Kontrowersje w Biblii.

Kontrowersje w Biblii.


     Nie mamy całkowitego poznania w kwestii co znaczą wszytskie słowa Biblii. Niektórzy wierzący nie mają pełnego zaufania do Biblii, bo sądzą, że ta książka, która jest najbardziej popularna w ilości drukowanych egzemplarzy, jest zmodyfikowana i daleka od prawdziwych słów zapisanych oryginalnie. Czy jest w tym część prawdy? Nowoczesne tłumaczenia próbują dostosować język starych tekstów do współczesnego języka. Niestety kończy się to tragicznie, ponieważ często lub zawsze gubią prawdziwe przesłanie. Drugą sprawą jest to, że przez wieki Kościół Katolicki trzymał pieczę nad tekstami. Może niektórzy z was myślą, mówię o katolikach, że to dobrze. Żeby w tym mieć pewność, trzeba wiedzieć, czym jest Kościół Katolicki. O tym postaram się napisać następnym razem.  
     Dzisiaj pragnę opisać kilka spornych wersetów z Pisma. Może nie tak spornych co nie do końca objaśnionych. Dotyczy to głównie spraw bardzo starych. Zakładam, że czytający, których nie jest wielu, chcą zobaczyć, co napisałem. Być może wierzą w Boga w taki lub inny sposób inni nie i po prostu czytają z ciekawości. Mogą uważać Biblię za książkę, która coś tam opisuje. Pewien ateista działający na YouTube określił Biblię księgą absurdów. Szydził i udowadniał, co za głupoty są tam wypisane. Ten facet nazywał się Wybrańczyk, o ile pamiętam. Dziwne, że miał debaty z wierzącymi i ci drudzy wychodzili na pokonanych w potyczkach słownych. Szkoda, że wzięli niewłaściwe osoby. Ja mam dość poważne nastawienie do Pisma i staram się zrozumieć, co tam napisano.  
     Niektórzy badacze wiary lub po prostu wierzący mówią, że trzeba czytać, ale prosić Ducha Świętego o zrozumienie i z tym się zgadzam całkowicie. Poruszone tematy są ogólnie znane, ale z uwagi, że różni ludzie różnie je interpretują, nazwałem je kontrowersjami. Oto kilka tytułów, ale opiszę tylko część z nich. Kiedy odbyła się wojna w niebie? Ile i czego dotyczyły bunty aniołów? Ile lat ma świat. Co się stało w ogrodzie Eden? Kto był ojcem Kaina? O czym mówi Księga Rodzaju 6,2. W tym felietonie zajmę się trzema ostatnimi tytułami.

Co się stało w ogrodzie Eden?

     Ogólnie znana historia upadku pierwszych ludzi. Ci, co się trochę interesują tymi sprawami, a wcale nie koniecznie muszą być osobami wierzącymi, zwykle bardziej poświęcają uwagę tematom nieznajdującymi się w Słowie. Biblia = Słowo Boże = Pismo Święte. Mam na myśli: Cywilizacje przed Adamowe, Lilith, rzekomą pierwszą zonę Adama. Ja zajmuję się w tym felietonie tylko Słowem obejmującym 66 mniejszych ksiąg. Biblia katolicka ma więcej ksiąg. Istnieją inne księgi niewchodzące w skład 66. Ewangelie Judasza, Marii Magdaleny czy Filipa. Jest tego sporo i można sprawdzić. Czy księga Henocha jest taką księgą? Oczywiście, chociaż początek księgi rodzaju jest w księdze Henocha i żydowskiej Torze. W liście Judy z Biblii znajduje się werset z księgi Henocha.
     Mam w domu dwie Biblie. Po polsku katolicką, tysiąclecia ze wpisem kardynała Wyszyńskiego i w języku angielskim przekład króla Jakuba po angielsku w skrócie KJV. Jest to moim i wielu innych ludzi najlepszy przekład. Tylko w tym przekładzie jest poprawna wersja Ew. Jana 3. Zupełnie nowe przekłady Biblii są pełne nowego języka, napisanego by czytelnik lepiej zrozumiał. Gdy ktoś poprawia Boga, to jest zawsze bardzo źle. Jedna z najgorszych poprawek Boga to Celibat. Przyniósł pośrednio łzy i cierpienie tysięcy młodych chłopców i dziewczynek.
