Zgwałcona i zadowolona licealistka

Odkąd pamiętam zawsze miałam różne fantazje sexualne w mojej głowie. Niestety tylko w mojej głowie bo bałam się je realizować. Jedną z takich fantazji to fantazja na temat ostrego sexu z nieznajomym lub gwałtu. Nie wiem czy dużo dziewczyn tak ma ale mnie to kręci, lubie czytać opowiadania na ten temat lub oglądać pornosy z ostrym sexem. Wtedy zawsze wczuwam się w to co musi czuć taka laska. W realnym życiu byłam przeciętna osiemnastoletnią dziewczyną. Chodziłam do liceum a moje zycie sexualne było jakby uśpione, dziewictwo straciłam z chłopakiem poznanym dwa lata temu na wakacjach, a oprócz niego miałam jeszcze jednego chlopaka z ktorym uprawiałam sex. Chociaż słowo sex to za dużo powiedziane, przeleciał mnie jak byłam pijana na urodzinach koleżanki. Na tym się kończy moje doświadczenie w kontaktach damsko-męskich. Za to w mojej głowie kryło się sporo fantazji które sobie wyobrażałam podczas masturbacji. A robiłam to dosyć często, prawie co noc. Nawet masturbacja i moje fantazje mi wystarczały, nie czułam potrzeby żeby mieć teraz chłopaka na stałe, za to coraz częściej wyobrażałam sobie że jestem ostro rżnięta przez nieznajomego mężczyzne. Zdarzało mi się nawet sama prowokować takie sytuacje kręcąc się po nieciekawych okolicach wieczorami, niestety nie zdarzyło się nic aż do pewnego dnia. Był to wiosenny piątkowy wieczór, wracałam właśnie z korepetycji z matematyki. Nie spieszyło mi się do domu a pozatym rodziców i tak nie było bo pojechali na imieniny do znajomych. Do mojej głowy znowu przyszła myśl o tym że bierze mnie ostro jakiś obcy mężczyzna. Jadąc tak autobusem i myśląc o tym postanowiłam że wysiąde kilka przystanków wcześniej i pójde na spacer koło zalewu. O tej godzinie nikt już się tam raczej nie kręci, może poza jakimiś parami uprawiającymi czasem sex. A okolica sprzyja ku temu bo porośnieta krzakami i daleko od zabudowań. Może będe miała szczęście i podejrze jakąś pare zabawiającą się a może... Tego dnia ubrana byłam w ciemnie opinajace dzinsy, jasny cienki sweterek, na to lekka niebieska kurtka a pod szyja apaszka. Moje ciemnoblond włosy związane były w kucyk.
Z zamyślenia wyrwał mnie zatrzymujący się autobus. Szybko wstałam i wysiadłam, kątem oka widziałam że wysiadł ktoś jeszcze ale nawet nie odwracałąm się żeby sprawdzić kto to, tylko poszłam przed siebie, kierując się w strone ciemnej alejki obok zalewu. Powolnym krokiem szłam ciemną ścieżką rozmyślając nad tym jakbym teraz kogoś spotkała, jak bym zareagowała. Szum drzew, krzaków, ciemność i chłód ciągnący od wody spowodował lekkie uczucie strachu i niepewności. Było całkowicie ciemno, jedynie jakieś przebłyski światła latarni przebijały się przez kołyszące na wietrze drzewa. W tym wszyskim usłyszałam że ktoś za mną idzie. Chciałam się odwrócić i dyskretnie zobaczyć, ale przez tą ciemność nie było nic widać, jedynie lekki zarys sylwetki... męskiej sylwetki. Przestraszyłam się że moje fantazje mogą dziś stać się realne. Byłam już daleko w ciemnym gęsto porośniętym parku obok zalewu, z dala od zabudowań. Jakbym teraz chciała to mogłam skręcić w boczną alejke prowadzącą do głównej ulicy, która była dobrze oświetlona, więc tam nie groziło by mi niebezpieczeństwo. Ale podobało mi się to, ta niepewność i strach. Zaczęło mnie to podniecać, taka mieszanka strachu i podniecenia. w Końcu tyle razy o tym fantazjowałam. Widziałam że całyczas za mną idzie i że przyspieszył bo słyszałam jego kroki coraz bliżej mnie. Odwróciłam się dyskretnie i zobaczyłam sporą postać