Nazywam się Lolaa, mam prawie 15 lat, piwne oczy, prawie 168 cm. wzrostu.Opowiem wam moją historię:
Nie jestem ani łatwą ani trudną dziewczyną, podrostu nie umiem mówić w prost ludziom o moich problemach. Mam ich dużo, lecz skrywam ból w sobie, niedawno znalazłam na to lekarstwo-samookaleczenie się.
Miałam wrażenie że wszyscy się mnie uczepili, koledzy, Ciągle słyszałam że mnie obgadują "..ale ona gruba..." "...jak ona wygląda.." "..co za potwór.." takich tekstów nie było końca, na dodatek jeszcze, rodzina, nauczyciele. W szkole zgrywałam silną, pewną, siebie dziewczynę którą nie obchodzą żadne komentarze na swój temat, lecz prawda byłą inna. Wcale taka nie była- to tylko maska. Ostatnie lekcje ciągnęły się dłużej niż zwykle, w końcu wyczekiwany dźwięk "dryn-dryn" - dzwonek na przerwę. W tedy odetchnęłam z ulgą, jeszcze tylko do szatni po kurtkę i uciec jak najdalej od tego wszystkiego. Powrót do domu, pytania rodziców "..jak się masz?...." "...co słychać w szkole..." "...jak minął ci dzień..." i te codzienne kłamstwa "...dobrze..." "...wszystko gra..." i tak dalej. Jak to powiadam "Codzienna rutyna". Mój pokój był, jest moim "murem obronnym" przed intruzami. Odtrącenie ze strony rodziców, docinki kolegów to wszystko mnie dobijało. Chciałam się od wszystkiego odciąć, wtedy na Facebooku zobaczyłam rożne teksty o cięciu sie. Poszukałam na internecie coś na ten temat, to tylko sprawiło że moje myśli o śmierci mogą się spełnić.
Któregoś piątku po powrocie ze szkoły poszłam do swojego pokoju zamknęłam sie. Ułożyłam już sobie plan. Wyjęłam z plecaka żyletkę którą kupiłam w pobliskim sklepie. Włączyłam głośno muzykę, wahałam sie, no cuż zawsze można spróbować. Podwinęłam rękaw mojej ulubione bluzy którą wtedy miałam na sobie, wzięłam do reki żyletkę, zamknęłam oczy i zrobiłam pierwszą kreskę, i jeszcze kilka kolejnych kresek, krew spływała z ręki na podłogę. Cuż bolało ale miałam wrażenia jakby ten cały stres schodził ze mnie.
" KONIEC CZĘŚCI 1 "
Materiał zarchiwizowany.
2 komentarze
Woliciuszek
Ze względu że cię znam daje ci łapkę w górę. Ale szczerze pozytywne to je. Woliciuszek
RedLife7
@Woliciuszek Yyyy ale ja cb nie
AlanWiśniewski
Hmm to jest......................
zajebiste. Czekam na wiecej
RedLife7
@AlanWiśniewski Dziękii