     Bóg zasadził ogród i nazwał go Edenem. Rosły tam drzewa i zamieszkiwały zwierzęta. Bóg ulepił z prochu powierzchni człowieka, wdmuchnął w jego nozdrza dech życia i stał się człowiek duszą żyjącą. Tak podaje KJV. Czasami podaje się, że Bóg ulepił człowieka z gliny. Co jest istotne, że Pan Bóg wdmuchnął w nozdrza dech życia i stał się człowiek duszą żyjącą. Kiedy Bóg coś mówi, to znaczy, że tak jest i jest bardzo niebezpiecznie opisywać, że to znaczy coś innego. Jest to nagminny błąd wszystkich kościołów, że poprawiają Pana Boga. Ludzie ogólnie wierzą, że człowiek ma duszę. Ten werset dokładnie określa, że człowiek jest duszą żyjącą. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że nigdzie w całym Słowie nie jest napisane, że Bóg komuś więcej wdmuchnął dech życia. Kiedy mężczyzna z ziemi, dlatego zwany Adamem nie znalazł pomocy i przyjaciela wśród wszystkich zwierząt, Bóg uśpił Adama, wyjął mu żebro i z tego uczynił niewiastę, później nazwaną Ewą. Adam dokładnie znaczy z ziemi, Ewa znaczy matka wszystkich żyjących. Niektórzy dostrzegają, że niewiasta była zrobiona już ze zrobionego Adama, dlatego Bóg nie musiał wdmuchiwać w jej nozdrza dech życia. W moim zrozumieniu dusza nie jest dawana poszczególnemu człowiekowi, tylko niejako przechodzi z ojca i matki na dziecko. Odrębną rzeczą jest oddech. Człowiek, czy zwierze ma taki sam oddech. Tak mówi księga Salomona.  
     Adam i Ewa byli nadzy i nie czuli wstydu. Jest to zwykłe zdanie, ale dość głębokie. Niektórzy badacze pisma lub kaznodzieje znowu chcieli poprawić Boga i wierzą, że Adam i Ewa byli otoczeni złotym światłem. Bo nagość jako taka jest nieetyczna, pewnie dlatego. Pierwsza para dostała tylko jedno przykazanie. Mogą robić, co chcą i jeść co chcą pod warunkiem, że nie wolno im dotknąć drzewa w środku ogrodu lub zjeść owocu tego drzewa. Zaraz po zdaniu mówiącym, że Adam i Ewa byli nadzy i nie czuli wstydu, w następnym dowiadujemy się, że wąż był bardziej subtelny niż inne zwierzęta w Edenie. W oryginale po hebrajsku jest to słowo arum.(Subtelny) . To słowo znaczy sprytny, mądry, subtelny, goły. Nie wiemy, dlaczego wąż, po hebrajsku NACHASH zaczął rozmawiać z niewiastą. Mało wiemy z tekstu. Czy niewiasta poszła do środka ogrodu, czy Nachash do niej zagadał? Wiemy, że Adama przy tym nie było. Zostawił swoją kobietę tylko na chwilkę i co się narobiło? Rysunki wskazują, że było drzewo owocowe, a na nim siedział wąż i rozmawiał z niewiastą. Biblia wcale tak nie pokazuje. Gdzie był Adam? Określenie w środku ogrodu też nie oznacza, że to drzewo rosło na środku Edenu. Adam zmierzył wszerz i wzdłuż i wiedział, gdzie jest środek? I jak się to stało, że zwierze mogło mówić. Tak naprawdę wcale nie musiało być to drzewo i wcale nie musiało mieć literalnych owoców. Mówimy, że owocem ciała kobiety jest dziecko. Mówimy o owocnych rozmowach, chociaż pierwsze określenie jest bardziej zbliżone, do określenia, o co chodzi z tym owocem. Nie chcę nikogo do niczego namawiać, tylko opisuję. Hebrajskie słowo Nachash może być i rzeczownikiem i przymiotnikiem i czasownikiem. Język hebrajski obok greckiego tak ma, że każda litera może być również cyfrą.
