Za górami, za lasami, za morzami , można nawet sądzić że na innej planecie (bo zjawiska jakie tam występowały nie były na pewno rodem z tego świata ) żyła syrena . Nie będę wciskala kitów- jej uroda oraz intelekt były na zwyczajnym poziomie - do zaakceptowania. Jedynym problemem dziewczyny było znalezienie partnera którego klucz do jej serca będzie pasował , albowiem bomba zegarowa- jej serce na pewno wybuchnie jeżeli dziewczyna w ciągu następnych dwóch lat życia nie znajdzie tego odpowiedniego mężczyzny . Pierwszym mężczyzną jakiego spotkała na swojej drodze był urokliwy , niezwykły ,inteligentny ...To jego pragnely wszystkie osobistości , odzwierciedlenia kobiet , lecz on jak się okazało był narcyzem może i cudownym ale jednak . Nawet jeżeli mówił komuś , ze go kocha to z pewnością można było uznać to za żart lub droczenie się .. Była to zwykła zagrywka zakochanego , zadufanego w sobie samca.
Materiał zarchiwizowany.
Dodaj komentarz