Jako studentka dziennikarstwa, solidnie podeszłam do nauki, odbywałam praktykę w wymagającej redakcji tygodnika.
Natychmiast zaoferowałam, że zrobię reportaż z więzienia.
Uznałam, że to będzie ambitny temat i wielkie pole do popisania się zarówno odwagą, jak i talentem reporterskim.
Oczywiście nikomu nie przyznałabym się, jak bardzo podniecają mnie takie klimaty…
Mężczyźni agresywni… wyposzczeni… i ja – sama, młoda i bezbronna kobietka!!!
Poprosiłam strażnika, żeby mnie wpuścił i zostawił za kratami w celi…
Materiał znajduje się w poczekalni. Prosimy o łapkę i komentarz.
Dodaj komentarz
Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż darmowe konto