     Czy Nachash wcześniej miał nogi? Został skazany na pełzanie na brzuchu. Czy potem był to wąż. Jeżeli tak, to długo nie pozył, bo węże nie jadają pyłu ziemi. Cokolwiek to było gatunek tego zwierzęcia przepadł. Dlaczego te zwierze mówiło?
     W rezultacie rozmowy serpenta (nie chcę pisać wąż) z niewiastą, zjadła owoc i daje go mężowi. Czy literalnie coś zjadła? Podczas późniejszej rozmowy z Bogiem, kiedy był sąd i wyrok wygnania z ogrodu, Adam powiedział, że zjadł drzewo, które niewiasta mu dała. Tak podaje tekst. W umysłach ludzi nadal tkwi obraz drzewa, węża na nim i nagiej Ewy obok. Dla ludzi jest to logiczne i dlatego kiedyś twierdzili, że to było jabłko, a później bardziej wykształceni ludzie stwierdzili, że to mogła być mandarynka, bo jabłka w Iranie nie rosną. Zlokalizowano Eden w rejonie Iranu.  
     Kiedy przyjrzymy się dokładne tekstowi, pewne rzeczy są interesujące. Bóg, który wszystko wie, szukał Adama. Kiedy Adam i Ewa po zjedzeniu drzewa zobaczyli, że są nadzy, poczuli wstyd, że są nadzy i dlatego się skryli przed Bogiem. Zrobili sobie fartuszki z figowych listków, by zasłonić sferę intymną leżącą w środku ciała. Kiedy zostali wyrzuceni z Edenu, zaraz Adam zbliżył się do żony i ona zaszła w ciąże i urodziła Kaina i potem urodziła Abla. Jest dokładnie tak napisane. Opis świadczy, że z jednego kontaktu seksualnego urodził się Kain, a potem urodził się Abel. Dodatkowo Ewa powiedziała, że otrzymała mężczyznę od Pana, kiedy urodziła Kaina i nie powiedziała nic, kiedy urodziła Abla. Czy opis świadczy, że była to ciąża mnoga? Później w Piśmie mamy opis ciąży Rebeki gdzie były bliźniaki Esau i Jakub, ale jest to opisane tak, że widać od razu, że są to bliźniaki.
     Potem jak wszyscy wiedzą, Kain zabił Abla. Bóg ponownie nie wiedział, gdzie jest Abel i pytał o to Kaina. Potem mamy opisana genealogię linii Adama i nie ma tam Kaina. Dużo później w liście Jana jest napisane, że Kain pochodził od złego. Niektóre przekłady piszą ,,Złego" wielką literą. Czemu o tym piszę? Otóż niektórzy twierdzą, że Kain był synem Adama, bo nie było innych mężczyzn, tylko Adam. Inni sugerują, że Kain był synem serpenta lub Nachasha. Nachash jest synonimem diabła.
     Za twierdzeniem, że Kain był synem Adama, świadczą tylko słowa Ewy. Za tym, że był synem serpenta, świadczy brak Kaina w linii Adama, oraz cytat z listu Jana. Czy coś jeszcze? Owszem. Kain nigdy nie żałował, że zabił Abla. Po wyroku na serpenta Bóg oznajmił mu, że wprowadza nieprzyjaźń między nim a niewiastą, między nasieniem jego a nasieniem jej. Katolicy są przekonani, że Maria, która urodziła Jezusa, zdepcze wężowi głowę. Katolicy wszędzie widzą Marię. W księdze Objawienia jest kobieta ubrana w słońce i mająca księżyc pod stopami i tam katolicy upatrują również Marię. Tam mają większe podstawy, bo kobieta jest brzemienna i ma urodzić kogoś, kto będzie rządził ludzkością za pomocą stalowego pręta. To określenie jest nadane Królowi królów i Panu panów po jego drugim przyjściu. Reszta opisu co się dzieje z niewiastą, już KK nie obchodzi, bo to przecież Maria. A jest tam napisane, że rozgniewany wąż poszedł prześladować resztę jej potomstwa. Ten sam KK twierdzi, że Maria nie miała więcej dzieci, prawda?  
