MIŁOSNE ROZTERKI - 5- Nowy dzień ,nowe zmartwienie

MIŁOSNE ROZTERKI - 5- Nowy dzień ,nowe zmartwienieHejka, Kochani a to nowy Rozdział :  

Natalia :  
Rano, Wstałam o 6.30 reszta jeszcze spała więc postanowiłam iść zaliczyć poranną toaletę. Weszłam pod prysznic i po odświeżeniu się i zrobienie lekkiego makijażu który zajął mi parę minut.Dziś do południa mieliśmy pomagać na Farmie. Więc nie miałam zamiaru się jakoś bardziej stroić ubrałam krótkie spodenki dżinsowe do tego białą bluzkę na ramiączka i Koszule w kratkę rozpinaną. " Nie za seksownie ? " – pomyślałam ale nawet jeśli to co z tego ? Ubieram się jak chce to cała moja logika … Wracając do pokoju zauważyłam że Adrian śpi u Nikoli na łóżku " Jakie to słodkie. Och, jak ja bym tak chciała mieć z kim zasypiać i się budzić " – Westchnęłam w myślach. Rozglądając się po pomieszczeniu spostrzegłam że Mateusza wcale nie ma w łóżku tylko gdzieś zniknął. Odwracałam się na pięcie w stronę wyjścia i …. I za mną stał we własnej osobie Mati.
- Hej, kogoś szukasz ? – Uśmiechnął się  
Zignorowałam pytanie. Tylko powiedziałam : Ooo śpiący królewicz wstał – i wystawiłam mu język śmiejąc się  
- Musimy porozmawiać ! – oznajmił
- TERAZ ?  
- No nie, bo zaraz reszta wstanie a to jest coś osobistego…
- Okey, to może popołudniu  
Przytaknął i wyszedł z pokoju. A ja udałam się do Jadalni. Pośniadaniu Maiłam razem z innymi dziewczynami po pracować w stajni. Na razie byłam tylko ja i Magda z Paulą – Przyjaciółki Kasi więc nie miałam z nim ochoty rozmawiać. Zajmując się młodą Białą Klacz usłyszałam rozmowę dziewczyn :
- Zazdroszczę naszej Kasince
- CZEGO ?
- No przecież Mateusza  
- Aaa no tak, od dawna są parą ?
- No nie wiem, ale słyszałam że dziś się do niej rano wymknął  
- No to pewnie do "czegoś doszło " – zachichotała Paula  
A JA nie mogłam w to uwierzyć … Niepostrzeżenie wymknęłam się z Stajni i pobiegłam do Pensjonatu. Pod drzwiami wpadłam na niego.” Kur** !!! " Przeklęłam w myślach
- Coś się stało ? – Zapytał zatroskanym głosem
- Niee – wręcz warknęłam
- A możemy porozmawiać ?
- Ty sobie żartujesz ? Leć do Kasi !- Krzyknęłam i trzasnęłam drzwiami. Zaraz po tym rzuciłam się na łóżko. Ale nie płakałam, bo to nie w moim stylu. " Ale ja byłam Głupia myśląc że mogła bym podobać się takiemu Ciachu jak on ! To jasne że nie jestem z jego półki, on woli widocznie sztuczne Tapeciary. I to pewnie o tym chciał ze mną porozmawiać, Miał zamiar mi powiedzieć żebym się od niego i Kaśki odwaliła bo są razem szczęśliwi ! "

Mateusz :
Kilka minut po tym jak Natalia zrobiła mi scenę " Nawet nie wiem o co jej chodziło ! Może powiem za nią pójść ??? Nie to by nic nie dało … " – Myślałem a za rogu wyskoczyła Blanka.
- Widziałeś Natkę ? – Spytała  
- Ehe, ale ostrzegam nie jest w dobrym Humorze …  
- Wiem, musimy porozmawiać !
- No a o czym ?
- O tym dla czego Natalia jest w złym humorze. Ona usłyszała jak dziewczyny gadały że jesteś Z Kasią …
- Co ? Nawet nie żartuj
- No tak, one tak powiedziały chyba specjalnie i do tego żę rano wyszłeś na małe Bzykanko do tej Zdziry !
- Przecież sama wiesz, że mnie tam nie było ! Byłam razem z tobą ! Rozmawialiśmy w twoim pokoju !!! Pamiętasz
- Tak, tak.. ja i ty to wiemy ale Natalia nie. I o to chodzi, musisz się z nią pogodzić jak najszybciej  
- Wiem, Ale jak ?
- Hmmm, mam plan musicie być w miejscu z którego nie ucieknie !, ..- i zaczęła mi tłumaczyć plan
***********Popołudniu, przed odjazdem **************
Jest już godzina 15 i zaraz wyjeżdżamy. Mieliśmy się ładnie ubrać bo będziemy w Ekskluzywnych miejscach. Ubrałem Dżinsy a do tego biały Tiszert + Marynarka. Nagle weszła Natalia, w pięknej Białej sukience i Naturalnym Makijażu ( Sukienka na zdj i reszta ) oraz Zajebistych Butach .Zaczęliśmy wchodzić po kolei do autokaru, szedłem za nią. Gdy tylko Nikola i Adrian usiedli razem ona zrobiła zdziwioną minę bo przecież one miały siedzieć razem " Ale plany się zmieniły " – uśmiechnąłem się. I wykorzystałem chwile jej nieuwagi ! Popchnąłem ją na siedzenie a sam dosiadłem się obok " Teraz to mi już nie uciekniesz " – Stwierdziłem w myślach

