Wieczna Ciemność - rozdział 5 "przemiany"
– Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu – usłyszała Omega. Wycie dochodziło gdzieś zza szałasu. Zrzuciła z siebie Cahan i wybiegła ze sklejki. Będąc na ...
– Auuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu – usłyszała Omega. Wycie dochodziło gdzieś zza szałasu. Zrzuciła z siebie Cahan i wybiegła ze sklejki. Będąc na ...
Andrew Boock Pasożyt Nancy obróciła się czując na plecach chłodny powiew powietrza. Na alabastrowej skórze pojawiły się ciarki, a nieprzyjemny dreszcz wstrząsnął ...