     Żeby było jeszcze ciekawiej, przeklęty Kain odchodzi na wschód od Edenu do ziemi Nod, ale najpierw wygłasza dość interesujące zdanie, że będzie tułaczem na ziemi i każdy, kto go spotka, go zabije. Już samo to stwierdzenie jest dziwne, bo zabić można raz, poza tym nikogo poza Adamem i Ewa i nim nie ma. Tam (na wschód od Edenu na ziemi Nod) ma kontakt ze swoją żoną i rodzi mu się pierwszy syn Enoch (To nie ten, który jest siódmy w generacji po Adamie) i buduje miasto i daje mu imię Enoch. Skąd bierze się żona i jak Kain buduje miasto?
Biblia jest bardzo dokładna. Jest to nie tylko całościowa opowieść o dziejach ludzi od początku do końca, ale również jest to księga proroctw. Dodatkowo mówi o Bogu i jego planie dla ludzkości. Praktycznie wszędzie mówi o Jezusie i jego ofierze dla ludzi. Nie będę rozwijał tego zdania w tym miejscu i tym felietonie. Kain otrzymał znak od Boga, żeby go nikt nie zabijał i uprzedził, że każdy kto będzie się chciał zemścić na Kainie, będzie pomszczony siedem razy. Nigdzie nie jest napisane, że Kain umarł. W odróżnieniu od wybranej linii Adama, gdzie Biblia podaje ile lat każdy z pierworodnych żył i w jakim wieku miał pierworodnego syna, w linii Kaina są tylko imiona. Biblia nigdzie nie piszę o córkach, kiedy się urodziły i tylko niekiedy wspomina ich imiona. To dotyczy również linii Adama.

Pierwszy problem z ludźmi czytającymi Pismo jest taki, że czasem w dobrej wierze opisują, co Bóg chciał naprawdę powiedzieć w tym miejscu. Jest to bardzo niebezpieczne i często wprowadza większy bałagan. Ludzie wyciągają wnioski ze swoich założeń i dochodzą do swoich wniosków.
     Co jest wspólne dla całej Biblii? Słowa Boga. Bóg, jeżeli coś mówi w jednym miejscu, to zawsze tak mówi. Jeżeli raz coś robi, to zawsze tak robi. Wspomniałem, że Biblia jest księgą proroctw. Kiedy Bóg wypowiada proroctwo, to ono się spełni. Kiedy napisano, że dziewica porodzi, tak się stało. W tym wypadku dziewicą określano Marię i to mówiło o jej stanie duchowym i fizycznym. (Była dziewicą fizycznie i dziewicza, czyli czysta w sensie duchowym) Wyjątkowa osoba. Nigdzie w Słowie nie jest powiedziane, że nie miała więcej dzieci, bo miała. Nigdzie nie jest napisane, że została niepokalanie poczęta. Bo tylko Jezus się tak urodził. Te informacje stworzyli ludzie i w zasadzie na doktrynie jej niepokalanego poczęcia i Jej wyjątkowej roli dla ludzkości stworzyli podwaliny do fundamentu Kościoła Katolickiego.

Ludzie się mnożyli na ziemi i tu dochodzimy do drugiej kontrowersji z Biblii, czyli Rodzaju 6, werset 2.

Kim byli Synowie Boga?.

     Większość kościołów uważa, że byli to aniołowie. Kościół Katolicki uważa ten werset za aluzję pochodzącą ze starego podania o ujemnym wpływie łączenia mężczyzn z linii Seta z kobietami odrzuconej linii Kaina. Taka notatka znajduje się poniżej tekstu. Tekst, który znajduje się w Biblii, księdze Henocha i Torze nazywają aluzją do prastarego podania. Wyjątkowa ignorancja. Ciekawe, może mają lepsze informacje w Watykanie.
     Nazwa Synów Boga pojawia się kilka razy w Biblii. Większość, która wierzą, że to byli aniołowie ma podstawy w Księdze Henocha, gdzie dokładnie jest napisane, ilu tych aniołów było, podane są imiona. Co zrobili. Czy jest potwierdzenie w Biblii, że Synowie Boży to aniołowie? Nie tak pewne, ale prawdopodobne. Najmocniejsze dwa dowody znajdują się w księdze Hioba. Kiedy Bóg rozmawia z Hiobem pyta go, czy był podczas budowania filarów Ziemi, kiedy wszyscy synowie Boży byli zgromadzeni i cieszyli się z tworzenia podwalin Ziemi. Wcześniej w tej samej księdze jest opis, że ważniejsi Synowie Boży zebrali się przed Bogiem i wówczas tam znalazł się Szatan.  
