Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.

Tesciowa

Witam. Mam na imię Tomek. Mam 34 lata. Jestem żonaty od 10 lat. Moja żona 2 lata młodsza. Ale tu nie o niej. Tym razem o jej matce czyli mojej teściowej. Ma 55 lat i jak na swój wiek niezła z niej dupa. Ok. 170cm wzrostu, farbowane blond włosy do ramion. Biust niczego sobie, długie nogi i odkąd pamiętam zawsze w spódniczkach. Długie krótkie, wszelakie. Nie widziałem jej w spodniach. Tyle o jej wyglądzie. Przejdźmy do sytuacji która miała miejsce w zeszłe święta wigilijne. Pojechaliśmy z żoną na wigilię do mojej szwagierki. Była tam też teściowa z teściem. Jak zwykle ubrana w spodniczke tym razem skorzana, czarna, i cieliste rajstopy. Wieczorkiem koło godziny 21 moja teściowa po kilku lampkach wina chciała wrócić do domu. Teściu chciał jeszcze zostać więc wypadło że ja ją odwiozę. Zeszliśmy do przedpokoju, teściowa chwiejnym już krokiem. Założyła swoje czerwone szpiki i do samochodu. Do przejechania mieliśmy ok 30km. Więc podróż się trochę dłużyła w takiej pogodzie. Nie mogłem się skoncentrować na drodze, ciągle spoglądałem na jej nogi. Chyba to zauważyła, ale nie reagowała. Zamieniliśmy parę słów i zeszliśmy na temat jej córki. Teściowa chciała wszystko wiedzieć o naszych sprawach łóżkowych. Więc jej opowiadałem o naszych eksperymentach łóżkowych. Była zdziwiona. Wkoncu dotarliśmy na miejsce. Ze względu na jej stan zaproponowałem ze ja odprowadzę do domu. Szedlam za nią, nie mogłem oderwać wzroku od jej tyłka. Weszliśmy do domu, a że mają srtome schody zaproponowałem że ja odprowadzę. I tak podążałem za nią po schodach. Weszliśmy na górę, i usiedliśmy. Nawiązując do rozmowy z samochodu zapytała mnie o fetysze. Trochę mnie zatkało. Ale odpowiedziałem że nylon, stopki, szpiki. Uśmiechnęła się, przełożyła nage na nogę. Zapytała czy coś dla niej zrobię. Odpowiedziałem że tak. Kazała mi zejs na dół do szafy i przyniesz czarne szpilki. Idę na dół, otwieram szafę i oczom nie wierzę. Dziesiątki par szpilek. Wpadły mi od razu w oko czarne szpilki na platformach, 15cm jak nie więcej, czerwona podeszwa. Wziąłem je i lecę na górę. Teściowa już siedziała rozpłaszczona, wchodzę do pokoju z tymi szpilkami, pytam ja czy chodzi na codzień w tych szpilkach, ona się uśmiechnęła i odpowiedziała że nie. Że te są na specjalne okazje. Już wiedziałem że coś się świeci, ale nie dawałem po sobie poznać, choć nie trudno było zauważyć po namiocie w moich spodniach. Kazała mi podejść i postawić szpilki na stół. Tak zrobiłem. Następnie Kazała mi przed nią uklęknąć i wysłuchać co ma mi do powiedzenia:  
- jesteś w moim domu i panują tu pewne reguly- powiedziała
- od teraz zwracasz się do mnie proszę Pani
- wykonujesz wszystkie moje polecenia
- zrozumiałeś?
~ tak - odpowiedziałem
- chyba nie zrozumiałeś
~ przepraszam Panią  
~ zrozumiałem proszę Panią
- dobrze
- na początek zdejmij moje szpiki ( miała na sobie te czerwone jeszcze)
Zrobiłem jak kazała
- wymasuj mi stopy
Zacząłem masować jej stopy
- teraz załóż mi szpilki które mi przyniosłeś  
To była ta specjalna okazja.
Wstała i odwróciła się tyłem.
Ja kleczac miałem jej tylek prz samej twarzy.
- wyliż moje szpilki
~ tak jest proszę Panią
Pochyliłem się i zacząłem lizać szpilkę.
Kutas miał mi eksplodować.
