Zgwałcona przez przyjaciółkę(2#)

Zaczelam krzyczec i walic w drzwi, niestety nic to nie dalo. Karolina podeszla do mnie zatkala mi usta reka i zaprowadzila do pokoju, gdzie rzucila mnie na kanape.
-Lepiej badz grzeczna, bo tego pozalujesz
Mrugnela do mnie i wyszla, nie wiedzialam co mam robic, strasznie się balam. Jedyne co wpadlo mi do glowy to wybicie szyby. Uslyszalam ze wraca, jedyne co mialam pod reka to pilot od telewizora, chwycilam go i rzucilam. Pilot odbil się od szyby i rozpadl na czesci.  
-Co tu się dzieje?!- krzyknela- idziemy, a pilot mi odpracujesz
Zaciagnela mnie do sypialni, na szafce nocnej zauwazylam sznury...
- C..c..co chcesz ze mna zrobic?
- Zabawic się z tb, wiem ze tez tego chcesz, teraz na kolana i przepraszaj za zepsutego pilota... Jak bedziesz grzeczna moze cię nie zwiaze
- Nie chce, wypusc mnie nikomu nie powiem
Pociagnela mnie za wlosy i zetknela swoje usta z moimi. Jej jezyczek piescil moje usta, natomiast jej raczka na moje piersi. Czulam się strasznie upokorzona, ale z drugiej strony zaczelo mi się to podobac, jednak nie chcialam dawac jej satysfakcji. Kiedy przestala calowac spytala:
- Bedziesz już grzeczna czy mam cię zwiazac
Nic nie powiedzialam, ona zaczela wbijac swoje paznokietki w moje ramie
- Gdy ktos się grzecznie pyta nalezy odpowiadac
- Przestan!-zaczelam plakac- d..dobrze bede
Mimo placzu zauwazylam jej szyderczy usmiech.
(c.d.n.)


<----->
Sorki ze takie krotkie czesci ale mam malo czasu.
Przepraszam tez za brak polskich znakow, ale pisze z telefonu

mikuPL

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 251 słów i 1498 znaków.

4 komentarze

 
  • punkhead

    Za krótkie i zle sie czyta

    24 maj 2014

  • maxsax

    nie ma tłumaczenia

    24 maj 2014

  • Marzyciel

    "Piszę z telefonu" - przecież to żadne usprawiedliwienie -.-

    24 maj 2014

  • darek12

    nawet fajnie się czyta :-) czekam z przyjemnością na kolejna część :-)

    23 maj 2014