     Biblia nazywa w Nowym Testamencie Synami Bożymi ludzi, którzy są wybranymi Boga i Jezusa. Należy podkreślić, że Bóg urodził Jezusa, a dopiero potem Jezus stworzyła wszystko: Ciemność, Niebo, aniołów, Ziemię, Słońce i Księżyc i gwiazdy. Oczywiście Biblia nazywa Go Synem. W nazewnictwie religijnym jest to druga osoba trójcy. Jest Ojciec, Syn i Duch Święty. W całej Biblii nigdzie nie występuje słowo Trójca święta. W całej Biblii nie ma imienia Szatana. Szatan znaczy oskarżający, przeciwnik. Lucyfer to ten, który niesie światło, lub Syn Jutrzenki. Wszystkie anioły mają imiona kończące się ,,el".
     W listach apostołów co prawda jest wspomniane o aniołach, którzy opuścili swoje mieszkanie, czyli niebo i jest kolejność wymienionych zdarzeń, świadczy, że to było w czasie potopu, ale nigdzie literalnie nie jest napisane, że aniołowie brali sobie córki ludzkie za żony. W Rodzaju 6,3 jest wspomniane o gigantach. Gigant to olbrzym, tylko że nie jest napisane, że z tych związków rodziły się olbrzymi. Mówię o Biblii. Skoro niby to były anioły, dlaczego nie napisano: Anioły widziały, że córki ludzkie są piękne?      
     Biblia nie jest księgą, by nieść bałagan i kontrowersje. Na tej podstawi, że to anioły zbudowano całą teorię, że te anioły robiły doświadczenia genetyczne i skaziły cały ród ludzki z wyjątkiem Noego. Faktem jest, że mamy rysunki i płaskorzeźby przedstawiające pół ludzi i pół zwierzęta, ale czy to ma być wystarczający dowód? Po potopie też spotykamy olbrzymów w Biblii. Jest to tłumaczone, że owszem Noe był czysty genetycznie, ale już jego żona i synowie nie koniecznie. To oczywiście moja uwaga. Większość ludzi, którzy wstawiają filmiki na internet, popiera teorie, że to byli aniołowie i ogólnie zgadzają się, że księga Henocha jest prawdziwa. Ja wiem, że Biblia jest prawdziwa i to jest Słowo Boże. Czy księga Hioba jest prawdziwa dlatego, że część Słowa Bożego się z nią zgadza, nie wiem. Jak mi Pan powie, że tak, to uwierzę. Wiem, że umarł dwa tysiące lat temu na krzyżu, bo mi powiedział. Poza tym Biblia tak podaje. Gdybym dostał informacje sprzeczną z Biblią, wiedziałbym, że to nie Jezus do mnie mówi. Już tak miałem i właśnie Pan Jezus mi pomógł, bo najprawdopodobniej bym uległ zwiedzeniu.  
     Opisane kontrowersje nie dotyczą istoty przekazu Biblii, jakim jest śmierć i zmartwychwstanie Jezusa. Zdaje sobie sprawę, że wielu ludzi nie wierzy w to, co pisze Biblia. Moim zadaniem jest pisać o fakcie, że Jezus zapłacił cenę za każdego i dlatego każdy ma prawo do życia wiecznie z Nim. Jest to indywidualny wybór każdego człowieka. Najpierw w Niebie, potem na Nowej Ziemi. Jest to jedno z zadań, które zostawił Pan swoim uczniom, żeby o tym mówili. Staram się pisać zgodnie z tym, co podaje Biblia, chociaż wiem, że czasem popełniam pomyłki, dlatego zainteresowani tym, co piszę, są zobowiązani, sprawdzać, czy tak się sprawy mają i z pewnością nie brać moich słów za prawdę absolutną.
     Na koniec pewne stwierdzenie popularne wśród tak zwanych nowo narodzonych: Grzesznik rodzi się raz, a umiera dwa razy. Prawdziwie wierzący rodzi się dwa razy, a umiera raz. Jeżeli tak się zdarzy, może nie umrzeć wcale fizycznie, lecz z pewnością musi raz umrzeć duchowo.