w ciemnym ubraniu z kapturem na głowie. Był coraz bliżej mnie, bo już mogłam usłuszeć jak oddycha. Strach i napięcie było coraz większe. Gdy nagle poczułam mocne szarpnięcie za ramie. Nie zdąrzyłam wydusić słowa gdy napastnik złapał mnie za szyje ściskając mocno pociągnął mnie w strone zarośli. Przycisnął mnie do jakiegoś drzewa i wydyszał: MASZ BYĆ CICHO SZMATO. Trzymając mnie za szyje dusił mnie a drugą ręke wsunął między moje nogi i mocno masował i pocierał moją cipke przez spodnie. Dyszał przy tym, i czuć było od niego alkohol. Nie widziałam twarzy bo kaptur wszystko zasłaniał. Był silny, nie mogłam się poruszyć, dociskał mnie za szyje do drzewa i obmacywał. Po chwili szarpnął mną mocno tak że upadłam na ziemie. Położył się na mnie paraliżując moje ruchy. Był silny i brutalny. Czułam jak zaczyna odpinać moje spodnie. Próbowałam się wyrwać bo mimo że nie raz o tym fantazjowałam, to teraz byłam przerażona. Czułam że spodnie już rozpięte. Kilkoma mocnymi szarpnięciami zsunął je niżej niz kolana. Jedną nogawke zdjął mi calkowicie, przy okazji ściągając mi but. Dyszał tak i rozpinał swój rozporek. Jedną ręką trzymał moje dłonie tuż nad głową a druga zaczął masowac mnie po cipce. Poślinił palce i mocno pocierał. Nie stawiałam oporu gdy rozsunął moje nogi. Przerażenie i strach zaczęło przeradzać się w podniecenie. Czułam nawet że moja cipka robi się wilgotna. Poczułam nagle jak dotyka swoim twardym kutasem o moją cipke. Pomógł sobie ręką przycisnął go i mocnym pchnięciem wszedł we mnie. Aż krzyknęłam z bólu. Kazał mi się zamknąć. Wycofał się i znowu mocnym pchnięciem we mnie wszedł. Czułam jak dobija głęboko a moja muszelka jest rozciągana do granic możliwości. Miał ogromnego kutasa tak mi się wydawało albo to moja cipka tak się zacisnęła. Z każym mocnym pchnięciem ból był coraz mniejszy. Zaczęłam odczuwać przyjemność aż sama unosiłam lekko biodra by miał wygodniej i mocniej we mnie wchodził. Posuwał mnie ostro i mocno dysząc głośno przy tym. Jego duży kutas wchodził we mnie mocno i głęboko. Czułam całkowite wypełnienie. Posuwał mnie jak szmate a mi się to podobało. Obok jego dyszenia słychać było i moje ciche pojękiwania. Usłyszał to i potraktował jako przyzwolenie, wiedział że sprawia mi przyjemność. Już się nie bałam. Czułam jak przyspiesza jeszcze. Wbijał się we mnie brutalnie. Puścił moje ręce, a swoją dłoń położył na moich ustach. Czułam tą silną dłoń, dusił mnie lekko zatykając dopływ powietrza. Poczułam jeszcze mocniejsze pchnięcia, i jego coraz głośniejsze dyszenie. Ja też czułam pulsowanie mojej cipki i jak dostaje orgazmu. Cipka zaciskała się i pulsowała. Po chwili i mój nieznajomy wbił się głęboko i jęknął a ja poczułam pulsowanie kutasa i to jak zalewa wnętrze mojej cipki cieplutkim płynem. Jeszcze kilka pchnięć i wyszedł ze mnie, zapiął rozporek. Na odchodne powiedział DOBRA SUKA Z CIEBIE i poszedł. Ja leżałam chwile i nie mogłam się pozbierać. Powoli załozyłam spodnie, i buta. Podniosłam się i otrzepałam z ziemi i trawy. Nie mogłąm zebrać myśli po tym co się stało. Zrealizowałam swoją fantazje. Powolnym krokiem zaczęłam kierowąć się w strone ulicy. Czułam wilgom miedzy nogami, to pewnie jego sperma wypływała z cipki, bo przecież spuścił się we mnie. Gdy doszłam do ulicy akurat jechał autobus, prawie pusty. Szybko wsiadłam i pojechałam do domu. W domu rozebrałam sie, zdjełąm ubranie i majtki całe w spermie. Szybko wskoczyłam pod prysznic umyć się i umyc moją obolałą cipke z resztek spermy. Mimo wszystko byłam zadowolona, może kiedys to powtórze.

