MIŁOSNE ROZTERKI - 3- "To ten jedyny ? "

Siemka  a o to następna część !!!!

Perspektywa Matiego :
Po chwili wróciłem z Napojami a Natalka siedziała nadal siedziała na Kanapie i nawet nie zauważyła że już jestem. Zacząłem się zastanawiać o czym ona może tak rozmyślać … Położyłem szklanki przed nią na stoliku i dopiero w tedy mnie spostrzegła.
- O już jesteś – powiedziała trochę zdziwiona.
- A co stęskniłaś się – Po tych słowach wybuchliśmy śmiechem
- No jeszcze nie. Wiesz co poznałam twoją siostrę-zakomunikowała mi i dodała już trochę innym totem- I pomyliła mnie z twoja dziewczyną.
Uśmiechnąłem się szeroko a ona patrzyła się na mnie pytającym wzrokiem. Co ja mam jej powiedzieć ? Mówiłem Julce że poznałem taką ładną Natalie a wcześniej że pozna moją dziewczynę. Małej coś się pomieszało a ja nie wiedziałem jak to powiedzieć Natalii.
- Hmm, Małej pewnie coś się pomyliło. Bo ja nie mam już Dziewczyny- Skłamałem – A mówiłem jej ostatnio że poznałem Ciebie.- Jakoś wybrnąłem z Sytuacji.
- Ooo, to bardzo mi przykro
- No ale czego ?  
- Że rozstałeś się z Dziewczyną  
Jej jest Przykro ? I to z takiego powodu ??? Myślałem że się ucieszy. Teraz dokładniej przyjrzałem się jej : Mimika twarzy wyrażała trak jakby współczucie co mnie zdziwiło ale gdy spojrzałem w jej oczy to dopiero miałem Mętlik w głowie. Jej Pięknych zielonych oczach widziałem: Ulgę ? Troskę ? i po prostu Szczęście ? Czyżby w głębi duszy się ucieszyła lub była zazdrosna ? – Tym razem jeszcze szerzej się uśmiechnąłem. Ale uświadomiłem sobie też że muszę załatwić sprawę z Angelom i zerwać z nią bo tak naprawdę nigdy jej nie kochałem ale i tak będzie mi ciężko bo traktowałem ją Zawsze jak przyjaciółkę albo coś w tym stylu.

Natalia :  
Na wieść że nie ma już dziewczyny bardzo mi ulżyło ale nie wiem czy się nie wydałam, próbowałam udawać że mu współczuje i W ogóle ale ciężko było. " Miłość od pierwszego wejrzenia ? Hahaha ! Jak go pierwszy raz zobaczyłam to myślałam że go uduszę za to że mnie uderzył piłką. To raczej była nienawiść od pierwszego spojrzenia choć nie dałam po sobie tego poznać gdyż nie chciałam robić na Plaży "Sceny”. Ale jak to mówią Od nienawiści do miłości- I wybuchłam śmiechem  
- O co chodzi ?- Mati był Zdezorientowany  
- Eeee- wydukałam próbując się opanować – Coś mi się przypomniało. Możemy zacząć Korki ?  
-Okey
******Około 45 Minut Później ******
Przerobiliśmy większość materiału. I zaczęliśmy się śmiać i wygłupiać. Nagle zwrócił się do mnie " Mała” Więc wzięłam poduszkę i go nią walnęłam. On mi oddał a ja go jeszcze raz i to mocniej.
- Ooo, tego to ci nie wybaczę – pogroził mi palcem i Szarmancko się uśmiechną.
Zaczął mnie łaskotać. I jakoś tak wyszło że się do niego przybliżyłam aż czułam jego świeży oddech. Też zaczęłam go Gilgotać i jakimś cudem znalazłam się na nim.” Stop- stop, tego już za wiele. Prawie go nie znam ! " Po chwili ogarnęłam się i spoważniałam. Zeszłam z niego i już miał coś powiedzieć ale mój telefon wydał z siebie dźwięk – Przyszedł SMS. Wstałam z Sofy podeszłam do stolik tam gdzie leżał mój telefon i odczytałam Smsa. Był od Nikoli. # Hej, mamy poważny problem ! Ada chyba naprawdę zachorowała na anoreksje. Nawet nie wiesz jaką scenę mi dziś urządziła w sklepie...  #
Zatkało mnie… Oczywiście że podejrzewałam takie coś u niej ale myślałam że to tylko moja wyobraźnia ale teraz gdy Ada następny raz Urządziła awanturę Nikoli wiedziałam że się nie mylę. Martwię się o nią ! Nagle czuje na sobie czyjś wzrok. Odwróciłam się i zauważyłam że Mateusz stoi za mną tak że na pewno mógł przeczytać Smsa i świdruje mnie wzrokiem.
- Ada to ta wasza Kumpela ? – Spytał
-Taaaak, przyjaźnimy się już prawie 4 lata –Odparłam – Wiesz co ja chyba już będę się zbierać  
- JUŻ ?
-Noo, już nie będę mogła się skupić na nauce a i tak wystarczająco nad użyłam twojej gościnności
- Nie przesadzaj. Oj Zostań jeszcze trochę- Prosił ale zaraz się podał bo wiedział że mnie nie przekona- OK. To odprowadzę cię przez park i przy okazji zjemy lody  
- Hmmm, no dobra bo nie dasz mi spokoju – pokazałam mu język a on tylko się uśmiechną.  
Wychodziliśmy już z domu gdy nagle poczułam że cos mnie ciągnie za rękę to była mała Julka.
-Czemu już idziesz ? Ploseee zostań ze mną !!!- Wyszczebiotała
-Oj Julcia, nie zamęczaj Natalii- Chłopak wziął ją na ręce  
-Ale przyjdziesz do mnie jeszcze ??? I pobawisz się ze mną ! ?- Spytała
-No jak twój brat mnie kiedyś zaprosi – Tu na niego spojrzałam  
- Oj zaproszę, o to się nie martw  

