" Postanowiłam odpisać. Tak zaczęła się nasza pierwsza rozmowa, żadne nas się nie spodziewało, jak to wszystko się rozwinie …
Sylwia : Wiem jak to jest gdy ktoś cię nagle skreśla
Krystian : Może to we mnie jest problem ?
Sylwia : Problemem są ludzie, my też. Nic na to nie poradzisz.
Krystian : A co by było jak by nikogo na ziemi nie było? Samotnie nie uważasz. Może warto bardziej doceniać ludzi ?
Sylwia : wśród ludzi jest równie samotnie Napisze wieczorem
Użytkownika Sylwia zakończył rozmowe.
Dziewczyna właśnie wysiadła i kierowała się w strone szkoły. Lekcje zaraz miały się zacząć, mimo wszystko szła powoli. Nie chciała długo patrzeć na twarze tych wszystkich ludzi z liceum. To przecież przez nich teraz była tak zamknięta w sobie. To przez nich nie lubiła ludzi. W szkole nie miała zupełnie nikogo do kogo mogła by się odezwać. Czasami doskwierała jej samotność, jednak wolała ją niż ciągłe słuchanie kłamstw ze strony znajomych. Weszła do dużego starego budynku. Dyrekcji nie obchodziło to, że stan szkoły jest tragiczny. Nadawała się tylko i wyłącznie do remontu. Jednak nie to było najgorsze. Zaraz przy drzwiach wejściowych dziewczyna zobaczyła Maćka. Łzy zaczynały zbliżać się niebezpiecznie szybko
4 komentarze
sspag
Dawaj dalej!!!
sspag
Dawaj dalej!!!
natala
Zapowiada sie ciekawie pisz dalej
...
Pisz dalej )