avicci69

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1388 słów i 7528 znaków.

27 komentarzy

 
  • Anka

    fajne ale za mało wulgarne :(

    3 lip 2019

  • agnes1709

    "Sex"? :woot2: W Polsce jesteśmy.

    22 mar 2019

  • sexxillonnek

    :cmoczek:

    11 gru 2016

  • Extreme

    Fajne ciekawe czy dziewczyny mają rzeczywiście takie fantazje i jeżeli mają to szkoda że nie wiadomo które :(

    6 lis 2016

  • 14latka

    @Extreme  ja mam takie fantazje  :napalony:

    26 sie 2019

  • czarna18

    Mrr az mam mokro

    13 kwi 2015

  • gejorg

    @czarna18 mnie tez to mocno jaralo-chociaz BARDZIEJ by mnie podniecalo gdyby to bylo starsze malzenstwo [gwalcace] tak ok.50-siatki mmmmrrr

    15 gru 2018

  • avici69

    Ekstra fajne  :sex2:  :sex:

    7 mar 2015

  • wojtur24

    Oj dzieci. Przestańcie się agresywnie zachowywać. To nie przystoi dobrym, erotycznym opowiadaczom. Opowiadanie chociaż powiedzmy takie sobie, broni się doskonale ilością czytelników... :spanki:

    6 mar 2015

  • rozbawiona

    Nienasycona napisała  że może się mylić więc jej nie obrażaj bez powodu a co do opowiadania ani dobre ani złe , takie nijakie nie ma w nim nic co by mnie zachwyciło , ale to tylko moja opinia :|

    4 mar 2015

  • On

    Avicci69. Starałeś sie byc wiarygodny i czytany. Stajesz sie komiczny

    4 mar 2015

  • avicci69

    Jeśli część została opublikowana to pokaz gdzie. Na mój adres nikt nie wysyłał opowiadań. Niczego nie oczekuje bo widze już jaka jestes, namieszać, oskarżyć i odejść. Z mojej strony koniec. Komentuj sobie i oskarżaj jeśli lepiej się po tym czujesz.

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Zatem publicznie mówię, że nigdy nie prosiłeś, bym komentowała, bądź nie Twoje teksty. To drugie też starałam się przeczytać,  nie dałam rady. Przez błędy.  I dlatego nie skomentowałam. On tutaj wystarczająco dobitnie umiejscowił Twoją twórczość.  Nie muszę niczego dodawać. Oczekujesz,  ze napiszę,  że się myliłam? Nie zrobię tego, gdyż uważam, że mam rację.  Nie mam dowodu, więc się ukorzyłam, ale zdania nie zmienię. Kończąc tę dyskusję- teksty były wysyłane na trzy różne adresy. Część została opublikowana. Jeśli się mylę- przepraszam. Jeśli nie, cóż,  to nie moje sumienie. Pozdrawiam i skończyłam ten temat.

    4 mar 2015

  • avicci69

    W poczekalni czeka inne opowiadanie, tez skomentujesz ze plagiat i ze juz to czytalas? oczywiscie nie podajac skad mialbym to skopiowac

    4 mar 2015

  • avicci69

    Chyba logiczne że opowiadanie pisze sie inaczej niz wiadomosci do kogos. Napisalas ze Cie o cos prosilem na priv wiec napisz o co bo zabrzmialo to tak jakbym cie tam blagal o to zebys nie komentowala moich opowiadan, a ja pozatym ze chcielem zebys mi wyslala foto raczej nie prosilem cie o nic. Skoro na stronach nie ma , a na forach latwo by znalesc, to jesli czytalas prywatny tekst z tym opowiadaniem to jak moglem to skopiowac?