- lizales już kiedyś szpilki?
~ nie - odparłem
- moja córka ci nie dala?
~ takich rzeczy nie robiliśmy.
- podoba Ci się to?
~ bardzo proszę Panią
Minęło pół godziny odkąd przyjechaliśmy. Wtedy uświadomiłem sobie ze powinienem wracać. Ale to było silniejsze odemnie.
Zapytałem czy mogę wstać. Odparła że tak.
~ muszę wracać.
- szkoda - odparła
Udałem się do wyjścia. Schodząc po schodach słyszałem jak dzwoni telefon teściowej. To była moja żona. Nie mogła się do mnie dodzwonić dlatego zadzwoniła do mamy. Przy drzwiach słyszę że teściowa mnie wola i mówi żebym nie wracał bo straszna pogoda i że będą tam spali. W tym momencie poczułem się jakbym wygrał w totka. Wracam na górę.
Teściowa z lekkim uśmiechem na twarzy mówi że nie może mnie wypuścić w taką pogodę. Pomyślałem sobie ze to będzie długa noc.
- chcesz kontynuować?  
~ jeśli można?  
- mamy całą noc, nie musimy się spieszyć
~ od dawna marzyłem o takiej nocy
- na czym to skończyliśmy?
W tym momencie padłem na kolana i zacząłem lizać szpilki
- dobry kundel
- przejdźmy do sypialni
- ty na czworaka za mną
Podążałem tak za nią aż do sypialni.
- mówiłeś w aucie że co cię jeszcze kręci?
~ nylon - proszę Panią
- wstań, podejdź do komody
- otwórz szufladę  
Otwieram, patrzę i znów mnie zamurowało. Setki pończoch.
- wybierz jakieś
Przeglądam, oglądam, wybrałem białe rajstopy
- podejdź tu
- zdejmij ubranie
Chwilę się zawahałem
~ ale
- żadnych ale, pamiętasz reguły?
~ tak proszę Panią
- to zdejmuj
Zrzuciłem ubrania aż do majtek
- dalej, wszystko
Zdjąłem majtki, kutasa zakryłem rękoma speszony
Teściowa w tym czasie podeszła do komody i otworzyła dolna szufladę. Widziałem co tam się znajduje, byłem w szoku, pejcze wibratory, smycze, plugi analne,
Wyjęła szpikrute i smycz.
- załóż te rajstopy
~ ale
W tym momencie dostałem szpikruta w pośladek
- powtórzyć?
~ nie proszę Panią
Założyłem rajstopy. Podszedł do mnie i założyła mi na szyję obroże.
- teraz jestem moim kundlem
- na kolana psie
Padłem na kolana
- liż moje szpilki
Znowu zacząłem lizać te wysokie szpile
- teraz powali wyżej
Zacząłem lizać jej kostki, łydkę udo, doszedłem do spodniczki. Stała tyłem ciągnąc za pasek od obroży w górę, druga ręką podwinęła spódniczkę w górę. W tym momencie ukazał się przedemna opiety w nylonowe cieliste rajstopy tylek. Zauważyłem że nie ma na sobie majtek. Za to ukazało mi się coś innego między pośladkami. Był to pług z niebieskim kryształem. Po raz kolejny mnie zamurowalo.
Teściowa stanęła w rozkroku i pociągając pasek kazała mi lizac wyżej. Do cipki mi jeszcze trochę brakowało że względu na jej szpiki, ciągnęła z całej siły, prawie mnie dusząc. W końcu mój język spotkał się z ciekawości, ale bez jej pomocy nie dał bym rady, lizalem jej cipke. Po chwili popuściła pasek, mogłem odetchnąć. Nie na długo. Teściowa poszła w kierunku ściany na której było ogromne lustro, ciągnąć mnie za sobą na pasku. Puściła pasek na ziemię i przedepnela szpilka tak że Ne mogłem się wyprostować, jedna ręką oparła się o lustro nad głową, w drugiej trzymała szpikrute,  
- na co czekasz? Uderzając mnie po plecach.
Zacząłem lizac ale przez ograniczony pasek nie sięgałem do cipki, lizalem jej uda.
- wyżej!
~ nie sięgam wyżej proszę Pani
- poproś o cipke
~proszę Panią o cipke
