Strażak cz. 3

Strażak cz. 3Kiedy popchnął mnie, żebym uklękła – doskonale wiedziałam, co mam zrobić…

Na wysokości mej twarzy pojawiła się strażacka sikawka… gotowa nie tylko ratować… ale i tryskać…

Natychmiast ujęłam ją ustami i zaczęłam nad nią pracować… ulegle wpatrując się mojemu wybawcy prosto w oczy… zdając się mówić: -jestem twoja… cała należę do ciebie… mój ty wybawicielu…

Ssę i połykam strażackiego, miesistego węża ochoczo, z zaangażowaniem, niczym zawodowa obciągara…  
Pozycja – na klęczkach – dodatkowo mnie podnieca – sytuuje moją rolę – bycia uległą…

Historyczka

opublikowała opowiadanie w kategorii erotyka, użyła 96 słów i 613 znaków.

2 komentarze

Zaloguj się aby dodać komentarz. Nie masz konta? Załóż konto za darmo.

  • Użytkownik nanoc

    Tez uwielbiam tę pozycję  :napalony:

    23 mar 2019