Rozmowy nocą cz.1

- ohoho proszę zjawiłą się w końcu moja ksieżniczka, długo na ciebie czekam – powiedział z pogardą chłopak  
- co chcesz ? – powiedziała sucho dziewczyna. Musiała się bardzo pilnować, żeby się nie rozpłakać.  
- Nic szczególnego, porozmawiać, masz chwile?  
- No ale szybko. Nie mam ochoty z tobą rozmawiać. Nie mamy o czym. – Sylwia poczuła pierwszą łzę na policzku.  
- Przestań cały czas chodzi taka obrażona na cały świat. Ogarnij się, chciałem z tobą tylko porozmawiać, tak jak dawniej, a ty fochami strzelasz…
- Nic nie będzie jak kiedyś. Ja nadal nie zapomniała. Nadal dokładnie pamiętam co się stało. Nadal boli. – Powiedziała dziewczyna już cała zapłakana i prędko poszła do damskiej toalety. Maciek stał przed szkołą jeszcze chwile, myśląc o całej sprawie. Sylwia nie była jego pierwszą dziewczyną, zmieniał je dość często. Był przystojnym, wysokim brunetem. Miał poczucie humoru więc nie miał nigdy problemu z dziewczynami. Sylwia była inna. Niedostępna. Dlatego zwróciła uwagę chłopaka. Było w niej coś, co przyciągało go do niej. Minęło sporo czasu zanim dziewczyna mu zaufała. Jednak na jednej z imprezy zdarzyło się coś co wszystko między nimi zniszczyło. Chłopak nie okazywał tego, ale mimo wszystko trochę tęsknił za dziewczyną. Brakowało mu kogoś tak delikatnego i spokojnego. Kogoś przy kim mógł być sobą. Szybko odgonił natrętne myśli. Wrócił do szkoły i usiał obok swojej nowej dziewczyny Marty. A Sylwia? Sylwia nie mogła się uspokoić. Była bardzo wrażliwa. Każda, nawet najkrótsza rozmowa z Maćkiem i wracały do niej wszystkie wspomienia. To z przeszłością najbardziej nie mogła dać sobie rady. Nie poszła na pierwszą lekcje. Pewnie i tak nie zwróci na to szczególnej uwagi. Nauczyciele w tej szkole, nigdy nie sprawdzają obecności, a koleżanek w klasie nie miała. Właściwie to miała mało znajomych. Jej jedyną przyjaciółką, za którą jest gotowa oddać nawet życie, mieszka na drugim końcu miasta. rzadko się z nią widuje. Niestety zadzwonił dzwonek na przerwe. Dziewczyna leniwie wstała z podłogi, gdzie spędziła całą lekcje i wyszła z toalety. Starała się nie zwracać uwagi na innych. Szła przed siebie. Usiadła pod klasą, gdzie powinna mieć lekcje, założyła słuchawki, puściła muzykę na max i starała się nie skupiać uwagi na niczym innym niż tekst piosenki. Chciała już wrócić do domu.  
                              *
Dzień w szkole dłużył się dziewczynie strasznie. Gdy wróciła do pustego mieszkania, rzuciła w kąt torbę z książkami i poszła do kuchni. Wszędzie walały się brudne naczynia, albo butelki po alkoholu.. Szybko zrobiła sobie kanapkę i poszła do pokoju. Odpaliła komputer. Szykowało się kolejne popołudnie, jak zresztą wszystkie poprzednie w tym roku. Kakało w ręce, kot na kolanach, ulubiona piosenka w głośnikach i tumblr na ekranie komputera. Jednak gdy komputer już się uruchomił, czekała dla nią odmiana. A dokładniej wiadomość od tajemniczej osoby na GG.  
"Okey, będę czekał :) ”  
Sylwia już prawie zapomniała, o chłopaku z którym rano pisała. Jednak było ciekawa kim jest, usiadła przy laptopie i odpisała.  
Sylwia: Jestem
Krystian : To miło. Więc może ja się przedstawię. Krystian jestem, 17 lat, mieszkam w tym samym mieście co ty. Pesel też podać czy na razie starczy tych informacji?
Sylwia : myśle że więcej na początek nie pottzebuje
Krystian : A może powiesz coś więcej o sobie…?
Dziewczyna nie spodziewała się tego po sobie, ale pierwszy raz postanowiała być naprawdę szczera z kimś kogo praktycznie nie zna. Nie wiedziała czy może mu ufać, ale postanowiła zaryzykować…
Sylwia : Sylwia, 16 lat, brak rodzeństwa.. tak oficjalnie mówiąc… Poza tym lubię dołujące obrazki, przygnębiającą muzykę, powspominać w nocy i trochę przy tym popłakać, lubie wracać do wspomnień, mimo że sprawiają ból. Ale tak, jestem normalna :)
Krystian : wow, w końcu ktoś szczery, miło mi. Ale po co ranić samą siebie wspomnieniami ?  
Sylwia : Wspomnienia mam zarówno te dobre jak i te złe. To że te gorsze zdecydowanie przeważają to nie moja wina, tylko świata. A poza tym gdy ranie sama siebie, nie musze martwić się że zranię kogoś na kim mi zależy.
Krystian : Może i racja…
Sylwia: No ale mówiłeś, że masz podobną sytuacje jak ja. Może o niej opowiesz?  
Krystian : Nie wiem czy za bardzo jest o czym opowiadać. Była pewna dziewczyna, była całym moim światem, nie wyobrażałem sobie życia bez niej, ale po rocznym związku, ona stwierdziła, że jest to miłość. Od tamtego czasu praktycznie nie mam z nią kontaktu. Wiem, że znalazła sobie innego chłopaka… A ja ? A ja cały czas o niej myśle…
Sylwia: Rozumiem cię.. najgorsze jest jak znajdziemy idealną osobę dla nas, a okazuje się, że my nie jesteśmy idealny dla niej…
Krystian: Dokładnie… Aniołku, odezwe się jutro, jest już prawie pierwsza, śpij dobrze :*  
Sylwia : Miłej nocy.. :))  
Użytkownik Krystian zakończył rozmowę.
Sylwia nie mogła uwierzyć w to co się stało.. Przez prawie 6 godzin pisała z chłopakiem poznanym przez internet. Polubiła go, nawet bardzo. Zdawał się być inny, niż reszta chłopaków. Bardziej wrażliwy, czuły.. Może była naiwna, ale przynajmniej chciałaby żeby okazał się kimś w kim znajdzie przyjaciela.
W tym samym czasie Krystian leżał w swoim dużym pokoju myśląc o Sylwii. Dziewczyna podobała mu się od pewnego czasu, ale nigdy nie odważył siędo niej zagadać. Przez internet poszło łatwo, ale bał się, co się stanie gdy dziewczyna dowie się o nim prawdy…

Bardzo był prosiła, o wszelkie opinie, nie wiem czy jest sens wstawiać kolejne części :)

nie

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1044 słów i 5805 znaków.

5 komentarzy

 
  • Użytkownik lula

    fajne;)czekam na rozwoj akcji;)

    25 mar 2014

  • Użytkownik Maddy

    Bardzo fajne :) Czekam na ciąg dalszy ;)

    25 mar 2014

  • Użytkownik ...

    Super !!!

    24 mar 2014

  • Użytkownik Ala

    Bardzo mi się podoba i jestem ciekawa co będzie dalej:)

    24 mar 2014