Teściowa lekko ugiela kolana, wystawiając tylek. Sięgałem cipke i lizalem.  
- mocniej!  
Rajstopy robiły się wilgotne od soczków. Teściowa też zaczęła kręcić biodrami z rozkoszy. Wiedziałem że zaraz dojdzie.
- mocniej! Zaraz dojdę!
- kurwa ale mi dobrze.  
Znów mnie zamurowalo, nigdy nie słyszałem takich słów z ust teściowej.
Lizalem dalej aż doszła.
- japierdole nikt mnie tak jeszcze nie wylizał..  
- moja córka to ma szczęście
- możesz odpocząć, ale tylko chwilę bo to nie koniec.  
Taka miałem nadzieję bo pala mi miała rajstopy rozerwać. W kącie pokoju stał fotel. Teściowa usiadła na nim.
- połóż się przedemna
Położyłem się.
- zasłużyłeś na małą nagrodę.
Położyła nogę na moim kutasie, tak że podeszwa masowała prącie.
- dobrze Ci?
~ tak moja Pani
Masowała go coraz szybciej, widziala że zaraz dojdę, wtedy zdjęła nogę z kutasa.
- nie tak szybko
- dojdziesz kiedy ja ci pozwolę.
- a najpierw mnie wyruchasz.
Wstała okakiem nademna tyłem, usiadła mokra cipka na moim kutasie, czułem te soczki, jeździła tak cipka po kutasie. Złapałem ją za tylek i rozszerzyłem pośladki, widziałem cały pług. Teściowa rozerwała swoje rajstopy na cipce, zrobiła mała dziurkę. Rozerwała też moje rajstopy tak że kutas z nich wyskoczył. Powoli się na niego nabijała, najpierw główka, paznokciami drapała mnie po ogromnych jądrach,  
- chcesz więcej?  
~ tak
- poproś ładnie
~ proszę Panią bardzo
W tym momencie usiadła głębiej.
Ujeżdżała mnie tak przez chwilę, i gdy czuła że dochodzę, zeszła z niego, odwróciła tylko głowę w moja stronę śmiejąc się. Wstała bierze pasek i ciągnie mnie za sobą do lustra na ścianie.
Staje w rozkroku na lekko ugiętych kolanach, ręce opiera na lustrze,
- a teraz wez mnie od tyłu jak pies suke.
Podchodzę do niej i wkładam kutasa w cipke. Jęknęła z rozkosze
- głębiej!
- mocniej
Wale ja z całych sił  
- kurwa ale dobrze, japierdole
Widzę w lustrze jej twarz
Czuję że zaraz eksploduje, ona też to chyba poczuła, odepchnęła mnie. Kurwa trzeci orgazm mi przerwała.
- na kolana
Klękam
- wyjmiij mi korek w dupy
Wyjąłem go i podałem jej, oblizała go
.- wsadź mi w dupe
Rozchylam pośladki i próbuje włożyć kutasa, ale zwieracze stawiają opór. Po chwili udaje siw wepchnąć główkę, teściowa głośna jęknęła.
- wsadź go całego
- wyruchaj mnie w dupsko jak suke.
Posuwam ja coraz szybciej i mocniej.  
- pociągnij mnie za wlosy
Ciągnę ja za włosy, widzę w lustrze jej twarz, wyglądała jak dziwka. Druga ręką złapałem jej cyc. Jęczała jak opętana.  
- pierdol mnie, o tak.
Przeżywała 4 orgazm chyba tego wieczoru. Ja nadal nie. Ale czułem że znowu dochodziłem, ona też to poczuła.
- dobrze się dziś spisałeś  
- w nagrodę możesz się spuścicie w dupe
Ja słysząc to eksplodowalem. Cały ładunek wywaliłem w jej dupe. Po chwili wyjąłem kutasa i podlam na łóżko. Ona widząc to uśmiechnęła się i zapytała
- zmęczony?
~ oj tak
- jest dopiero 23
~ poważnie? myślałem że już 5 rano
- nie mój kochany, noc się dopiero zaczyna
- podobało się?
~ twoja córka to amatorka w porównaniu do Ciebie
Uśmiechnęła się
- chodź pod prysznic

Kingsize

opublikował opowiadanie w kategorii erotyka, użył 1957 słów i 10122 znaków. Tagi: #dojrzałe #fetysz #mamuśki #dominacja

1 komentarz

 
  • TomoiMery

    ciekawie się zapowiada 👍😈

    15 cze 2023