Natalia :
- Co jest ? – krzyknęłam zdziwiona odwracając się co się dzieje spostrzegłam że już mam towarzysza…
- Musimy porozmawiać – powiedział stanowczo
Już miałam zaprotestować ale rozglądając się zauważyłam że wszystkie miejsca są zajęte a autobus ruszył " A więc jestem na niego skazana " Stwierdziłam
- A mamy o czym ? – westchnęłam teatralnie
- TAK, czemu jesteś dziś na mnie taka zła – spytał i widziałam w jego oczach że naprawdę go to obchodzi  
- Oj nie udawaj ze nie wiesz… - Nie mogłam się wydać że mnie To obchodzi z Kim się Bzyka bo od razu by wiedział że jestem o niego zazdrosna a w takiej sytuacji gdzie on już kogoś ma lepiej żebym nie robiła z siebie Idiotki. Więc milczałam a on uważnie mi się przyglądał. Wreszcie to on coś powiedział :
- Chodzi o Kasie ?- Powiedział powoli a ja zaczęłam kląć w duchu że już wie – A raczej o plotki z nią związane- NADAL MÓWIŁ WOLNO TAK JAK DO DZIECKA – Nieee nie przespałem się z nią i nie mam zamiaru. Nawet mi się nie podoba - Skoczył swój monolog a mnie zatkało.
- To gdzie byłeś dzisiaj rano ? !  
- Poszedłem szukać Ciebie – Gdy tylko to powiedział, autokar zatrzymał się - Bo Zacząłem się o ciebie martwić a po drodze spotkałem Blankę i zamieniłem z nią parę słów. Więc jak coś to ona jest świadkiem.-Musną mnie ustami w policzek i Wstał kierując się ku wyjściu. A do mnie dopiero dochodziły jego słowa " A więc jednak jej nie kocha !!! Jest nadzieja ! Ufff, nagle w jednej chwili tak bardzo zaczęło mi zależeć " – Pocieszałam się. Przed autokarem dopadłam Blankę.
- To prawda ?
- Ale co ?- Spytała nie wiedząc o co chodzi wskazałam wzrokiem na Matiego a ona pokiwała głową – Tak, on się z nią nie spotyka. A rano kiedy rzekomo miał się z nią bzykać spotkałam go Kiedy szukał ciebie ! Bo mu na tobie zależy !!!. – Oznajmiła jednym tchem.  
CAŁY CZAS MIAŁAM W GŁOWIE OSTANIE ZDANIE. Chciałam porozmawiać z Mateuszem ale rozdzielili s na grupy i nie miałam jak z nim porozmawiać tylko uśmiechnęłam się na zgodę z daleka a on odwzajemnił Uśmiech, szczerząc swoje białe ząbki. " Ale on szarmancki” i Tyle go dziś widziałam. Miałam z nim porozmawiać w drodze powrotnej i nawet koło niego usiadłam ale usnęłam i NAWET NIE WIEM JA DOSTAŁAM SIĘ DO PENSJONATU … BO RACZEJ NIE O WŁASNYCH SIŁACH  

Komentujcie Laski i Chłopacy ( jeśli wg ktoś czyta ). Sorry że dopiero dzisiaj ale wczoraj uczyłam się na test z Histy i kartkówkę z Niemca. Pozdrawiam was Kochani :*

natka1223

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 1299 słów i 6960 znaków.

3 komentarze

 
  • Użytkownik jaa

    <3

    12 wrz 2014

  • Użytkownik Ewela

    Wciagajaca historia i prosze pisz dalej! A propo kiedy nastepna? Pozdrawiam

    11 wrz 2014

  • Użytkownik natka1223

    MrHyde - No to jest tajemnicą narazie ale wszystko w swoim czasie się wyjaśni  :jupi:

    10 wrz 2014