piersiach. Drażnił się z moimi sutkami, pieścił je i podgryzał. Krzyknęłam.
- Bądź cicho - powiedział, nie jesteśmy sami, a chcę cię zerżnąć i zrobić ci dobrze.
- Ach – wymknęło mi się tylko z ust.
Jego druga ręka nadal masowała moja łechtaczkę i wargi. Nagle jednym ruchem zerwał ze mnie majtki, które bezwładnie opadły na podłogę. Uniósł mi jedną nogę, a palec wsunął do środka. Posuwał nim w środku, krążył. Później dołączył drugi i powtórzył swoje ruchy. Moje ciało zaczęło płonąć, narastało pożądanie i pragnienie... jego. Moje ręce również zaczęły błądzić po jego ciele. Ściągnęłam z niego koszulkę i zaczęłam rozpinać spodnie, które za chwilę znalazły się na podłodze. Już widziałam jego naprężonego kutasa, który chował się w bokserkach. Je również zsunęłam z jego pośladków. Od razu zajęłam się jego pałką. Masowałam ręką. Sunęłam po całej jego długości. Było mu dobrze, słyszałam to po jego oddechu i cichych jękach. Nie przerywałam, a on nie przerywał penetracji mojej dziurki. Nagle posadził mnie na krześle i mocno rozsunął nogi. Klęknął przede mną i wsunął głowę między moje uda. Odchyliłam się a on językiem zaczął czynić cuda. Wsuwał mi go do środka, wwiercał się cały, a następnie lizał i drażnił. Moje podniecenie wzrastało, a on doprowadzał mnie do szaleństwa. Gdy już prawie dochodziłam, przerwał, stanął przede mną ze swoim sterczącym kutasem i powiedział, że teraz mam się nim zająć. Chwyciłam go w dłoń i zaczęłam poruszać. Nachylając się oblizałam jego główkę, zlizując soki, które pojawiły się na niej. Językiem sprawnie poruszałam po całej jego męskości. W pewnym momencie wsunęłam go powoli do ust. Poruszam głową w przód i w tył, a on wsuwał mi się do samego końca. Czułam go przy samych migdałkach. Ssałam, lizałam i ugniatałam ręka jego jądra. On z rozkoszy cicho pojękiwał, pchając mi się jak najgłębiej w usta. Czułam jak zaczyna pulsować mi w ustach. Wiedziałam, że za chwilę w nich eksploduje. Jego oddech był coraz szybszy i głośniejszy, a ja zwinnie się zajmowałam jego kutasem. Językiem wirowałam dookoła niego, lizałam po całej długości, by znów wsunąć go sobie w usta i mocno ssać. Jego członek nabrzmiał i poczułam eksplozję. Przełknęłam jego zawartość, liżąc dalej i ssąc. Gdy wysunął się z moich ust nadal stał.
- Teraz ja ciebie zadowolę – powiedział i obrócił mnie tyłem do siebie.
Wypiął mój tyłek w swoim kierunku. Ja oparłam się o ścianę rękami i wyczekiwałam na niego w swojej cipce. Rozchylił mi nogi i mocnym pchnięciem wszedł we mnie. Jęknęłam, po czym zaczęłam doznawać uczucia rozkoszy. Posuwał mnie tak mocno i sprawnie. Nasze ciała obijały się o siebie, dając specyficzny oddźwięk. Nie przejmowałam się już tym, że ktoś może to słyszeć i odpowiednio interpretować. Chciałam by mnie posuwał, rżną, mocno. On nie przestawał, a ja rozpływałam się w napływającym mnie doznaniu. Wiedziałam, że za chwilę dojdę i doznam spełnienia. Czułam jak napływa, jak rozlewa się po całym moim ciele. Już, już prawie.
- Achhhhhh, taakkkk, posuwaj mnie, mocno – wykrzyczałam, nie zważając na nic.
- Tak moja dzika kocico, zerżnę cię.
Gdy moje emocja powoli opadały, on nie przestawał, wiedziałam, że chce dojść jeszcze raz... we mnie. Obrócił mnie przodem do siebie, podniósł w górę za pośladki, docisnął plecami do ściany i wbił się, po same jaja. Pieprzył nieprzytomnie, mocno i gwałtowanie. Ja tylko podskakiwałam na jego rękach, moje cycki falowały, a on wbijał się głęboko. Czułam jak zaciskam się na jego kutasie, jak on pęcznieje, by za chwilę zalać moje wnętrze. Zastygliśmy w bezruchu, patrzeliśmy na siebie i dziko uśmiechaliśmy. Czułam się spełniona. Nasze ciała powoli uspokajały się, a oddechy wracały do normy. To co się wydarzyło było niesamowite. Pierwszy raz przeżyłam coś tak erotycznego i niespodziewanego. Mój nieznajomy ubrał się, gdy ja jeszcze stałam naga. Pocałował mnie namiętnie, masując rękami moje ciało, po czym powiedział:
- Dziękuję ci za to przeżycie kocico, jeszcze cię kiedyś dopadnę.
Uśmiechną się i wyszedł, a ja będę czekała z niecierpliwością na kolejny raz.
14 komentarze
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.
boski1979
Świetne pióro jak to się mówi już kolejne opowiadanie czytam i normalnie stoi jak z betonu <sex>
napalona
Mmm świetne
doszłam przy tym :3
see
szaleniec
nabrałem ochotę na zakupy w galerii handlowej...
aga
Poczulabym go w środku. ....
wale
Omg.. Napalilem się i wale ... Jest ktoś chętny ?

monsun
napalona_suczka
mmm... swietne ja też tak chce.
fff
mm , świetne ;3
zboczony
Uwielbiam czytac i przy tym sobie walic
zlosnica79
Dzięki bardzo. Cieszę się, że się podobają

Mam nadzieję, że jeszcze trochę ich stworzę
Vicky
Podobają mi się Twoje opowiadania, świetnie piszesz
Jaaaaa
****
valkan
Dobre, naprawdę dobre