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Ma to wspólnego,  że zapamiętuję słowo pisane. Każde.  Strony z opowiadaniami, powiadasz? Zgoda,  ale są jeszcze fora i setki przesłanych prywatnie tekstów z pytaniem, co o nich myślę. Przeprosiłam. Szukać nie będę. Pojąłeś?

    4 mar 2015

  • czytelniczkaa

    podobają mi się twoje opowiadania :)

    4 mar 2015

  • avicci69

    Co wypisywałem ? o co prosilem ? Co ma wspolnego to oczym pisaliśmy na priv do tego opowiadania? Klamiesz i krecisz, czekam na jakiś dowód. Stron z opowiadaniami nie jest tak dużo więc skoro masz czas na pisanie komentarzy to znajdziesz czas na znalezienie i udowodnienie rzekomego plagiatu

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Mam fotograficzną pamięć. Jeśli przeczytam,  nie zapomnę.  Tak samo, jak tego, co do mnie wypisywałeś i o co prosiłeś. Powtarzam,  czytałam to już.  Szukać nie będę. Kto chce,  uwierzy Tobie, kto chce, uwierzy mnie. Tyle na ten temat.

    4 mar 2015

  • avicci69

    Żadne nie jest plagiatem, a pozatym po co mialbym to robic? Jak oskarżasz to niech ci sie zachce poszukać i poprzeć faktami swoje oskarżenia.

    Tu jest to opowiadanie "cos dla kobiet" gdzie oskarżasz mnie o kopiowanie tego "cos dla niegrzecznych dziewczynek"

    niech ludzie sami ocenia, ja wiem swoje

    4 mar 2015

  • nienasycona

    @on, uwielbiam Twoje komentarze; )

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Posłuchaj mnie teraz uważnie. Ukorzyłam się jeno dlatego, że nie chce mi się szukać tego tekstu. Nie mam na to czasu. Camillo przyznał, bo ma dobre serducho. Wszyscy widzieli w tamtym tekście plagiat. Tutaj może się mylę,  choć wątpię.  Na wszelki wypadek przeprosiłam, więc te przeprosiny przyjmij.

    4 mar 2015

  • On

    Dołączasz do grona Cesarzowej etc.  Przezemnie.....:)

    4 mar 2015

  • avicci69

    A pozatym w tych opowiadaniach ktore znalazłem w internecie ( co z rączki to do buzi) to zaznaczyłem że nie są mojego autorstwa. Reszta jest wymyślona przezemnie

    4 mar 2015

  • avicci69

    Żadna inspiracja, każde opowiadanie w tym temacie może lekko przypominac inne juz napisane. Ale daj link może być na priv do opowiadania które jak to ujełaś było silna inspiracją. Zacząłem to pisać kilka dni temu a dokończyłem wczoraj, a Camillo było wyjaśnione i sam zainteresowany napisał ze  wtym temacie nie da sie wymyśleć czegos na tyle innego żeby nie przypominało czegoś innego. Idąc takim tokiem to każdego można oskarżac o plagiat itp

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Skoro Twój,  to wybacz.Jednak mam wrażenie,  że już to czytałam. Może to tylko silna inspiracja, jak z Camillo.

    4 mar 2015

  • avicci69

    Tekst jest mój, a jesli zarzucasz mi że nie jest mój to pokaż gdzie się już wczesniej pojawil?

    4 mar 2015

  • nienasycona

    Tak sobie myślę, że wypadałoby wspomnieć, że tekst nie jest Twój, a przed zamieszczeniem poprawić błędy. Ale być może się mylę. Pozdrawiam

    3 mar 2015

  • Ramol

    Hmmm... Jeżeli dobrze zrozumiałem, to ten tekst ma wyjaśniać czemu wśród małolatów żartobliwym objaśnieniem słowa "GWAŁT" jest "nagła i niespodziewana przyjemność"... Taki tekst nie jest z mej bajki! :whip:

    3 mar 2015