**** 15 minut później ****
Mateusz :  
Szliśmy po parku jedząc lody które każdy sam sobie kupił bo Natalia nie chciała żebym jej postawił… Jest uparta ale to dobrze. Nie jest taka jak większość dziewczyn czyli PUSTA i ŁATWA. Tylko Zbuntowana i lubi walczyć o swoje. Nawet nie dała mi za siebie zapłacić … Gdy już wychodziliśmy z Parku zadzwonił do mnie telefon. Była to Angela i Niewiedziałem co zrobić o głupio było nie odbierać ale przy Natalii nie bardzo mogłem rozmawiać… W końcu po 3 razie Ona zwróciła się do mnie :
- Czemu nie odbierzesz?
- Oj, bo ten ktoś może poczekać teraz jestem tu i z tobą. Więc chce się Tobą nacieszyć  
- Ale to może być coś ważnego, Ty odbierz a ja pójdę po wodę do sklepiku  
Przytaknąłem a ona odeszła. Odebrałem  
- Halo – zacząłem  
- Hej Kotek
- Eee, no cześć  
- Co ty taki nie w Humorze ?
- Jakoś, tak nie dawno go straciłem.
- No Dobra to jest w tej chwili mało ważne… Bo mam do ciebie pilną sprawę !!!
- Coś się stało ?
- No oczywiście. Mam problem
- Jaki ?
- No bo wiesz… Mógłbyś mi pożyczyć kasę bo muszę sobie kupić sukienkę na naszą następną randkę i potrzebuje paru TYSIĘCY.
" A ta tylko Jednym…. KASA I KASA ! Tylko tyle się dla niej liczy. Muszę jej w końcu powiedzieć że z nami koniec i tyle "
- Angela, nie dam ci pieniędzy  
- Oj, nie błądzi takim Dusi Groszem, Swojej dziewczynie nie dasz i to Jeszcze po to bym ubrała się ładnie na Radkę z tobą ?
- Nie o to chodzi że oszczędzam a o to że następnej Randki Nie będzie.
- Nawet tak nie żartuj Skarbie !
- Angela proszę cię, Z nami to koniec. Miałaś się dowiedzieć o tym inaczej ale nie dajesz mi innego wyboru. Przepraszam cię ale z tego już nic nie będzie.
Byłem z siebie dumny i już nie miałem tego ciężaru na sercu że okłamuje Nati.
- Dupek z ciebie wiesz !
- Angela…
Po chwili chyba uświadomiła sobie że nie tędy droga.
- Przepraszam Kochanie- Powiedziała- Spróbujmy od nowa
- Nie, nie będę ci robił nadziei. Ja cię nie Kocha. Wybacz i Żegnaj  
Rozłączyłem się i dopiero teraz zauważyłam że Natalia stoi obok i uważnie mi się przygląda.
- Już skoczyłeś rozmawiać ? – patrzała na mnie dziwnym wzrokiem
- Tak- powiedziałem szczerze- To moja BYŁA dziewczyna. Chyba miała nadzieje że nadal będziemy z sobą
- Nie za ostro ją potraktowałeś ?
- Tylko tak mogła to wszystko zrozumieć
Zakończyliśmy ten temat i rozmawialiśmy o czymś innym śmiejąc się. Gdy już byliśmy pod jej domem, Zapytałem :
- Jedziesz na ta kilku dniowa wycieczkę ?
- Do Francji ? Chyba tak, a czemu pytasz  
- Bo Mam jechać jako opiekuna ale nie wiedziałem czy warto jechać
- Ciocia cię poprosiła ?
- Tak mnie, Adriana i Kacpra
- AHA, muszę już iść.Żegnaj- powiedziała  
- Pa- mówiąc to odchyliłem głowę tak żeby pocałowała mnie w policzek a gdy tylko jej usta się zbliżały, przekręciłem głowę tak że nasze usta były już złączone w pocałunku.TO BYŁA CHWILA-JEDEN NAMIĘTNY POCAŁUNEK ! Ale ona się opamiętała i lekko mnie odepchnęła. Ja tylko Szepnąłem jej do Ucha : "PRZEPRASZAM” i odszedłem.

Natalia :
To było piękne. Niesamowite. Rozkoszne. Cud. Po prostu nigdy takiego czegoś nie przeżyłam a jednak nie chciałam żeby mnie całował przyjaciel tylko chłopak którym mógł by być " Ale Teoretycznie” – powiedział mi głos w mojej głowie a jednak serce czuło coś innego. Serducho mi podpowiadało że na pewno mógł by nim być. Stałam tak jeszcze przez chwile Jakbym nie mogła się ruszyć. Sparaliżowało mnie – Cały czas myślałam o nim i o tym pocałunku. A przede wszystkim w mojej głowie krążyła jedna myśl : To ten jedyny ?


Dzięki za komentarze i przepraszam że tak długo nie dodawałam ale sami wiecie - SZKOŁA. Miłego początku roku szkolego