Materiał odrzucony.

Book Love.1"Rowerzysta"

Czy jesli nigdybys nie poznal miłości uwierzyłbys ze mialabyć ona tobie pisana jak w nie jednym przeczytanym opowiadaniu?życie ludzkie jest kruche.a człowieka łatwo uszkodzić jednak często to on sam to robi z bezpomyślności cży bezczynności a nawet i nieświadomości ta historia z księgi miłości będzie krótką jednak i długa zależy to od tego kto ja czyta.
Była sobie dziewczyna marząca o wielkiej miłości,sniaca o niej nocami czym dziwila każdego.Było wielu którzy mysleli o niej jako tej jedynej jednak bezwzajemności.
Gdy miała 20lat i wciąż była sama jej matka nie mogła tego znieść.
Emilio pora najwyższa....
Wiem mamo,ale uwierz mi ja próbuje jednak nikogo nie mogę znaleźć
A Tadeusz?
Jest mily,ale to nie to!
Daj mu szansę on cię naprawdę kocha i chce z tobą być zrób to chociaż dla mnie.
No dobrze.
Następnego dnia matka Emili zaprosiła Tadeusza na obiad.Tadeusz był atrakcyjnym jednak jakoś nie pociągał Emili.
To dla ciebie.
Dziękuję.Wzięła róże a on jej dłoń w która ja pocałował.
Może pójdziemy do kina?
No dobrze.
W kinie Tadeusz wybrał miejsce dla dwóch osób i oczywiście próbował się zbliżyć do Emili a ona marzyła.
Kiedy on myślał ze może liczyć na wiele zaprosił ja do siebie.
Emilio bardzo mi się podobasz i chciałbym z tobą...
Ona go tylko  ucieszyła i zaczęła całować jak oszala.
On szybko to wykorzystał i już po chwili było po.wszystkim.
Gdzie idziesz?
Do domu.
Odprowadze cię.
Tadeusz to było głupie ja cie nie kocham.
Kochasz tylko niechesz tej myśli do siebie dopuścić!
Emilia wbiegła do domu jak poprzona.
O jestes!Jak tam wieczór minął?-pytała mama.
Ona tylko z hukiem poszła do siebie.
Tadeusz pisał do niej jednak ona to ignorowała.
Gdy kończyła zajęcia zobaczyła go z kwiatami.
Emilka ja cie kocham daj mi szansę.
Emilia bala się ze zostanie sama a ze była kobietą to miala też swoje potrzeby i na jej niekorzyść pragnienia.
Dam ci szansę,ale nie licz na wiele.
Związek był bardziej układem.
Już idziesz?może zobaczymy film?
Ide już.
Emi ty traktujesz mnie jak zabawke do seksu.
Przecież powinno ci to pasować w końcu jestes mężczyzna.
Ale nie pasuje.
To skończmy to.
Emi ja chciałem dojść do porozumienia a nie.
Wyszla.
Emi ja cie kocham!
Emilia zbywala go jak tylko mogła jednak jej mama nie chciala na to pozwolic.
Tadeusz jest przystojny,miły i bogaty.
Gowno mnie to obchodzi!
Chcesz skończyć tak jak ja?!
Ty przynajmniej kochasz ojca.
I nic z tego nie mam.
Miło wiedzieć.-powiedział ojciec Emili.
I znowu awantura.
Co już nie pamiętasz jak mnie zdradziłes?
Zamknęła drzwi nie chciala tego słuchać.
Rano gdy wstała zobaczyła Tadeusza.
Co ty tu robisz?
On ttylko zaczął ja calowac.
Prsestan!
Przepraszam wygladasz tak sexy...twoja mama mnie wpuściła.
Emila zaczęła się ubierać jednak Tadeusz jej na to niepozwolil.
Skoro chcesz tylko sexu to zgoda.
Tadeusz wyjdź stąd.
Za jakiś czas znalazła chłopaka Romka i była z nim bardzo szczęśliwa jednak Roman był tajemniczy.
Któregoś dnia szła na zakupy i zobaczyła go jakąś laska.
Postanowiła nic mu nie mówić i wyrzucić go ze swojego życia.Miała już swoje lokum i mogła robić co tylko chciala nawet sama.Uslyszla dzwonek.
Kochanie to ja.Nagle otworzył drzwi.Niestety dała mu klucze.
Daj mi klucze.
Zgubilas?
Oddaj.
No masz.Co się dzieje?
Nie przychodz tu więcej.
Co?!
Masz nowa laske to idź do niej!
To nie tak ja ciebie kocham
Romek próbował i chcial wrócić do Emili jednak okazało sie ze jego nowa dziewczyna jest w ciazy.Emilia nie  chciala go znać.Pewnego dnia pewien chłopak wyruszył rowerem przez miasto i była to jego ostatnia wyprawa.W księdze życia to on był zapisany jako jej jedyny jednk nie miala okazji go poznać jednak co gdyby nie te wszystkie zdarzenia?Czy byłaby szczęśliwa?Tadeusz widząz jednak ja kochal więc gdy dowiedzial się o tym co się stalo poszedł do niej.
Hej.
Co.tu robisz?
Myślalem ze chciałbyś z kims pogadac.
Bardzo.
Z czasem Emilia pokochała go jak najlepszego przyjaciela moze nie jest to milosc która miałabyc jednak ta wciąż trwa bo przyjaźń trwa na zawsze.Doczekała sie ona domku d ogrodem,psa a nawet dwójki cudownych dzieci których nigdy nie planowała.Roman po urodzeniu  dziecka wyjechał  i placil alimenty.Pochłonęła go praca i świat marzeń.Chłopak który jechał rowerem zrobił to żeby kupić kwiaty swojej narzeczonej jednak zabiła gp szybkość.Wiec moral tej opowieści jest taki ze ideały nasze nawet jeśli istnieja to możemy ich nigdy niepoznać a nawet jeśli to i one mają już własne a czasem przyjaciel cży życzliwy towarzysz okaże się nie raz nie lepszym od tego który siedzi w tajemnicy naszych sennych marzeń.

lovend17

opublikowała opowiadanie w kategorii miłość, użyła 907 słów i 4779 znaków.

1 komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik Akai

    Zwykle nie komentuję, ale...

    Posłuchaj, może warto najpierw się douczyć, poczytać poradniki, uważać na lekcjach, ćwiczyć rozprawki, wypracowania itp.? Opowiadanie to nie jest twoja bajka. Mnóstwo błędów ortograficznych, interpunkcyjnych, składniowych, logicznych.
    Ja naprawdę nie czepiałabym się drobnych błędów, ale ten tekst to męka dla czytelnika. Samej fabuły nawet nie oceniam, bo trudno było ją odnaleźć w gąszczu błędów.  

    Jeśli chcesz się bawić w pisanie - ćwicz. Ale nie publikuj tekstów, które wyglądają, jakbyś ich nawet nie przeczytała.  

    I mam nadzieję, że jesteś na tyle dojrzała, by uznać mój komentarz za radę, a nie akt nienawiści i nie obracała tego przeciwko mojej osobie bądź twórczości.
    Życzę powodzenia :)

    29 lip 2015